Koniec przygody Milanu w Lidze Europy. Roma wygrywa rewanż w dziesiątkę i awansuje do półfinału.
Koniec przygody Milanu w Lidze Europy. Roma wygrywa rewanż w dziesiątkę i awansuje do półfinału.
To nie był porywający wieczór na San Siro. Milan i Napoli nie stworzyły najlepszego widowiska, ale po końcowym gwizdku to goście mogli rozpocząć fetowanie wygranej ważnej potyczki w walce o awans do Ligi Mistrzów. Przesądził gol Matteo Politano z początku drugiej połowy.
Pierwsza połowa spotknia zdecydowanie nie porwała. Oba zespoły skupiły się raczej na walce w środku bola, sporo było fauli i rwanej gry. Gdy już jednak dochodzło do czegoś pod bramką, to wzualnie groźniej prezentowali się raczej goście. W ich szeregach aktywny był zwłaszcza Piotr Zieliński - Polaka najpierw powstrzymał Gianlugi Donnarumma, potem pomocnik uderzył niecelnie. W rewanżu swoich szans szukał Rafael Leao, lecz napastnikowi rossoneri albo brakowało precyzji, albo na drodze bez większego wysiłku stawał mu David Ospina. Do przerwy utrzymał się zatem bezbramkowy remis.
A po zmianie stron boiska goście ukąsili niemal natychmiastowo. W 49. minucie wspomniany już Zieliński doskonale obsłużył Matteo Politano, a ten oko w oko z Gigio nie dał mu szans. Jak się okazało, w ten sposób padło jedyne trafienie w meczu. Goście z południa później pod bramkę gospodarzy wypuszczali się z rzadka, natomiast rossoneri nie wykazywali się skutecznością. W doskonałej okazji wprost w Ospinę uderzył Leao, Kolumbijczyk świetnie też interweniował po główce Ante Rebicia.
Kontrowersje wzbudziła sama końcówka. Najpierw sędzia Fabrizio Pasqua nie przyznał Milanowi rzutu karnego po analizie VAR za powstrzymanie Theo Hernandeza przez Tiemoue Bakayoko, potem natomiast wyrzucił z boiska Rebicia bezpośrednią czerwoną kartką. Chorwat najprawdopodobniej posłał w kierunku rozjemcy wyraźne obelgi. Azzurri wygrali 1:0, rossoneri wciąż mają nad czym myśleć.
AC Milan - SSC Napoli 0:1 (0:0)
Bramka: Politano 49'
Żółta kartka: T. Hernandez 87' - Maksimović 25', Di Lorenzo 69', trener Gattuso 89'
Czerwona kartka: Rebić 90+1' (bezpośrednia, za obelgi w kierunku sędziego)
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma - Dalot, Gabbia, Tomori, T. Hernandez - Kessie (67' Meite), Tonali - Castillejo (60' Saelemaekers), Calhanoglu (60' B. Diaz), Krunić (60' Rebić) - Leao (79' Hauge)
SSC NAPOLI (4-3-3): Ospina - Di Lorenzo, Maksimović, Koulibaly, Hysaj - F. Ruiz, Demme (80' Bakayoko), Zieliński (75' Elmas) - Politano (80' M. Rui), Mertens (59' Osimhen), Insigne
Sędzia główny: Fabrizio Pasqua (Nocera Inferiore)
Miejsce: San Siro
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Z Brazylijczykiem, że będzie tańczył sambę, a z Polakiem, że będzie pił, bo wszyscy są tacy sami.
Leao jest jaki jest, ale umiejętności ma spore i potrafi wziąć odpowiedzialność na rozegranie w trudnym momencie na siebie. Nie wychodzi, trudno, ale to robi, podczas gdy Hauge ma paraliż odbytu ze strachu
Mam dość, odechciewa się oglądać. Dziś nie dziwię się Rebiciowi ani trochę.
Odkąd oglądam mecze od 2012 ten klub nigdy nie miał szczęścia do sędziowania.
Tercet rzymski w akcji i ACM moczy z każdym w Serie A
Ronaldo- o mało nie zabija piłkarza (żółta). Oczywiście z przymrużeniem oka Panowie ;) mecz przegrany na własne życzenie i przez Leao po części.
1. Noga na wysokości głowy
2. i to wyprostowana
3. którą uderza w pysk bramkarza
4. nakładką
Za każdy z tych 4 powodów można wrzucić czerwo, tutaj mieliśmy kombinację wszystkiego, a ledwie była zółta kartka - śmiech na sali, następnym razem urwie komuś łeb to dostanie ostrzeżenie i sędzia mu pogrozi palcem
I unikać kary, inni niestety nie mają takiego parasola ochronnego...
Fakt faktem, że dziś dało się wygrać, gdyby dzisiejszy zmiennicy wyszli od początku, ale jasne było, że kompletu punktów we wszystkich meczach nie zdobędziemy.
Są też plusy. Tonali znów świetnie. Tomori podobnie. Gabbia widać spokojnie daje radę być zmiennikiem. Klaruje się przyszłość Dalota i Diaza poza Milanem. Leao z powodu kontuzji trochę odpocznie od gry.
Nie może być dobrze.
Edit.
