Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 34 | 22 | 8 | 4 | 53-24 | 74 | |
2. | Inter Mediolan | 34 | 21 | 8 | 5 | 72-33 | 71 | |
3. | Atalanta BC | 34 | 19 | 8 | 7 | 67-31 | 65 | |
4. | Juventus FC | 34 | 16 | 14 | 4 | 51-31 | 62 | |
5. | Bologna FC | 34 | 16 | 13 | 5 | 52-37 | 61 | |
6. | AS Roma | 34 | 17 | 9 | 8 | 49-32 | 60 | |
7. | SS Lazio | 34 | 17 | 9 | 8 | 57-45 | 60 | |
9. | AC Milan | 34 | 15 | 9 | 10 | 53-38 | 54 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 24 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 13 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Riccardo Orsolini | 12 |
Jeszcze tylko przez trzy miesiące ważna pozostaje umowa Gianluigiego Donnarummy z Milanem. I choć zarówno klub jak i sam zawodnik twierdzą, że chcą kontynuować współpracę, to słowa nie zamieniają się w czyny. Tymczasem La Gazzetta dello Sport pisze, że w dobie panującego kryzysu związanego z pandemią koronawirusa - także finansowego - kwestia nowego kontraktu 22-latka dotyka także aspektu moralności. Według dziennika stawka rzędu 10 mln euro rocznie może wydawać się obecnie zbyt duża. Kluby muszą brać poprawkę na wiele problemów, z którymi przyszło im się borykać, przez co nie są zdatne do tak hojnego opłacania zawodników jak w przeszłości. A z perspektywy graczy po prostu należy to wziąć pod uwagę w swoich żądaniach.
Rozmowy trwają. W ostatnich tygodniach Gianluca Di Marzio donosił, że Milan zaproponował Donnarummie podwyżkę z 6 do 7 mln euro rocznie. Agent Włocha, Mino Raiola, ma jednak walczyć o dużo większe pieniądze dla swojego klienta.
tak serio "“I’m staying at Milan, take care of the formalities,”"
Kończy się tam, gdzie zaczyna się pazerność i hipokryzja w postaci rzekomej miłości do klubu, który zrobił ci całą karierę.
1) Przedłużyć kontrakt na 2-3 lata, z pensją poniżej 10mln i po ( mam nadzieję) dobrym sezonie w LM sprzedać
2) Przedłużyć kontrakt na powyższych warunkach a po roku bądź dwóch latach postawić ultimatum - przedłużamy twój kontrakt ( przy zachowaniu pensji) tylko wtedy, gdy pozbędziesz się Raioli, w przeciwnym razie lista transferowa.
Co do moralności to brak słów. Nie tak zachowuję się piłkarz, który podobno kocha swój klub.
a tak na poważnie to myśle ze wszystko jest przygotowane tylko jedyna niewiadoma to awans do LM
No ledwo co napisałem, że to jest naiwne myślenie życzeniowe i działa tylko przy sprzedaży przedmiotów, a nie piłkarzy.
Dasz mu 10mln/rok + klauzulę. Powiedz ile klubów da mu 11-12mln/rok i wyłoży choćby 50mln za niego?
A teraz "truskawka na torcie": jak mu dasz 10mln/rok to jak go potem zmusisz żeby przyjął ofertę innego klubu i odszedł? Może spokojne wypełnić kontrakt jak Biglia i potem albo znowu szantażować albo odejść z kartą w ręku i grubym bonusem do kontraktu w nowym zespole.
"Dać mu ile chce i sprzedać" to mrzonki.
Ale no barca a Milan to różnica. Różnica też jest w innej kwestii, bramkarze lepsi od Donnarumy i na podobnym poziomie mają 27 lat+.
Donnaruma ma 22 lata . Co mam na myśli. Mam na myśli to , żeby oczekiwać dużych pieniędzy to trzeba sobie zasłużyć i rzeczywiście pokazać wieloletni najwyższy i stały poziom. Szczerze to widząc gre bramkarzy to bardziej podoba mi się nasz rodak.Fajnie, że Donnaruma ma doskonałe warunki fizyczne na bramkę. Ale jak widzę jego wyprowadzanie piłki to mnie krew zalewa. Gość wcale nie widzi ile zagrożenia robi i nie widzi zawodników, żeby puścić fajną lagę, jegoproblemem są też wybiegnięcia z bramki, które podejmuje na boisku i ,które wyrabiają się wraz z doświadczeniem , którego to Gigio ma ale na świecię są dziesiątki bramkarzy, co lepiej kalkulują ryzyko. I tak jakby Donnaruma miał koło 30 lat to powinien zarabiać 10 mln ba nawet 15 mln niech by zarabiał ale teraz z takimi brakami?
jak to się kolokwialnie mówi, wyżej sra niż dupe ma.
