Nie tak to miało wyglądać... Milan zremisował 3:3 z Cagliari. Bardzo słaba gra defensywy Rossonerich i szalony wynik – tak można podsumować grę podopiecznych Paulo Fonseki.
Nie tak to miało wyglądać... Milan zremisował 3:3 z Cagliari. Bardzo słaba gra defensywy Rossonerich i szalony wynik – tak można podsumować grę podopiecznych Paulo Fonseki.
La Gazzetta dello Sport podaje, że Milan określił się w kwestii negocjacji z Gianluigim Donnarummą. Pomimo upływającego czasu i ryzyka utraty piłkarza na zasadzie wolnego transferu, rossoneri nie zaoferują już swojemu wychowankowi lepszych warunków kontraktu. Klub proponuje bramkarzowi 8 mln euro rocznego wynagrodzenia, co uczyniłoby Gigio drugim najlepiej opłacanym piłkarzem Serie A po bezkonkurencyjnym Cristiano Ronaldo inkasującym 31 mln euro. Agent 22-latka, Mino Raiola, kontynuuje stawianie żądań na poziomie 12 mln euro rocznej pensji mając nadzieję, że w międzyczasie po gracza zgłosi się któryś z topowych klubów Europy. To jednak z każdym dniem wydaje się coraz trudniejsze.
Zasłużona reputacja szantażysty, który, jak to powiedziała faktyczna legenda Milanu (Costacurta) "najpierw całuje herb, a potem idzie się targować".
I jeszcze coś na koniec: nie każda krytyka to "hejt". Ja tam go krytykuję mocno za jego wymagania finansowe i stawianie klubu, który zrobił mu całą karierę i uwierzył w niego jeszcze jako nastolatka, pod ścianą.
To zbyt oślizgłe zachowanie by być "legendą".
Juventus jest mało realny. Raiola pewnie gra na szantaż "bo pójdę do szejków i oni sypną kasą pod stołem na prowizje".
Jakby mu dali 12 to musieliby znacznie podnieść wszystkim wyróżniającym się piłkarzom w drużynie, bo każdy by chciał.
Miał być naszą legendą, ale z takimi akcjami, to nawet jak zostanie w klubie, będzie mu ciężko o zaufanie kibiców. Mojego już nie ma chociaż lubię gościa.
jakby doszło do transferu
W ogóle jak to brzmi, 22-letni Donnarumma może być drugim najlepiej zarabiającym zawodnikiem po CR7, co znaczy sportowo czy marketingowo jeden a co drugi, przepaść...
MC - Ederson
PSG - Navas
Real - Curtois
Liverpool - Allison
Każdy z nich lepszy od Gigio. Wątpie żeby chcieli się pozbyć dobrego bramkarza kosztem nieco słabszego ale młodszego Gigio.
Zarząd Interu głupi nie jest i widząc co się dzieje zapewne uderzą w kierunku Drągowskiego albo Musso.
Allison z tego sezonu to akurat niekoniecznie jest lepszy
Do tego jest jeszcze Juve, jeśli się rozstaną z Ronaldo to im się zwolni duży nakład w budżecie na pensje
Chelsea
Bayern
Lipsk
Juventus
Inter
Zenit
Szachtar
United
Tottenham
Leicester
Można do tego dodać mniej oczywiste, które byłoby stać, chcociaż w życiu mu nie zaproponują takich pieniędzy
Połowa, albo więcej ligi angielskiej
Monaco
Atletico
Sevilla
Barcelona
Napoli
Niech Raiola mu to przekaże i młody decyduje.
Jeśli ktoś da mu oczekiwaną kwotę, to grubas przy następnym razie krzyknie 20 milionów, a coś mi mówi, że przyszła umowa wcale nie będzie długa.
Przykład Messiego i Barcelony dobitnie pokazał europejskiej scenie do czego może doprowadzić komin płacowy i spełnianie wszystkich zachcianek zawodnika.
Tak jak już ludzie tutaj pisali - chętnych wcale może nie być tak wielu jak to się wydaje.
W sumie to klub ma coraz wiecej atutow aby w nim byc.
To juz nie ten sam klub co dwa lata temu , przez co przyjscie do Milanu bedzie bardziej prestizowe.
Aby sytuacja się nie powtarzała - musi zarząd przeciąć ten wrzód - chociaż raz. Wtedy dadzą agentowi jasny sygnał - że taka gra to może w innych klubach przechodzi - a tutaj jest oznaką braku szacunku i nie kończy się zawsze happy endem.
Czy to się stanie w przypadku Dolara - nie wiem ... mam nadzieję że tak :) mimo straty - ustalimy w pewien sposób zasady gry z agentami. Negocjacje - dwa lata do końca kontraktu - sprzedaż ewentualna rok do końca - a jak jest smród - to ostatni rok kontaktu ławeczka.
Te 8mln netto to już z ekonomicznego punktu widzenia jest dość sporo (5 lat kontraktu daje około 80mln euro kosztów), Już za to możemy kupić bramkarza za około 40mln i dać mu pensję w okolicy 4mln euro netto rocznie. Myślę, że takiego Musso czy Drągowskiego spokojnie moglibyśmy w tych kosztach zatrudnić.
Po prostu to 8 mln dla bramkarza, który od czasu do czasu uratuje nam pkt, ale meczu nam nie wygra to bardzo duża kwota i lepiej go stracić za darmo niż dawać mu wyższy kontrakt.
Ewentualna sprzedaż przy takim kontrakcie też będzie ciężka, bo nowy pracodawca będzie musiał wyłożyć jeszcze więcej niż 8-10mln + prowizja dla agenta. Na rynku jest dużo bardzo dobrych rozwiązań, które ostatecznie wyjdą taniej.