Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
La Gazzetta dello Sport podaje kolejne informacje odnośnie negocjacji kontraktowych na linii AC Milan - Gianluigi Donnarumma. Według mediolańskiego dziennika, rossoneri zaoferowali swojemu wychowankowi podwyżkę wynagrodzenia o 2 mln euro - z 6 na 8 mln euro. Na tę chwilę jednak agent piłkarza, Mino Raiola, nie dał klubowi swojej odpowiedzi w tej sprawie. Gazeta zaznacza, że istotną kwestię może odgrywać ewentualny awans klubu do Ligi Mistrzów, który przybliża się do Milanu, ale wciąż nie jest pewny.
Dollar jest zwyczajnie pazerny na kasę i nas nie będzie stać przy tego typu podwyżkach na trzymanie go całą karierę.
Nie wspominając o kwasie jaki stworzy w zespole przez tworzenie komina płacowego.
Zaraz po chorej podwyżce Gigio, przyjdzie Romagnoli (który już mówi coś o kwotach 5+mln), Kessie, masz jeszcze sytuację z Hakanem, zaraz uśmiechnie się Theo z Bennacerem, że też są ważni...
I co? Nadal będzie warto ryzykować wszystkich dla jakiegoś nienażartego bramkarza?
PS. "taki już jest zwariowany świat piłkarski" to truizm, który nie daje rozwiązania. To tylko rozłożenie rąk i wypięcie dupy. Tego typu ryzyko trzeba dusić w zarodku. Fassone i Mirabelli zepsuli cały układ, bo jakby teraz Dollar zarabiał 2,5-3mln to nie byłoby problemu (a dostał podwyżkę z 0,3mln na 6mln + 1mln dla brata-pijawki)
Dla mnie ten argument nie ma żadnego znaczenia - co on myśli, że za rok wygramy LM? Gość ma dopiero 21 lat więc jeszcze ma czas na zmianę klubu pod kątem rozgrywek. Gdyby miał dobre intencje to zrobiłby to samo co Eriksen, gdy odchodził z Ajaxu. Kończył mu się kontrakt, mógł odejść za darmo, ale sam powiedział, że dużo zawdzięcza Ajaxowi więc odnowił kontrakt, a Ci go sprzedali za racjonalną kwotę.
A tutaj bohater Donek dostaje 8 mln i decyzji nie może podjąć, bo świniak niezadowolony.