SCUDETTO


Pioli: "Dla wielu naszych graczy to pierwszy tak intensywny sezon. Spadki formy są nieuniknione"

14 marca 2021, 13:49, Ginevra Aktualności
Pioli:

Trener Stefano Pioli wypowiedział się podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello przed meczem z Napoli:

Zdjęcie z meczu z Rio Ave i słowa Tonalego o iskrze: "To iskra, którą Milan zawsze powinien mieć. W trakcie sezonu zawsze pojawiają się trudności, z którymi trzeba się zmierzyć. Posłużyły nam, aby się zmobilizować, obudzić, pomogły nam w rozwoju. Tamto zdjęcie przypomina bardzo szczególny wieczór, jest pomocne, aby zrozumieć, ile stopni pokonaliśmy, aby dotrzeć aż tutaj". 

Mecz z Napoli: "Grają ładną piłkę, mają jakość, zebrali się w sobie. Czeka nas skomplikowane zadnie, bo Napoli to jedna z najsilniejszych ekip ligi". 

Stan kontuzjowanych: "Problemy zdrowotne mają Calabria i Romagnoli. Alessio w sobotę trenował z drużyną, ale ma jeszcze drobne problemy. Ich występ w niedzielę stoi pod znakiem zapytania. Myślę, że odzyskamy Theo, Calhę i Rebicia. Na Ibrę, Mandżukicia i Ismę trzeba zaczekać do następnego tygodnia". 

Dyspozycja mentalna: "To nieuniknione, że kondycja psychofizyczna w trakcie wymagającego sezonu może u niektórych pójść w dół, u innych w górę. Postaram się wybrać tych, którzy czują się najlepiej fizycznie i mentalnie". 

Milan grający z przekonaniem: "Byliśmy zbyt rozluźnieni tylko raz - w meczu ze Spezią. W innych spotkaniach nie brakowały nigdy determinacji. Trenuję grupę zawodników bardzo odpowiedzialnych. To zespół, który ma dużo jakości i także w momencie, gdy pojawia się sporo urazów, mogę liczyć na silnych graczy. Jeśli gramy drużynowo i jesteśmy aktywni, jeśli współpracujemy, wtedy możemy stać się bardzo mocni". 

Milan i wiara w scudetto: "Musimy się skoncentrować na niedzielnej potyczce, liczy się tylko ten mecz. Nie możemy teraz liczyć punktów, trzeba myśleć o wygraniu jak największej liczby spotkań. W niedzielę mamy ważną okazję zmierzyć się z silnym rywalem, który zawsze sprawiał nam problemy". 

Intensywność: "Musieliśmy bardzo dużo pracować, intensywność jest przede wszystkim kwestią mentalną. W ostatnich meczach graliśmy znów jak drużyna. To bardzo bardzo wymagające. Dla wielu chłopaków to pierwszy sezon, kiedy muszą tyle grać co trzy dni. Spadek formy może się zdarzyć, ale potrafiliśmy wyciągnąć wnioski z własnych porażek. Intensywność i jakość muszą iść w parze, jeśli chcemy utrzymać się na tym poziomie".

Recepta na powrót formy Milanu: "Praca i przekonanie co do własnej jakości. Wpadki nie mogą sprawić, że drużyna zapomni, jak się gra w piłkę i jak się prezentuje styl, który pozwolił nam stać się niespodzianką 2020 roku. Musieliśmy jedynie przeanalizować pewne sytuacje i sprawić, aby drużyna znów była jednością na boisku. Nigdy nie brakowało nam wiary, choć na zewnątrz krążyły negatywne opinie, ale to nie była prawda".

Przełożenie meczu Juve-Napoli: "My chcemy tylko jak najdalej zajść w Lidze Europy i grać co 3-4 dni. Komentarze na temat tego, co robią inni, zostawiam wam, dziennikarzom". 

Agresywny Milan: "Myślę, że trochę błądzimy w temacie boiskowej agresji. To piłkarze muszą dać sygnał drużynie, aby zwiększyć presję na rywalu. Musimy utrzymywać rytm w grze, jest on ważny także, gdy posiadamy piłkę. Trzeba operować nią szybko, zmusić rywala do biegania. Jeśli chcemy celować w najwyższe pozycje, musimy poprawić wyniki na własnym stadionie". 

