SCUDETTO


Co za rozczarowanie. W Bergamo zagramy o wszystko...

16 maja 2021, 19:46, cinassek Aktualności
Co za rozczarowanie. W Bergamo zagramy o wszystko...

Ani jedna bramka nie padła w meczu Milan z Cagliari. Punkt nie pozwolił rossonerim zapewnić sobie awansu do Ligi Mistrzów co oznacza jedno - mediolańczycy zagrają o wszystko w Bergamo z Atalantą...

Pierwsza połowa spotkania nie należała do najciekawszych. W szeregach gospodarzy widać było sporą nerwowość, związaną prawdopodobnie ze stawką w postaci możliwości zgarnięcia awansu do Ligi Mistrzów. Rossoneri próbowali, ale nie potrafili trafić do siatki gości. A to bronił Alessio Cragno, jak po bombie Alexisa Saelemaekersa, a to brakowało precyzji jak w przypadku Ante Rebicia czy Theo Hernandeza. Nieskuteczny z rzutu wolnego był także Hakan Calhanoglu, który trafił w mur. Goście zaś wypuszczali się pod pole karne mediolańczyków od czasu do czasu, ale Gianluigi Donnarumma de facto nie miał pracy. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.

Po zmianie stron boiska trener Stefano Pioli reagował zmianami, ale obraz gry się nie zmieniał. Milan miał olbrzymie problemy z konkretami pod bramką Cagliari. Goście z kolei odgryzali się choćby po główkach Leonardo Pavolettego czy Diego Godina - w obu przypadkach fantastycznie interweniował Gianluigi Donnarumma. Mediolańczycy najbliżej celu byli po strzale Calhanoglu, w ostatniej chwili sparowanym przez Cragno.

Nadszedł ostatni kwadrans. Zrobiło się bardzo nerwowo. W samej końcówce próbował zwłaszcza Samu Castillejo, ale nic już nie wskórał. Padł remis 0:0, o wszystko zagramy w Bergamo...

AC Milan - Cagliari Calcio 0:0

Żółte kartki: Kjaer 33', Calabria 58' - Marin 40', Carboni 45+1'

AC Milan: G. Donnarumma - Calabria (63' Dalot), Kjaer, Tomori, T. Hernandez - Kessie, Bennacer (63' Meite) - Saelemaekers (46' Leao), B. Diaz (57' Castillejo), Calhanoglu (89' Mandżukić) - Rebić

Cagliari: Cragno - Ceppitelli (87' Klavan), Godin, Carboni (88' Rugani) - Nández, Deiola (87' Asamoah), Marin (78' Duncan), Lykogiannis - Nainggolan, João Pedro - Pavoletti (78' Cerri)

 

Sędzia główny: Davide Massa (Imperia)

