Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Choć początkowo media awizowały do gry w wyjściowym składzie Milanu w meczu z Sampdorią Pierre'a Kalulu, to w ostatnich godzinach przed pojedynkiem wygląda to już inaczej. Na prawej flance defensywy rossonerich ma pojawić się Diogo Dalot. To własnie Portugalczyk zastąpi kontuzjowanego Davide Calabrię. Wszystko wskazuje na to, że młodzieżowy reprezentant kraju z Półwyspu Iberyjskiego rozpoczyna swój ostatni okres pobytu na San Siro, jako że nic nie wskazuje na to, aby latem został wykupiony z Manchesteru United.
Przed sezonem wielu z nas się w głowę pukało że naszym podstawowym PO będzie Calabria, a wiemy jak się to skończyło.
Poza tym to właśnie z Piolim na ławce trenerskiej zaczęliśmy grać na znacznie wyższym poziomie.
Czas na oceny przyjdzie po meczu ;)
E: oczywiście Manchester musiałby zejść nieco z ceny, ale za takie 10-15 mln to spoko rezerwowy na obie strony obrony, o ile w końcu Dalot zacznie grać na jakimś przyzwoitym poziomie.
To raczej oczywiste, że Dalot nie zacznie grać jak top 5 prawych obrońców na świecie, on ma być solidnym zmiennikiem, który wchodząc z ławki nie obniży zdecydowanie poziomu drużyny, rozumiem, że aktualnie nie zapowiada się nawet na solidnego zmiennika, ale ma teraz czas się wykazać.
Co nie zmienia faktu, że zamierzam polemizować z Misterem kto ma grać, przecież on jest z nimi w treningu. Byle 3 punkty, nawet z Dalotem na bramce.
rozumiem gdyby jeszcze dawał większą jakość od Kalulu bo wiadomo liczą się dla nas punkty