I nawet jakby zrzucał winę, że to nie on tylko Raiola tak chce a jemu 6 mln pasuje. No to kużwa to by było tak jakbym poszedł do sklepu kupić jakiś konkretny sprzęt, a sprzedawca namawiał mnie do wiele droższego sprzetu. I pytanie czyja by była wina, że przepłaciłem moja czy sprzedawcy?Dla Donnarumy i reszty piłkarzy w sumie powinny być pensje progresywne czyli z dużymi bonusami czyli podstawa 6 mln + kolejne 6 mln w bonusach. Gdzie te 12 mln to by było osiągnięcie wszystkiego co w planie +b. dobre statystyki ale to wiadomo klub by musiał ustalić.
Tak to widze na ten moment.
Choć już była jedna plotka, że Dollar Duo życzą sobie i 14-16mln/rok :P
Jednak z ekonomicznego punktu widzenia puścić za darmo piłkarza wartego lekko 50 mln euro to istny debilizm i marnotrawstwo grubych milionów na co żadna poważna firma nie może sobie absolutnie pozwolić w dobie pandemii..
Gral przez tyle lat i jakos sam nie podwyszal na tyle wartosci sportowych zebysmy grali w LM. przyszedl zlatan i kilka innych wartosciowych zawodnikow i jaos tyle nie zarabiaja a gramy ogolenie duzo lepiej. Sprzedac dokupic innych wartosciowych grajkow, jest pare talentow bramkarskich chocby nasi rodacy w serie A
- pozbylibyśmy się największego komina płacowego w zespole (a Zlatan za rok i tak pewnie skończy karierę), co w dobie strat "pandemicznych" może być decydujące dla klubu,
- dzięki temu inni zawodnicy nie mieliby takiej chęci do stawiania wygórowanych żądań i pokazałoby, że jak ktoś jest tu tylko dla pieniędzy, to droga wolna do zmiany klubu,
- dalibyśmy jasny sygnał, że klub jest ważniejszy niż jakikolwiek gracz (co zawsze powinno mieć miejsce) i że "nie negocjujemy z terrorystami",
- zmniejszylibyśmy liczbę klientów Raioli w zespole (osobiście chciałbym, by jak najszybciej tę ilość doprowadzić do 0).
A gdy dodamy do tego fakt, że pozycję bramkarza jest w miarę łatwo zastąpić, to nie widzę przeszkód, by pozwolić odejść Gigio za darmo, o ile nie zgodzi się na 7 mln i przynajmniej 3-letni kontrakt. Owszem, byłoby mi smutno, ale nic ponadto. A jak jeszcze pomyślę, że razem z młodszym odszedłby starszy Donnarumma, to ten smutek z miejsca stałby się mniejszy. :)
Więc ten komin już działa, nie wspominając o żądaniach Niemca Szakana i w niedługim czasie naszego kaptejna, który za obecny sezon, powinien dostać obniżkę.
https://www.acmilan.com.pl/news/28806/od_lutego_rozmowy_w_sprawie_nowego_kontraktu_donnarummy_milan_w_obliczu_trudnej_przeprawy
a) zagrozić mu odesłaniem na rok na trybuny (wariant wypróbowany i skuteczny)
b) sprzedać go za jakiekolwiek pieniądze.
Teraz Milan też ma dwie opcje: oddać za darmo mmega bramkarza, który będzie na topie przez kilkanaście lat, albo dać mu wielki kontrakt. A co najzabawniejsze. Wcale nie jest powiedziane, że będzie tak jak piszą niektórzy czyli "przedłużmy kontrakt i go sprzedajmy". Gigio teraz dostanie takie warunki jakich nie dostanie nigdzie, bo umówmy się to mu będzie chciał tyle płacić (np. 10 baniek) i do tego jeszcze płacić odstępne Milanowi? Zatem możemy znów przerobić wariant wielkiego kontraktu i braku alternatywy.
Ten scenariusz jest też prawdopodobny przy marzeniach ludzi pt. "dać mu te 10mln/rok i zaraz sprzedać" ;)
@WinstonSmith pełna racja. Przy czym wówczas można przekazać Raioli, że dla Gigio nie ma miejsca w drużynie i niech mu szuka klubu, bo możemy wrócić do punktu a :p
Tak to zadziałało, że gościu z przykrością przyjął 6 mln netto lub brutto i to tylko na 3 lata...Na pewno bał się trybun, dlatego zgodził się na te ochłapy na krótkim kontrakcie.
właśnie to zadziałało.