Już w sumie nie nastolatek ;)
Dopiero się zachwycaliście świetnym ograniem Romy zdominowaniem Hellasu i bardzo dobrą grą z United a teraz już patałachy i koniec marzeń o top4?
Zluzujcie trochę
Być może te zachwyty były nieadekwatne bo graliśmy z drużynami w słabej formie/kryzysie i być może właśnie takie mecze jak dzisiaj pokazują nasze miejsce ?
Zimer9009 - a United ograło 3 dni przed meczem z nami obecnie najsilniejszy zespół świata, także tego
Skala jest przerażająca z tego względu że waga tego meczu była bardzo duża i w przypadku porażki można było się spodziewać pogłębienia wątpliwości co do miejsca w 4
Dalot powoli śrubuje definiowanie stopnia hiper-najwyższego od zły i po gorszy i najgorszy raczej będzie można niedługo bez zająknięcia dodawać nazwisko Portugalczyka... Ja wiem, że graczom zdarzają się gorsze zagrania itp... ale u niego są praktycznie same złe wybory i co gorsza kiepskie wykonania... Przy bramce dla gości trochę swoją biernością pomógł mu Samu ale i tak podręcznikową kontrę Napoli zapoczątkował przede wszystkim Diogo... Jak sobie pomyślę jaka przepaść jest między nim i Calabrią to te występy mega kontrastowo wyglądają...
Zły mecz również Franka Kessiego, niezwykle naiwny i niechlujny występ jak na to do czego przyzwyczaił. Szkoda czerwonej kartki Ante, nawet jeśli miał rację to nieodpowiedzialne zachowanie...
Chlopaczki z Milanu byli do dupy !
Karny byłby na siłę - dotknięcie było, ale mimo wszystko sędzia się wybroni. Mam tylko nadzieję, że Rebicowi nie dowalą kilku kolejek zawieszenia, bo jednak co innego połamać komuś nogi, rozciąć butem twarz, a co innego obrazić sędziego. Wiadomo, że to drugie to najgorsze co można zrobić.
Jesteś kolejnym, który pisze, że Mandzukic po awansie do LM ma mieć przedłużony kontrakt - może masz na to jakieś źródło? Bo póki co jedyne, co zauważyłem, to https://sempremilan.com/sm-mandzukic-set-to-join-milan-details-of-his-contract-including-clause-for-extension, ale tutaj jest informacja, że oprócz awansu wymagana jest również określona ilość występów, której Chorwat, będąc kontuzjowanym, nie "nabija".
Jeśli masz źródło mówiące o samym awansie to prośba o jego podanie, a jeśli nie, to prośba o niepowielanie niesprawdzonych plotek. Dziękuję. :)
Bez przesady z tym karnym, Bambakoko go ledwie smyrnął i nie spowodował upadku Hernandeza, a jak gorący dekiel Rebić zaczął wyzywać sędziego od zwisłych worów to czego się można było spodziewać, jak nie czerwonej kartki?
Jakby dziś grał Zlatan zamiast Leao, to Milan wygrałby 2-1. Zlatan siedział na trybunach w kurtce, a więc Milan przegrał i tyle ¯_(ツ)_/¯
Nasza obrona dzisiaj była posklejana z kilku odrębnych części, z przodu również bieda. Pierwszy skład Milanu jest na miarę top 4, ale jeżeli gramy ławką to nasz skład może rywalizować w środku tabeli.
Rebiciowi prąd urwało.
Walczymy dalej o LM!
A jak to się ma do przepisów gry w piłkę nożną? Przyznam się szczerze, że kilka razy od deski do deski czytałem przepisy do gry w ten sport i nigdzie nie było nawet pośrednio wzmianki, że "nie można dać więcej niż 16 karnych w jednym sezonie" albo, że " drużynie która w danym sezonie miała wcześniej więcej karnych, kolejne karne się nie należą"...
Miałem kiedyś kryzys chyba za Montelli (ale ręki nie dam sobie odciąć), że przełączyłem w trakcie mecz bodajże z Torino który dostaliśmy w dupę bo piłkarze na boisku nie zwiastowali niczego poza stratą czasu. Obecnie zaczyna to wyglądać podobnie.
Niestety taka mamy kadre.. nie ma kto ograc przeciwko dobrze prezentujacym sie przeciwnikom.
A sytuacja w meczu jak dzisiejszy pokazuje przydatność takich piłkarzy jak Meite, on moze byc 5 w kadrze.
Rebic Dzbanek ale największy żal ze Leao mając taką Sete z 4 metrów oddaje piłkę GK Napoli zamiast rozerwać siatkę.
Będzie LM
tutaj jestem w stanie go zrozumiec
sytuacja ma miejsce na połowie boiska.. to co chłop ma grac kazda pilke do tylu zeby nie stracic ?
Theo totalnie w dupie ma przeciwnika który jest 5 metrow blizej bramki przeciwnika niz on...
Hiszpan niestety zapomina ze jest obronca
On normalnie podał piłkę, ale wirtuoz CR7, a przepraszam SC7 stwierdził, że przecież ma masę to się zastawi, odepchnie przeciwnika, przyjmie piłkę i dynamicznie ruszy na bramke przeciwnika. Proszę przestać czytać na "stwierdził".
Nie mam już siły na tego miernego kopacza.
Edit:
Z Romą wygrana i remis oczywiście