73 754 – dokładnie tylu kibiców oglądało w niedzielę zwycięstwo Milanu nad aktualnym mistrzem Włoch. Rossoneri pokonali drużynę Napoli 2:1 po bramkach Alexisa Saelemaekersa (3') oraz Christiana Pulisica (31').
73 754 – dokładnie tylu kibiców oglądało w niedzielę zwycięstwo Milanu nad aktualnym mistrzem Włoch. Rossoneri pokonali drużynę Napoli 2:1 po bramkach Alexisa Saelemaekersa (3') oraz Christiana Pulisica (31').
G. Donnarumma 6.5 - Calabria 7, Kjaer 7.5, Tomori 8, T. Hernandez 7 - Kessie 6.5, Bennacer 7.5 (Meite BN) - Saelemaekers 7 (Dalot BN), Calhanoglu 7, B. Diaz 8 (Krunić 6) - Ibrahimović 6 (Rebić 7.5). Trener Pioli 8.
Wiadomo łatwo ocenić poszczególnych zawodników co dobrze A co źle robili ale oni tworzą drużynę i dzisiaj wykonalinprace na 200%
Nie ma co ukrywać chyba ani jedna tutaj osoba nie myślała że wygramyv 0:3
Oczywiście każdy wierzył że wygramy. Ale 0:3 To jak jakiś cud jak wygrana w lotto. I to trzeba ująć w tych notach . Pamiętać jaką presja . Jak kibicevrano ich zegnali to byli piękne A zarazem trudne do usunięcia. A oni to zrobili i to jak. A teraz pomyślmy wygrywamy My Napoli i Atalanta bkolejne 2 mecze i juve za burtą
nie do końca, wygrana 3-0 z Juve i przegrana z Torino (czego ofc nie zakładamy), przy wygranej Juve swojego meczu dalej będzie nas klasyfikować wyżej w tabeli.
Przegrana z Juve i wygrana z Torino spowodowałaby, że po pierwsze:
1) Juve miałoby 3 pkt więcej (jeżeli wygra swój mecz)
2) nawet gdyby Juve przegrało, byłoby nad nami ze względu na mecze bezpośednie
Ten mecz (a właściwie rezultat 3-0) jest dla nas cholernie ważny :v
Za samą asystę do Tomoriego należy mu się więcej. Idealna wrzutka
Poza tym mimo niedokładności stwarzał swoimi podaniami zagrożenie, przykładem będzie niech wypuszczenie idealne Theo w pierwszej połowie
"10" nie jest tylko od cyferek (asyst/goli). Plus noty za ten mecz są trochę na wyrost, bo są niesione euforią po meczu, który prawdopodobnie zapewnia nam LM.
Brahim zagrał pięknie i to chyba wynik nowej taktyki, grali bliżej z Hakanem i przyniosło to efekty. Za to niedopuszczalna jest taka niefrasobliwość jaką pokazał Franck. Karne się strzela, a nie pajacuje.
Obiektywnie: Kessie 7 Alex 7 Kjaer 8, a reszta plus minus okej :)
Cieszę się, że gość wrócił do swojej dobrej formy, oby ją podtrzymał na te kluczowe dwa spotkania.