Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Dyrektor Milanu, Paolo Maldini, wypowiedział się następująco przed meczem dla telewizji Sky: "Powrót Mandżukicia? Jest mu przykro ponieważ myślał, że znajduje się w innej formie. Mieliśmy świadomość tego ryzyka. Czuje się silny, ale kontuzja to sprawa fizjologiczna. Odnowienie kontraktu przez Donnarummę i aspirowanie do miana legendy? To wybór, którego każdy dokonuje. Gigio wielokrotnie dawał nam satysfakcję, tak jak to było i w moim przypadku, innym razem nie. Nie jestem tutaj, aby oceniać. Wiem, co mam do dyspozycji z klubu i wiem, jaki jest mój pomysł na zespół. Aby osiągnąć porozumienie obie strony muszą być szczęśliwe. Ibrahimović? Jesteśmy bardzo bliscy przedłużenia kontraktu. Brakuje tylko dogrania drobnych szczegółów".
" Chodzi o to, że wkurzają mnie bucefały które myślą, że wszystkie rozumy zjadły na niczym się nie znają a obrażają innych bo się z nimi nie zgadzają "
+
" Dorośnijcie buraki, rodzice was nie wychowali? "
" pozwól, że odwrócę pytanie błędnie przekonany o własnej inteligencji piotrusiu - czy ty masz mózg"
Wojownik internetu w pełnym spektrum XDDDDDD
Też umiem edytować: "Chodzi o to, że wkurzają mnie bucefały które myślą, że wszystkie rozumy zjadły na niczym się nie znają a OBRAŻAJĄ INNYCH BO SIE Z NIMI NIE ZGADZAJĄ" To o wychowaniu dotyczyło tej samej grupy osób które obrażają innych bez powodu, bo to jest burackie. I wreszcie "pozwól, że odwrócę pytanie błędnie przekonany o własnej inteligencji piotrusiu - czy ty masz mózg" gdyby piotruś miał wątpliwości co do tego co napisałem i grzecznie zagadał ja bym grzecznie odpowiedział. A jak nie zrozumiał przekazu i szczekał zarzucając mi brak mózgu dostał w odpowiedzi to czym mnie poczęstował.
"Wojownik internetu"? jeśli definicją "wojownika internetu" jest "człowiek którego wkurzają burackie niesprowokowane ataki w internecie" to tak. Jeśli "wojownik internetu" to bardziej "myśli, że jest mądrzejszy niż jest i sapie do kogoś choć nie rozumie tematu na jaki dyskutuje" to raczej pasuje bardziej do ciebie. Bez pozdrowień. Weż czasem przeczytaj książkę. To rozwija.
Nawet jeśli teraz się dogadają to on nie zostanie na całą karierę, bo wyszło, że jest zbyt pazerny na pieniądze.
A bramkarz to nie jest pozycja, na której wydaje się masę pieniędzy na kontrakt, nie mając już gwiazd "w polu".
Jego fanatycy za to lubią zapominać, że to niesłowny człowiek (ugadany z Interem, przechodzi do Milanu) i niewdzięczny, bo grozi odejściem za darmo, żeby dostać gdzie indziej masę kasy i zostawić na lodzie klub, któremu zawdzięcza całą karierę oraz ostatnie 5 lat na (zbyt) grubym kontrakcie.
Taka to właśnie twoja "przyszła (oby nie) legenda" Gigio ;)
To niedobrze, bo każdy szanujący się negocjator wie, żeby negocjacje były udane to, żadna ze stron nie może być zadowolona.