Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wow! Aż trudno ubrać w słowa to, co wydarzyło się w środowy wieczór na stadionie Torino. Milan jak najbardziej brutalny walec przejechał się po gospodarzach bez żadnej litości i pokonał ich 7:0! By wrócić do Ligi Mistrzów po siedmiu latach nieobecności, do postawienia pozostał już tylko jeden krok...
Od samego początku spotkania widać było, że uskrzydleni triumfem nad Juventusem rossoneri nie zamierzają poprzestawać. Przystępujący do pojedynku w nieco przemieszanym składzie gospodarze byli wyraźnie słabsi. Rossoneri atakowali i dość szybko przeszli do konkretów. W 19. minucie Theo Hernandez kropnął tuż sprzed pola karnego, a Salvatore Sirigu nie zdołał sparować futbolówki i było 0:1. Chwilę później Włoch wygrał jednak pojedynek z Franckiem Kessiem. Afrykańczyk był jednak górą w 26. minucie, kiedy skutecznie wykonał "jedenastkę" podyktowaną za faul na Samu Castillejo.
Mediolańczycy grali naprawdę dobrze. Mieli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, przeważali. Po dobrej akcji kombinacyjnej Ante Rebicia z Davide Calabrią, wychowanek Milanu trafił do siatki, ale sędzia Marco Guida słusznie odgwizdał spalonego. W odpowiedzi mogło być 1:2, gdy Hakan Calhanoglu mocno się zagapił i fatalnym podaniem wyłożył piłkę jak na tacy Gleisonowi Bremerowi, jednak kapitalnym refleksem wykazał się Gianluigi Donnarumma. Do przerwy zatem przyjezdni prowadzili komfortowo dwiema bramkami.
A po zmianie stron boiska... Kosmos! Torino już w ogóle nie istniało, a Milan po prostu się bawił. Najpierw Kessie wywalczył piłkę na połowie rywala i podał Brahimowi Diazowi, a Hiszpan bez problemu trafił do siatki. Później kapitalną podcinką nad Sirigu popisał się Hernandez i uzyskał dublet. Następnie zaś swój koncert rozpoczął Ante Rebić. Chorwat najpierw z bliska wykończył podanie Rafaela Leao, później kolanem wbił futbolówkę do siatki, a łącznie 12 minut zajęło mu doprowadzenie od pierwszej zdobytej bramki do hat-tricka. Koncert ekipy Stefano Piolego w Turynie, awans do Ligi Mistrzów o krok!
Torino FC - AC Milan 0:7 (0:2)
Bramki: T. Hernandez 19', 62', Kessie 26' (k.), B. Diaz 50', Rebić 67', 72', 79'
Żółte kartki: Baselli 44'. Linetty 58' - Bennacer 41'
TORINO FC (3-5-2): Sirigu - Bremer, Lyanco, Buongiorno - Singo, Baselli (56' Verdi), Mandragora, Linetty (56' Rincon), Rodriguez (56' Ansaldi) - Zaza, Bonazzoli
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma - Calabria, Kjaer, Tomori, T. Hernandez (70' Dalot) - Kessie, Bennacer (46' Meite) - Castillejo, B. Diaz (63' Krunić), Calhanoglu (70' Leao) - Rebić (80' Mandżukić)
Sędzia główny: Marco Guida (Pompeje)
Miejsce: Stadio Olimpico (Turyn)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Więc chciałem Wam tylko zawiadomić, że nie przekroczę tej linii.
...
...
Oj :(
Wówczas bilans między drużynami się liczy.
Atalanta ma 4 punkty z Juve, oni jeden. Milan i Ijuve po 3 między sobą. Atalanta póki co 3 z nami.
Obecnie mała tabela wygląda tak:
1. Atalanta 7
2. Juve 4
3. Milan 3
Żeby doszło do naszego 5 miejsca poprzez małą tabelę:
1) Juve musi wygrać 2 spotkania
2) Atalanta musi przegrać z Genoą i wygrać z nami
3) My musimy wygrać z Cagliari i przegrać z Atalantą
Wówczas mała tabela będzie wyglądała tak:
1) Atalanta 10
2) Juve 4
3) Milan 3
Oczywiście wszystkie ekipy muszą mieć po 78 punktów.
Mam nadzieję, że pomogłem :)
Nam potrzebna jest wygrana z Cagliari i wygrana Atalanty z Genuą, każda strata punktów przez Juve i Lazio spowoduje, że już w niedzielę możemy świętować awans do LM.