To lepiej nie działać. Przypomnę, że Gigi miał koło 200 tysięcy rocznie, a dostał 6 mln netto!
Nie był to gamechanger, bo wówczas był na dużo niższym poziomie niż obecnie.
Takie straszenie trybunami z podwyżką 30 krotną :)
Śmiech co odwalili Mirabelka i Fasolka.
Tak jak napisałeś - świetny bramkarz, złote dziecko, rekordy stoją przed nim otworem, ale jest jedna skaza na tym wszystkim - jego agent. Trafiło nam się najgorsze możliwe połączenie.
a) zawsze stara się wynegocjować jak najlepsze warunki,
b) nigdy nie postąpi wbrew życzeniu klienta, ponieważ zostałby zwolniony.
Gigio nie podpisał z Mino cyrografu własną krwią, tylko zwyczajną umowę. Gdyby stwierdzono, że Raiola postępuje wbrew interesom swojego klienta, to by został zwolniony. Mino jednak robi dokładnie to, na czym zależy Donnarummie - próbuje wydoić jak najwięcej kasy. I tyle.
Przestańmy wybielać młodego Włocha. To już nie jest 17-letni dzieciak, tylko dorosły mężczyzna, który sam decyduje o swoim życiu. Co chwilę słyszy się o zmianie agenta, jeśli piłkarzowi nie pasuje współpraca z nim. Gigio Raiola pasuje, więc współpracują.
Gdyby Donnarumma naprawdę kochał Milan, tak jak mówi, to by się zgodził na przedłużenie kontraktu na obecnych warunkach, biorąc pod uwagę obecną sytuację.
Gdyby Donnarumma kochał Milan, ale chciał mieć większą pensję, przedłużyłby kontrakt z Milanem na gentlemańskiej umowie, że mimo wszystko klub pozwoli mu odejść, ale dzięki przedłużeniu będzie miał lepsze warunki do negocjacji i zarobienia na Gigio.
Młody Włoch robi jednak wszystko, tylko nie okazuje przywiązania do barw. I w porządku. Dzisiaj sentymentalizm w piłce praktycznie nie istnieje, liczy się kasa. Nie mam nic przeciwko temu, drażni mnie jedynie wybielanie Gigio i zwalanie całej winy na Raiolę. I serio, w nosie mam, czy Gigio czeka z podpisaniem kontraktu na awans do LM. Jeśli przedłuży, to i tak sprzedać po sezonie.
Liverpool, mając Kariusa, pokazał, że nawet z najgorszą lebiegą na bramce można dużo osiągnąć. Więc gdybyśmy zastąpili Gigio Drągowskim, Cragno czy Silvestrim, naprawdę dużo byśmy na jakości nie stracili, a oszczędność byłaby znaczna.
Ja wcale nie obwiniam Raioli. W swoim fachu jest jednym z najlepszych. Po prostu chodzi mi o nasz punkt widzenia - kibiców. Zapewne każdy z nas głęboko wierzył, że Gigio może zostać legendą klubu, gdy w wieku 16 lat zaczął bronić w naszych barwach. Wybaczaliśmy mu praktycznie wszystkie błędy (a popełniał ich przecież bardzo wiele na początku), bo wierzyliśmy w niego. Później jednak pojawiła się pierwsza skaza przy podpisywaniu poprzedniej umowy. Ale większą winą obarczam Fassone i Mirabellego, którzy myśleli, że przechytrzyli Mino, a tak naprawdę to on, za przeproszeniem, wydymał ich. Już wtedy wiadomo było, że przy następnym kontrakcie sytuacja powtórzy się (o czym wielu z Was tu pisało).
W Twoich słowach jest dużo prawdy - gdyby Gigio nie chciał pracować z Raiolą, to by robił wszystko by zmienić agenta. Ale najwidoczniej ta współpraca mu odpowiada, bo wie, że Mino może zapewnić mu lukratywny kontrakt. Gigio może i kocha Milan, ale najwidoczniej nie na tyle, by zrezygnować (szczególnie w dobie pandemii i wywołanego przez nią kryzysu) z sowitej podwyżki...
W Anglii stwierdzili, że poprze wysokie pensje pomagają innym, bo są wyższe podatki :)
Z jednej zgadza się, z drugiej dostają po dupie pracodawcy.