Stary, dej nam po 2 bramki w każdym meczu i będzie dobrze :D

Cóż, zbyt wielu atutów nie posiadamy. Trzeba mieć nadzieję, że Ibra ich zmusi do wzięcia się w garść, wygramy z Benevento, a później nie przegramy z Juve. Gorszy wynik w którymś ze spotkań pozbawia nas właściwie szans na top4.

No nie wiem, ja tak szczerze to już praktycznie nie widzę dla nas miejsca w top4. Grajmy najbrzydszą piłkę spośród większości drużyn w lidze, spośród top5 strzelamy najmniej, tracimy najwięcej. A najlepsze jest to, że nic nie wskazuje na to, żeby to sie miało zmienić. Teraz już nie ma miejsca na błędy, a my w ostatnim czasie popełniamy ich za dużo. Zostało 5 spotkań. Benevento, Torino, Cagliari, Juve, Atalanta. Jeżeli z którymś z tych trzech pierwszych stracimy jakiekolwiek punkty, to już raczej jesteśmy skreśleni. Nie ma się co oszukiwać, że pokonamy Juventus czy Atalantę, bo nie pokonamy. Z Juve może nie, ale z Atalantą prawdopodobnie znowu czeka nas srogie lanie. Szkoda że ten sezon tak się ułożył, bo raczej po pierwszej połowie nikt nie dopuszczał do siebie mysli, że jednak możemy nie awansować. Wiadomo, są optymiści, co nadal wierzą w awans, jednak patrząc realistycznie, na obecną chwilę spośród Atalanty, Juve i Napoli mamy najmniejsze szanse na top4. Do tego dochodzi Lazio, które z resztą ma jeszcze zaległe spotkanie. Cięzko będzie, ale jeden błąd najprawdopodobniej przekreśli nasze szasne na LM

Sorry za offtop - pewnie się już kiedyś pytałem ale zapytam raz jeszcze, czy ktoś na 100 procent może nakreślić jakie są warunki awansu tzn przy takiej samej liczbie pkt brane pod uwagę są najpierw bezpośrednie mecze czy jednak różnica bramek??

Trochę późno. Obawiam się, że już jest pozamiatane. Obym się mylił.

Wiadomo czy jest szansa,że Chiesa wystąpi w meczu z nami?Czy uraz jest poważniejszy?

Potężny Zlatanie,
błagam o ligi mistrzów nam danie.

Wg mnie powinien wejść dopiero w 2. połowie, aby miał więcej sił na Juve.

No cóż... Jak trwoga to do Boga. Zlatan ratuj nas! XD

Oby Zlatan podsumował hejterów na boisku.

Pytanie na jak długo.

Ostatnio się zastanawiałem na tym i dyspozycja Ibry, zarówno sportowa jak i mentalna, ma na drużynę ogromny wpływ. Gdy przyszedł i był w gazie, to cała drużyna grała jak z nut. Odkąd trapią go kontuzje, albo gdy nie radzi sobie z emocjami na boisku, to mam wrażenie że jego autorytet podupadł. Niemniej wierzę, że na te kilka ostatnich kolejek wydusi z siebie i z drużyny to co najlepsze. Drużyna musi mieć lidera i musi wiedzieć za kim podążać - to nas uskrzydliło i brak tego może nas pogrzebać.

Ostatnio jak grał to strasznie dużo razy łapali go na spalonym ... wiadomo że dynamika już nie ta - ale to było przegięcie.

Zlatan przyjmie piłkę z obrońcą na plecach i rozegra - tyle żę Hakan i Theo muszę wbiegać - jak będą grali jak ostatnio bez ciągu na bramkę to nawet i 100 Zlatanów nie pomoże.

Już po meczu z Benevento będziemy wiedzieli czy mamy czego szukać z Juve. Juve mimo że gra ochydnie, podobnie do nas - to jednak potencjał dużo większy - a widmo braku LM to kosmos dla nich.

#Ibraratuj

dawaj Zlatan, pokaż, że wprowadzisz nas do LM jak obiecałeś :)

W obecnej sytuacji, ten gość to właściwie jedyne źródło mojej tlącej się jeszcze wątło nadziei na niespieprzenie tego sezonu

Dupa zbita. Gdyby Zlatan miał boską moc, zatrzymałby choć jedną z dwóch ostatnich porażek.

Tylko Zlatan nas może uratować i to zrobi.

Lecz, nie uprzedzajmy faktów.

Grający trener niech może się już lepiej samą trenerką zajmie

To co napisałem pod poprzednim postem. Teraz jest twój czas Zlatan. Pora ogarnąć dzieciaków i zacząć znowu punktować

Dwa mecze i zero punktów...nawet jeden punkt zrobiłby wielką różnicę. Straszna szkoda :/