Kolega zapytał o małą tabelę.
Myślałem, że w wakacje bede wspominał ale bym sobei obejrzał taki Milan z Juventusem, a tu wychodzi na to ze bede wspominał ale bym sobie obejrzał Milan z Torino :)
Z innej beczki jak widać można wygrywać i bez Ibry i może lepiej bo gra cały zespół. Nie rozumiem dlaczego nie wpuścił Hauge szkoda mi go.
Chłopie, rozwaliłeś system.
Zastępcą Theo będzie Laxalt, Calabrii zaś Conti i Kalulu. Na środek pomocy za Meite wróci Pobega. Kupimy PS i napastnika jak się uda, sam Tomori i Tonali to koszt przeszło 40mln.
I mamy 100 mln, ale trzeba też by wziąć pod uwagę, że już te 4 zakupy powinny znacząco podnieść poziom drużyny, o ile udałoby nam się zatrzymać Hakana. A reszta wzmocnień zapewne będzie zależeć od sprzedaży graczy (Laxalt, Caldara, Krunic, Samu) oraz ewentualnych wypożyczeń.
Z łaski swojej wypluj mi tego Berardiego xd takiego płaczka to tu nie trzeba xd
Przy bramce na 7:0 widać, że było mu już zwyczajnie żal Torino - nawet nie podniósł głosu. Podobne wrażenie można było odnieść z postawy Rebicia zaraz po tym golu, który z kolei podniósł, ale dłonie, jakby chciał powiedzieć: "Sorry, ale była zbyt łatwa, żeby nie trafić". I to chyba najlepiej podsumowuje to spotkanie :)
1. Inter
2. Napoli
3. Atalanta
4. Juve
5. Milan
chyba, że przy okazji Napoli wtopi coś
W praktyce wygląda to tak że Atalanta nie powinna przegrać z Genoa a Juve raczej nie wygra z Interem ale to również tylko spekulacje
Małe prawdopodobieństwo takiego rozwoju sprawy ale jednak...
My po prostu wygrajmy w Niedziele z Cagliari i tyle :D
1.Atalanta wygrana w Genui remis z nami mają 79 punktów.
2. My wygrywamy z Cagliarii i remis z Atalantą i mamy 79 punktów.
3. Napoli wygrywa z Fiorentiną i Hellas 79 punktów.
4. Juve nawet wygrywa dwa mecze i ma 78 punktów i jest po za LM.
Wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni, że Juve jest po za LM.
Jak widzicie taki plan?
Przy takim układzie na koniec niestety ładujemy na 4 miejscu, ale mamy awans do LM.
3 punkty i robimy transfery. Forza Milan
Nie masz racji, a ma ją marcinomilano - gdy dojdzie do małej tabeli z Atalantą i Juve, to lądujemy na jej końcu, więc jeśli przed tą trójką drużyn będzie Inter i Napoli, to Milan zakończy sezon na 5. miejscu.
Pozdrawiam !
Ale tak jak napisał subOP, ostatni raz wygraliśmy tam z nimi 9 lat temu. Spodziewałem się 3 pkt po męczarni, zresztą nie tylko ja :p
Niech nikt nie mówi,aby wygrać.
Atalanta na deser,my tu o wice majstra walczymy.Chcemy rewanżu.
Za ciosem ragazzi!ForzaMilan!
Ach, ten głos też kojarzę, ale chodziło mi o tego pana:
https://streamable.com/e/flkavq
https://www.youtube.com/watch?v=cDHMhsfOuiY&ab_channel=CALCIOPARTY
Atalanta przegrywa z Genoą i wygrywa z nami - ma 78pkt.
My wygrywamy z Cagliari i przegrywamy z Atalantą - mamy 78pkt
Napoli wygrywa 2 pozostałe mecze - ma 79pkt.
Decyduje mała tabela, gdzie jesteśmy gorsi od Juve i Atalanty...
Taki trochę piłkarski poker ;)
1. Sprzedajemy Samu za 10 mln do Romy.
2. Hakan idzie do Bayernu na masażystę
3. Dolar podpisuje kontrakt na 7 lat za 7 mln
4. Jego brat wraz z agentem i ojcem idą w piz...
5. Kupujemy napadziora a Zlatan odchodzi na emeryturę w chwale
6. Inter wpada w spiralę długów
7. Juventus wchodzi do finału LE i przegrywa.
7:0 i nic więcej nie trzeba mówić :D