Milan uzależniony nie od Ibry, a od Piolego: "Ibra to nasz przewodnik, ale Milan jest uzależniony od gry całego zespołu. Mamy wielu liderów i można rozpoznać w naszym zespole określoną tożsamość". 

Leao: "Zawsze muszę chronić moich graczy, zwłaszcza, gdy widzę, ich postawę, poświęcenie i pracę. Wszyscy się starają, również Leao. W zeszłym roku czasami nie potrafił utrzymać koncentracji w ciągu całego meczu, w tym aspekcie się poprawił. Wiele od niego wymagam, dobrze pracuje dla drużyn, musi kontynuować w tym kierunku. Musi pracować nad tym, aby lepiej się dopasować do tempa gry. Czasami marnuje energię zrywami do przodu, kiedy koledzy nie są w stanie podać mu piłki. Gole przyjdą z czasem". 

Meite: "Jego forma wzrosła. Przybył z drużyny, która miała zupełnie inny styl gry. Na początku grał poniżej rytmu kolegów. Bardzo dobrze sobie jednak poradził, zaczął notować bardzo pozytywne występy. Zagrał z rytmem, intensywnością i jakością. Czuje się dobrze. Zastanowię się jeszcze nad wyborem. Tonali trochę odpoczął i myślę, że będzie mógł zagrać". 

Saelemaekers i Castillejo: "W Weronie obaj zaprezentowali się dobrze, proponując różne rozwiązania. Obaj wnieśli duży wkład. Stać ich jeszcze na więcej. Koncentrujemy się bardziej na tym, co trzeba zrobić w przyszłości, niż na tym, co nam nie wyszło w przeszłości". 

Metamorfoza Kessiego: "To wszystko zasługa Francka. Jego zaangażowanie na treningach jest niepodważalne, nie wiem jak to wyglądało wcześniej. Mentalnie jest bardzo silny, zawsze gotowy, by pomóc kolegom, by zrobić albo powiedzieć co trzeba. Dzięki umiejętnościom, które posiada, mógłby grać praktycznie wszędzie. Pod koniec ostatniego meczu kazałem mu nawet grać na pozycji trequartisty, teraz może robić wszystko. Jego osobowość i pozytywne nastawienie są bardzo ważne. Wciąż jest młody i może się dalej rozwijać. Staje się naprawdę piłkarzem dużego kalibru". 

Spuścizna po Gattuso w Milanie: "Rino wykonał w Milanie świetną pracę, potem drużyna miała kolejnego trenera. Trudno jest powiedzieć, co pozostawił po sobie Gattuso, a co nie". 

Kessie trequartista: "Diaz zagrał dobry mecz, ale włożył mnóstwo sił. Chcieliśmy nadal utrudniać życie obrońcom Manchesteru. Posiadanie z przodu silnego fizycznie zawodnika, który będzie sobie radził także w pojedynkach powietrznych, to było jedno z możliwych rozwiązań". 

Napoli jak Verona: "Raczej nie, grają w innym stylu. To dwie bardzo różne drużyny w ustawieniu na boisku, ale prawdą jest, że mają silnych fizycznie obrońców i szybkich napastników". 

Poprawa rytmu gry: "To zadanie zwłaszcza mentalne. Jeśli chcesz utrzymać rytm, piłka musi krążyć szybko. Kiedy brakowało nam rytmu, piłka krążyła zbyt wolno, trudno było przedrzeć się przez szyki obronne rywala. Szybkie operowanie piłką i poruszanie się to jeden z naszych ważnych celów". 



3 komentarze
Musisz być zalogowany, aby komentować
Prez
Prez
14 marca 2021, 14:59
Pioli is on fire!
1
boro215
boro215
14 marca 2021, 14:25
To była norma że się na wiosne posypie 1 skład, bo co nie którzy chyba zapomnieli jak wysypała się ławka w rundzie jesiennej i płakali że brakuje zmienników. Ważne że jakoś w miarę przechodzimy ten okres tzn. są jako takie wyniki, a zespół dalej zachowuje rezon.
1
MrAncelotti
14 marca 2021, 18:02
City Guardioli czy Juve w ostatnich latach, mieli po 23-24 piłkarzy i nie mieli takich problemów jak my w 26
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się