Gdybyśmy umieszczali kluby w konkretnych rozgrywkach za zasługi, ten mecz bez wątpienia miałby prawo pretendować do jednego z największych na świecie. Rzeczywistość dla AC Milan i Manchester United jest jednak dużo bardziej przyziemna. Obie ekipy zmierzą się „jedynie” w 1/8 finału Ligi Europy, ale cel jest jasny – awans do kolejnej fazy i triumf w prestiżowym dwumeczu.

Przed tygodniem rossoneri pokusili się o niespodziankę. Z pewnością bowiem tym słowem należy określić ich znakomitą postawę na Old Trafford. Długo wydawało się, ze dobra gra nie przełoży się na wynik, ale w doliczonym czasie gry Simon Kjaer odpowiedział Amadowi Diallo i mediolańczycy wywieźli z Anglii ceny remis 1:1, dzięki czemu teraz to oni są bliżej wywalczenia promocji na następny szczebel rozgrywek.

Po ubiegłej niedzieli w rozgrywkach ligowych, lepsze humory zdecydowanie mają jednak „Czerwone Diabły”. Ograły one bowiem 1:0 West Ham United umacniając się na pozycji wicelidera Premier League. Milan z kolei uległ 0:1 Napoli i choć w Serie A wciąż jest drugi, to powoli zaczyna czuć oddech konkurencji z niższych lokat.

Niewątpliwym plusem dla atrakcyjności europejskiego rewanżu jest fakt, że obie ekipy odzyskały po kilka istotnych postaci względem pierwszego pojedynku. Jeżeli chodzi o Manchester, do Włoch polecieli m.in. David de Gea, Donny van de Beek, Paul Pogba czy Marcus Rashford. W ostatniej chwili ostatecznie ponownie wypadł Edinson Cavani, nie będzie także Phila Jonesa, Juana Maty czy Anthony’ego Martiala.

Rossoneri mają zaś ponownie gotowego do gry przede wszystkim Zlatana Ibrahimovicia. Ale nie tylko – wyzdrowiał także Ismael Bennacer. Wykluczone są natomiast występy kontuzjowanych Alessio Romagnolego, Davide Calabrii, Daniela Maldiniego, Ante Rebicia, Mario Mandżukicia oraz Rafaela Leao. Ponadto niezgłoszony do pucharów pozostaje Jens Petter Hauge.

Trener Ole Gunnar Solskjaer względem pierwszego starcia może liczyć przede wszystkim na Rashforda, który powinien stanowić istotne wzmocnienie angielskiej ofensywy. Niezmiennie bardzo groźna pozostaje także największa gwiazda zespołu, Bruno Fernandes – Portugalczyk na Old Trafford zanotował asystę. Pozostali zawodnicy powracający w szeregi United po kontuzjach rozpoczną potyczkę na ławce rezerwowych.

A Milan? Stefano Pioli niezmiennie zamierza stawiać na formację 4-2-3-1.  Możemy spodziewać się gry Pierre'a Kalulu na prawej obronie, Rade Krunicia na lewym skrzydle, a na szpicy - Samu Castllejo. Ibrahimović nie jest gotowy po urazie na pełne 90 minut. W środku pola Franckowi Kessiemu tym razem partnerował będzie nie Sandro Tonali, a Soauliho Meite.

Włosko-angielskie starcie w takim wydaniu odbędzie się w Mediolanie po raz pierwszy od sezonu 2009/2010, kiedy to w 1/8 finału Ligi Mistrzów 3:2 wygrali przyjezdni. Fani rossonerich z pewnością jednak dużo lepiej pamiętają potyczkę z maja 2007 roku, gdy ich ukochany zespół rozegrał perfekcyjne starcie i rozbił gości 3:0, otwierając sobie bramy do – jak się później okazało – zwycięskiego finału Champions League.

Rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Europy pomiędzy AC Milan a Manchester United rozpocznie się w czwartek, 18 marca o godzinie 21:00 na San Siro. Spotkanie poprowadzą sędziowie z Niemiec, z Felixem Brychem na czele jako rozjemcą głównym. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Polsat Sport Premium 1.

W przypadku wywalczenia awansu do kolejnej fazy, Milan pozna swojego rywala ćwierćfinałowego oraz potencjalnego przeciwnika w półfinale w losowaniu zaplanowanym na piątek, 19 marca o godzinie 13:00.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma – Kalulu, Kjaer, Tomori, T. Hernandez – Kessie, Meite – Saelemaekers, Calhanoglu, Krunić – Castillejo

MANCHESTER UNITED (4-2-3-1): Henderson – Wan-Bissaka, Maguire, Lindelof, Shaw – Fred, McTominay – James, B. Fernandes, Rashford - Greenwood