MILAN – BOLOGNA 3:1!
Po siedmiu latach nieobecności jesteśmy o krok od powrotu do Ligi Mistrzów. Upragniony awans może nadejść już w środę, 12 maja. Warunkiem podstawowym jest zwycięstwo wyjazdowe z Torino. A gdy do niego dojdzie, Milan będą interesowały wyniki dwóch meczów: Sassuolo - Juventus oraz Lazio - Parma. Jeśli turyńczycy przegrają, a rzymianie co najwyżej zremisują, to przy zainkasowaniu kompletu punktów w starciu z Toro, mediolańczycy będą świętowali pewne miejsce w pierwszej czwórce. Trudno jednak uznawać taki scenariusz za bardzo możliwy, zwłaszcza, że Parma jest już pewna spadku do Serie B.
Jeśli jednak rossoneri zrobią swoje, to już w niedzielę, 16 maja, być może będą mieli szansę postawić kropkę nad "i" domową wygraną z Cagliari.
Warto dodać, że Milan ma nie tylko lepsze mecze bezpośrednie od Juventusu i Napoli, ale najlepiej wypada także na wypadek zrównania się punktami z tymi dwiema ekipa naraz. W starciach między sobą każda z tych drużyn ma po sześć punktów, ale to rossoneri wypadają najlepiej pod względem bilansu bramkowego. Za ich plecami są turyńczycy, na końcu ekipa z południa.
1. Sassuolo - ma dwie motywacje moim zdaniem: sama wygrana z Juve to coś(tym bardziej, że widzą, że to teraz trochę kapcie) i fakt, że jak Roma przegra z Interem(b.możliwe) to wskakują na 7 miejsce co będzie dużym sukcesem. Daje im to chyla eliminacje do LE. Dopowiem tylko, że w kolejnej kolejce mają Parme, a Roma derby więc tam pewnie kalkulują bardziej niż ja :D
2. Torino ma 4pkt przewagi nad Benevento i wie, że Benevento gra z jadącym czołgiem, a w dodatku jest pod formą. 2 ostatnie mecze Torino to Spezia i Benevento. Wydaje mi się, że nie wlecą w nas na 100% - ale to Nasz mecz więc koncentracja i skupienie musi mimo wszystko u nas być jak w meczu z Juve.
3. Udinese. Oni zawsze kogoś denerwują. Jak Napoli ma na kimś stanąć w ramach wypadku w pracy to myślę, że to klub w Serie A do tego idealny :D
Trzymam kciuki za Cagliari, bo zwycięstwo może dać i raczej da im utrzymanie, więc spuściliby trochę z tonu :D
Niewiele brakło, aby wyleciał z powołanych Belotti, bo ma 4 :p
Myślę, że na atak na Torino: Leao/Hauge, Hakan, Brahim, szpica Rebić
Jezeli mecz z Atalantą będzie dla nas decydujący, to oznacza, że wczorajsza wygrana znaczy prawie tyle co nic.
Lazio nas nie dogoni bo maks. może mnieć 76 pkt., a Juve maks. się z nami zrówna, ale ma gorszy bilans.
Napoli w tym wypadku, może nas wyprzedzić nic to nie zmieni,
Trzeba koniecznie wygrać z Torino, skoro Juve nie było stać na zryw dzisiaj, to nie wierzę, ze nakręceni i grający bez presji gracze Conte również nie pocisną ich na Alianz. Równiez Cagliari chyba moze sobie zapewnic w tej kolejce utrzymanie patrząc na to , ze Benevento jedzie do Bergamo.
Swoją drogą - kiedy my ostatnio wygraliśmy z Torino u nich? Te mecze kojarzą mi się z jakimiś wyrwanymi remisami i ogólnie średnim widowiskiem.
Chłopaki powinni być pozytywnie nakręceni i trzeba z nimi zagrać tak jak zrobiło to Napoli, a wtedy mając przed sobą domowy mecz z być moze pewnym utrzymania Cagliari, z którym dla odmiany na SS idzie nam bardzo dobrze nie mogą tego wypuścić.
Średnią mamy z Atalantą i Torino na wyjeździe, takze 6pkt powinno wystarczyć :').