Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Kilka dni po olbrzymim chaosie związanym z powołaniem Superligi, oświadczenie wydał także JP Morgan. Amerykański bank mający finansować całe przedsięwzięcie miliardami euro podążył drogą większości klubów i posypał głowę popiołem. W komunikacie napisano: "Zdecydowanie źle oceniliśmy jak ta operacja zostanie odebrana przez cały świat piłki nożnej i jaki wpływ wywarłaby w przyszłości. Wyciągniemy z tego wnioski".
Przedmiotem medialnych spekulacji pozostają ewentualne kary, które musiałyby zapłacić kluby za porzucenie projektu mającego im przynieść na start zastrzyk pieniężny rzędu 350 mln euro. Na tę chwilę krążą różne teorie - od takich, które mówią o konsekwencjach finansowych, po takie, że kary posypałyby się wyłącznie po rozpoczęciu turnieju.
To zupełnie inna sprawa. Oczywiste jest to, że UEFA nie może zabronić tego typu przedsięwzięć. Może natomiast wykluczyć ze swoich szeregów kogo chce (oczywiście to oznacza batalię sądową, ale jeśli UEFA wykaże, że został złamany statut czy działają na szkodę unii to nie powinno być tematu).
A tu oświadczenie grupy europosłów: https://twitter.com/SportsGroup2024/status/1383869758399938567?s=20
@kusniak_22 UEFA już się zabezpieczała na taką ewentualność. Zawodnicy straciliby ogromne pieniądze gdyby nie mogli jechać na Euro. W Anglii poza działaniem rządu, o którym wspomniał @marunio mieliśmy jeszcze wściekłość piłkarzy. W Liverpoolu robili to otwarcie, a w Chelsea i United (wg przecieków prasowych) powiedzieli, że oni nie chcą w tym uczestniczyć, bo chcą grać w kadrze.
@maruino poruszył bardzo fajną sprawę związaną z Borysem. Otóż, wbrew temu, co pisał na forum jeden "ekspert" od brytyjskiego prawa, nie trzeba było żadnej legislacji, wystarczyło uważnie rozpatrywać wnioski o pozwolenie na pracę. De facto oznaczałoby to koniec transferów w danym okienku dla brytyjskich klubów. I tak się zabawa skończyła.
Bartomeu, Perez, Agnelii i Amerykanie - wszystko jasne. Organizacja na poziomie przedszkolaków
Owszem temat istniał od dawna, ale podejrzewam, że nigdy nikt nad nim nie pracował poważnie, służył jedynie za straszak, nieraz skuteczny.
Osobiście mam nadzieję, że JP Morgan w bezlitosny sposób rozliczy się z tymi, którzy sprawili, że się ośmieszył.
zgadzam się z Tobą, ale, JP niech się tak szybko nie rozlicza, bo też słabo to wygląda z ich strony. Chcieli zainwestować miliardy na piękne oczy Agnelliego i Pereza?
Cóż nawet jeśli tak było, to działanie na wariata pokazuje, że to niepoważni ludzie.