AC MILAN – AS ROMA 1:0!
Zespół Allegriego powrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując ekipę Giallorossi 1:0 na San Siro. Milan zrównał się teraz w tabeli z Interem oraz Romą (wszyscy po 21 punktów).
AC MILAN – AS ROMA 1:0!
Zespół Allegriego powrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując ekipę Giallorossi 1:0 na San Siro. Milan zrównał się teraz w tabeli z Interem oraz Romą (wszyscy po 21 punktów).
Jens Petter Hauge w ostatnim czasie nie ma zbyt wielu okazji do gry w pierwszym zespole Milanu, a dodatkowo pozostaje niezgłoszony do rozgrywek Ligi Europy w fazie pucharowej. Z tego powodu sztab szkoleniowy postanowił umożliwić Norwegowi złapanie minut na boisku i posłał go do gry w barwach Primavery. Ligowe starcie z rówieśnikami z Romy młodzi rossoneri zremisowali na własnym terenie 0:0. Skrzydłowy spędził na murawie całe spotkanie.
Mam nadzieję, że Wam (zwolennikom) Samu otworzą się czy jak przejdzie już do jakiejś Granady i nadal będzie się kopał po czole.
Przecież koledzy nie napisali, że są zwolennikami Samu a tym bardziej by mu przedłużać kontrakt. Taka prawda że na chwilę obecną oby dwaj są słabi tyle że z Jensa jeszcze coś wyrośnie (przynajmniej mam taką nadzieję) a Samu wydawało się miał tylko chwilowy przebłysk. Fakt taki że zawodnik na doły La Liga.
Ps. Dawno nie grałem w fifke, może faktycznie pora odkurzyć starą konsolę :D.
Łowca ma trochę racji w tym wypadku, bo niestety, ale w porównaniu z Hauge Samu przynajmniej coś robi na tym boisku. Norweg dotąd miał parę przebłysków ze słabszymi rywalami, a poza tym jest całkowicie poza grą. Nie dostaje piłek, źle się ustawia, nie wygrywa pojedynków 1:1, podejmuje złe decyzje, a do tego jest mniej waleczny.
W przyszłości Hauge na pewno będzie lepszym zawodnikiem niż Samu, ale na tę chwilę mówienie, że lepiej by było mieć Norwega w składzie kosztem Hiszpana jest trochę niepoważne.
I porównujemy tylko tych dwóch zawodników, nie interesuje mnie w tym momencie, że Rebić jest lepszy, bo jest. Z tej dwójki na tę chwilę zdecydowanie wolę Castillejo.
Wychodzi na to, że obecnie to SC7 jest przydatniejsze (powiedzmy może - mniej szkodliwe) ogniwo, bo w fazie pressingu i przejścia do gry defensywnej jest przydatny. Nikt nie napisał, że to jakiś wirtuoz i chciałby na nim budowac zespół - w Veronie miałeś idealny przykład do czego się nadawał.
Hauge obecnie zaliczył jakiś poważny zjazd fizyczny i mentalny, jest na boisku ciałem obcym. Poza tym obaj grają nominalnie po różnych stronach boiskach, więc dyskusja "kogo bym wolał" na temat tych dwóch zawodników jest miałka.