Z norweskim portalem vg.no porozmawiał Hakan Calhanoglu. Temat stanowił klubowy kolega Turka, Jens Petter Hauge, jako że 27-latek stoczy z Norwegią pojedynek w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Oto słowa Calhy:

Czy Hauge powinien odejść na wypożyczenie, aby grać regularnie? "To pytanie do jego agenta. Ale jeśli zdajesz je mnie, to ja mu powiem, żeby został i walczył, aby dostać się do zespołu. Posiada wielką jakość i jeśli ciężko pracuje i daje z siebie to co najlepsze, może załapać się do podstawowego składu".

Co myślisz o Hauge? "Przede wszystkim chcę powiedzieć, że lubię Jensa jako człowieka, to świetny facet. Jest młody. Przejście z Bodo/Glimt do Milanu to ogromhy skok. Potrzebuje czasu, aby grać w pierwszym zespole. Kiedy jednak otrzymuje taką możliwość, zawsze wykonuje dobrą robotę. Dużo pracuje i wierzę w niego. Posiada wielki talent. Bardzo się cieszę, że z nim gram. A zawodnikowi zawsze jest łatwiej, kiedy gra w lepszej drużynie. Jest większa jakość. To czyni wszystko prostszym".

Co musi zrobić Hauge, aby dostać się do wyjściowego składu? "Pracować, też wierzyć w siebie. Nie jest łatwo grać w podstawowej jedenastce, mamy mnóstwo jakościowych zawodników, musi więc korzystać ze swojego czasu. Musi więcej pracować nad taktyką i tym, czego wymaga trener, ale jego czas z pewnością nadejdzie".