STEFANO PIOLI: "Zwycięstwo? Cieszę się, kiedy gracze potwierdzają moje przeczucia. Z Sampdorią nie zagraliśmy na miarę możliwości i chcieliśmy pokazać, ze stać nas na więcej. Parma nie była łatwym rywalem. Mecz nie do końca ułożył się po naszej myśli, ale liczy się zwycięstwo. Punkty u siebie i na wyjazdach? Statystyka wygląda tak a nie inaczej i jest to trochę dziwne. Analizujemy tę zależność. Bez kibiców mecz na wyjeździe czy u siebie niewiele zmienia. Liczy się, aby utrzymać średnią punktów na obecnym poziomie, bo chcemy wrócić do Ligi Mistrzów. To nasz cel, choć mam wielu silnych rywali. Zostało 8 kolejek do końca sezonu, ale myślimy już tylko o Genoi. Wykluczenia Zlatana? Rozmawiałem z nim i twierdzi, że w żadnym razie nie obraził sędziego. Doszło do wymiany zdań, ale nie powiedział nic, co mogłoby oznaczać brak szacunku. Nie rozmawiałem z sędzią Marescą i nie znam jego wersji. Według Zlatana jego ostatnie zdanie w stronę arbitra brzmiało: A więc nie interesuje cię to, co mówię. To jasne, że po wykluczeniu Ibry mecz uległ zmianie, ale drużyna pokazała, że potrafi załatać dziurę dzięki determinacji i poświęceniu. Wykup Tomoriego? Moja wola i wola zarządu jest jasna, jesteśmy bardzo zadowoleni z postawy gracza. Niczego nie odbierając naszym świetnym defensorom, Tomori ma walory szybkościowe oraz waleczność na wysokim poziomie. Naszą wolą jest zatrzymanie go w drużynie, ale wiadomo, że w grę wchodzi wiele czynników. Liczba punktów do LM? Powiedziałem, że być może wystarczy 75 punktów, ale są drużyny, które mogą wygrać wszystkie mecze. Nie możemy wybiegać myślami w przyszłość. Jeśli myśli się za dużo o poprzednim meczu lub kolejnych w przyszłość, brak jest właściwej koncentracji na najbliższym spotkaniu. Osiągnięcie limitu 80 punktów oznaczałoby wielki postęp w rozwoju drużyny. Oznaczałoby poprawę w odniesieniu do poprzedniego sezonu i osiągnięcie założonego celu. Przedłużenie umowy Donnarummy? Gigio jest młodszy od moich dzieci, ja jestem już dziadkiem. Doradziłbym mu pozostanie w Milanie, bo tworzymy wielką drużynę. Nazywam moich zawodników wojownikami, którzy jeszcze nie są zwycięscy, ale gotowi do wygrywania. Milan to topowy klub. Co dalej z Gigio? Zadajecie mi pytania, ale nie słuchacie odpowiedzi. My idziemy dalej swoją drogą i myślimy tylko o następnym meczu".