ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
STEFANO PIOLI: "Porażka? Przykro nam z powodu tego wyniku, w dwumeczu zagraliśmy jak wielki zespół. Powinniśmy byli zdobyć gola w pierwszej połowie, to by zmieniło przebieg spotkania. Szkoda, bo zrobiliśmy bardzo wiele, aby dojść do tego etapu. Sądzę, że drużyna zasługiwała na awans. Trzeba było zrobić jeszcze ciut więcej, ale nie daliśmy rady. Rywale? To silna ekipa. W zeszłym roku byli w półfinale, pokonali ostatnio City. Dwa stracone gole to bardziej nasze gapiostwo, niż ich jakość. Biorąc pod uwagę stworzone sytuacje, powinniśmy strzelić dziś gola. Nie możemy jednak nic zarzucić naszym graczom, przykro im z powodu odpadnięcia. Musimy się jednak od razu wziąć w garść i rzucić w wir rozgrywek ligowych. Chcemy od razu dobrze się zaprezentować. Nieobecności? Chciałbym móc przystąpić do tego dwumeczu w pełnym składzie. Zmiany mogły nam pomóc, jeśli mielibyśmy na ławce Rebicia, Leao, Mandzukicia... Nasze dwa występy były bardzo dobre, zabrakło niewiele. Musimy wydobyć to "niewiele" z naszej jakości. Nasza ekipa jest młoda, ale nie możemy szukać alibi. Ten mecz musi nam pomóc w rozwoju. Przykro nam, że nie udało się zdobyć gola mimo, iż graliśmy z mocnym rywalem jak równy z równym. Liga Mistrzów? Nie obawiamy się, ale wiemy, że będzie trudno. Jest siedem mocnych ekip, to, że jesteśmy w ich gronie, wiele mówi. Mamy teraz możliwość wykorzystać cały tydzień na przygotowanie do meczu i zagrać pozostałe 11 spotkań z wielką wolą walki. Nie będzie łatwo osiągnąć cel, ale mamy jakość, by tego dokonać. Pierwsza połowa w Manchesterze? Rozpamiętywanie anulowanego gola Kessiego może się wydać szukaniem wymówki, ale dziś też niewiele ryzykowaliśmy i sami stworzyliśmy 2-3 groźne sytuacje. Szkoda, że nie udało się ich wykorzystać. Zasługiwaliśmy na przynajmniej jednego gola więcej w dwumeczu. Drużyna zasługiwała przynajmniej na dogrywkę ze względu na swoją postawę. Dystans włoskiej piłki do poziomu europejskiego? Z jednej strony żałowałem tego losowania, z drugiej się cieszyłem, bo mogliśmy się skonfrontować z klubem, który dużo inwestował w ostatnich latach. Patrząc na tę rywalizację, mogę powiedzieć, że włoska piłka zbliża się do europejskiego poziomu. W dwumeczu, mimo nienajlepszej sytuacji kadrowej, pokazaliśmy że jako przedstawiciele włoskiej ligi jesteśmy w stanie nawiązać rywalizację. Trzeba nadal inwestować i grać intensywny futbol. Stracony gol? Meite nie poszedł za Bruno Fernandesem, mógł uniknąć tej piłki na początku, potem może się zdarzyć przegrane starcie w polu karnym. Popełniliśmy błąd zostawiając niepilnowanego Pogbę. Łatwo jednak się mówi, na boisku jest trudniej. Pogba nas przechytrzył. Szkoda, bo nie zasłużyliśmy na odpadnięcie".
Jeśli mielibyśmy kogolwiek winić to zarząd za słabe uzupełnienie kadry, ale, wg mnie, nawet ich trudno teraz krytykować, bo kto by przewidział, że aż tak się wszyscy posypią?
Ja przypomnę w ogóle naszą jedenastkę + rezerwowi którzy często sa decydujący w meczu
Donek
Calabria - Kjaer - Romek - Theo
Benaccer - Kessie
Salemajkers - Calha - Rebic
Ibra
Z ławki z reguły:
Rebic -> Leao
Salemajekers -> Samu
Kiedy ostatnio widzieliście mecz, żebyśmy mieli taki skład z taką opcją do rotacji? Dodam, że 100% powyższego składu to są zawodnicy z poprzedniego sezonu, więc dochodzi jeszcze Tomori, Mandzukic, Tonali, Meite, Dalot, którzy powinni siedzieć na ławce obok Leao i Samu.
Kiedyś napisałem komentarz jak Inter już był blisko nas, że boje się nie o przegranie mistrzostwa, ale wypadnięcie z TOP4. Po kilku miesiącach to nie jest czarny scenariusz, ale jak najbardziej scenariusz który trza brać na poważnie.
Czy jesli ten sezon, który zaczął się jak nigdy, a skończy się jak zawsze to będzie kogoś winą? W mojej ocenie - NIE, ten sezon i sytuacja na świecie jest chora i dostępność zawodników jaka jest przez większość sezonu nie może być kogolwiek winą... Oczywiście wszystkie zespoły mają takie same warunki i problemy, ale jak to zawsze w życiu - jedni mają trochę pecha, inni trochę więcej szczęścia.
PS. A może nie bedzie tak źle ...;)
Na marginesie, Samu jako napastnik zaprezentował się sto razy lepiej niż nowy Ronaldo.
https://fcinter.pl/news/cierpliwosc-jakosc-i-pintus-oto-bron-interu-conte
Semper ma rację mecz od początku był podyktowany na grę aby był remis bezbramkowy który dawał nam awans więc przestań z tymi tekstami że ktoś oglądał innym mecz , pierwsza groźna akcja w 70- którejś minucie po główce Ibry , pierwsza połowa tragedia połowa podań przechodziła przez bramkarza i Ty sugerujesz że Milan chciał wygrać ten mecz ??? wczoraj było totalne frajerstwo w Manchester zagraliśmy w większym osłabieniu i gra wyglądała dużo lepiej .
1 akcja grożna Ibry? o czym Ty mówisz, mieliśmy kilka ładnych akcji w 1 połowie które mogły skończyć się golem, ale zawsze czegoś brakowało. nie wiem czego Ty oczekujesz od drużyny zeby im nie zarzucić że grali na remis. Manchester był w 1 połowie grożny przez pierwsze 10 minut gdzie nas zamknęli, ale potem to my stwarzaliśmy sobie akcje i byliśmy lepsi, ale jeśli ty oczekujesz 50 akcji bramkowych zeby stwierdzić ze nie graliśmy na remis to już nie mój problem