Miejsce: San Siro


*** SKRÓT SPOTKANIA ***



1500 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Victor Van Dort
Victor Van Dort
20 maja 2021, 20:50
Ból jestestwa, to stawka w tej grze, walutą są emocje i uczucia. Tym niemniej, reperkusje bezbramkowego spotkania z Cagliari poznamy dopiero po spotkaniu z Atalantą, nic jeszcze nie jest rozstrzygnięte, wciąż czeka nas 90min które wiele lub nic, może zmienić. Tak na zdrowy rozum, nie da się wytłumaczyć dlaczego San Siro to dla nas "Dom Zły", ale fakty są takie, że czeka nas jeszcze jeden mecz i wciąż można uratować to co zdaje się przegraliśmy domowym remisem. Nie można się poddawać, nie można, też myśleć o tym, że Atalanta jest dla nas zbyt niewygodna, nie można się poddawać do póki jest jeszcze czas, trzeba dać z siebie wszystko i spróbować wyrwać ten awans. A jak się nie uda, cóż był czas aby się z tym pogodzić, teraz jest czas by się pozytywnie zaskoczyć.
2
RockStar
RockStar
20 maja 2021, 20:43
W tym meczu za Milanem będą jego kibice, jak i chyba kibice Interu, Romy, Lazio czy może nawet Napoli. Bo chyba każdy chętnie wysłałby tych drukarzy z Turynu prosto do Ligi Europejskiej.
1
Oregano
Oregano
19 maja 2021, 19:53
Wciaz mam kaca po niedzieli... Chcialbym uwierzyc w koncowy sukces ale raczej powoli godze sie z mysla o 5 miejscu. Jako kibic jestem zdewastowany...
3
FanACM
FanACM
19 maja 2021, 18:46
Na pocieszenie napisze że Napoli też zremisowało z tym Cagliari. Druga sprawa to taka, że gdyby Cagliari nie było pewne utrzymania to zagraliby zdecydowanie bardziej ofensywnie. Inna sprawa jest taka że nasz trener albo perfekcyjnie rozpracuje przeciwnika albo wcale.. Wieżowiec Mandzukic by się przydał od początku. Ja tam dalej wierzę w LM. Mam nadzieję że Sinisa utrze nosa Juventusowi. A my w końcu przełamiemy Atalantę.
1
Boateng93
Boateng93
20 maja 2021, 00:47
No nie, właśnie tutaj mamy taki plus, że szybki Rebić na szpicy to przy bardzo ofensywnie grającej Atalancie to jest dobra opcja. Wysokiej 9tki jak nie ma Ibry to nam brakuje właśnie w takich meczach jak z Cagliari kiedy nie umiemy nic wykreować z ataku pozycyjnego. Zresztą Mandżukić dalej na boisku wygląda jak jakiś emeryt w krótkich spodenkach, fatalny transfer. Mam nadzieje, że jak wejdziemy do tej LM to żadnej klauzuli nie aktywują i nie zostawią go jeszcze na rok.
0
pipobytom
pipobytom
19 maja 2021, 07:10
Powoli dochodzę do siebie po niedzielnej katastrofie, na ten moment myślę ze punkt/punkty w Bergamo zdobędziemy jak zagramy z Atalanta w bierki lub inne warcaby.... :) Ale spokojnie wiara moja w awans wraca powoli, w sobotę już będę na 100 % przekonany ze awansujemy. FORZA MILAN
2
Mateusz1982
Mateusz1982
18 maja 2021, 23:14
Żart grobowy. Mój sąsiad zmarł (covid niby) jak zobaczył mecz Milanu. To się zgadza w terminach. :)/
0
artur297
artur297
18 maja 2021, 09:07
Panowie nie ma co beczec..zostaje nam tylko wierzyc i kibicowac
3
01peter
01peter
18 maja 2021, 07:20
Koledzy coś chyba się dzieje o czym nikt nie wie.
Kursy u bukmacherów sam mniejsze na Milan niż Atalanta.
Czyżby zarząd się dogadał
0
wielki prostownik
wielki prostownik
18 maja 2021, 09:12
Buki obawiają się pewnie że Atalanta wyjdzie na mecz w plażowym nastawieniu a Milan na wyjazdach to jest kozak. Ja w to nie wierzę jednak. Atalanta nie odpuszcza. Poza tym porażka prawdopodobnie zepchnie ich na 4 miejsce. Jest różnica między 4 a wicemistrzem.
2
Radwan
Radwan
17 maja 2021, 20:50
To jest hit. Piłkarze Cagliari podobno zaczęli świętować przed meczem, że się utrzymali, niektórzy nawet wypili piwo po czym wychodzą i grają o złote kalesony, Godin mecz życia. Mam wrażenie, że tylko przeciw nam takie akcje wychodzą innym
1
wielki prostownik
wielki prostownik
18 maja 2021, 09:08
Bo na to pozwalamy. Cały mecz waliliśmy środkiem na 9 obrońców albo wrzucali piłki na Rebicia którego pilnowało 3 dryblasów. Zrobiliśmy wszystko aby Godin miał łatwo.
2
MalinaOla
MalinaOla
17 maja 2021, 20:35
Ciężki ten poniedziałek nawet w pracy mi nieszlo... a gdzie tu do niedzieli
Edytowano dnia: 17 maja 2021, 20:35
1
grzegorzzg
grzegorzzg
17 maja 2021, 18:48
Długo myślałem co napisać po tym słabym meczu - przemilczę, jako długoletniemu kibicowi jest mi ciężko, bo chce jeszcze doczekać żeby zobaczyć Ac Milan w Lidze Mistrzów, pozostał ostatni mecz i trzeba całemu zespołowi życzyć powodzenia a nam kibicom trzymać kciuki za zwycięstwo i kibicować z wszystkich sił. Forza Milan!
7
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
17 maja 2021, 17:11
Dajcie linka do bramek.
5
Boro
Boro
18 maja 2021, 08:47
Proszę bardzo.
2
Milanista_1979
Milanista_1979
17 maja 2021, 15:56
Cześć Wszystkim. To mój pierwszy wpis. Mam już swoje lata i zakochałem się w tym klubie w latach 90-tych . Z przykrością patrzę, że taki klub nie potrafi wygrać z Cagliari, a dla trenera brak awansu nie będzie klęską. A czym? Takie słowa, to wstyd i hańba.
17
BadMad
BadMad
17 maja 2021, 17:57
Dokładnie. Te słowa mną wstrząsnęły.
Pozdrawiam kibica mającego w pamięci wyczyny holenderskiego trio;)
3
lopezito84
lopezito84
17 maja 2021, 15:45
Gdy bym nie nastawił się na LE w następnym sezonie to teraz umierał bym jak wy wszyscy, ale wiedziałem że nie niespodzianką jest brak awansu do LM, tylko niespodzianką był by awans do niej. Jest progres co by nie było mamy bezpieczne 5 miejsce i walczymy o top 4 wystarczy nam 1 mecz. Jeśli nie wejdziemy to trudno można powiedzieć że byliśmy bardzo blisko. Jeśli nie wyjdzie żaden transfer to może po mistrzostwach Europy nasi obecni gracze (ci co nie odejdą) dostaną eksplozję formy, albo się trochę bardziej rozwiną i Taki Leao, Hauge, Selemakers siłą rzeczy będą dostawali więcej szans co może przynieść dobry rezultat na koniec przyszłego sezonu.
Cały czas tli się we mnie iskierka nadziei, ale nie nastawiam się na cud którym była by wygrana ale może remis i korzystne wyniki...kto wie...
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
17 maja 2021, 16:45
Brak awansu do LM to będzie katastrofa. Odejdzie Gigio, Hakan, Tomori, Diaz i będzie tyle dziur do łatania, że głowa mała a kasy brak. Będziemy w dołku na kolejne kilka lat...
Po prostu musimy wygrać z Atalantą, wygrana oznacza skok w przód, przegrana 3 kroki w tył.
9
BadMad
BadMad
17 maja 2021, 17:51
Nie wiem jak nazwać stan umysłu,zadowalający się LE po 22 kolejkach liderowania,i łącznie 36 na podium(być może się walnąłem o kolejkę w jedną lub drugą stronę,nie mam siły sprawdzać by bardziej się nie denerwować )
Niespodzianką (a nawet sensacja) byłoby scudetto.
Natomiast sensacja na miarę całej historii CALCIO będzie fakt, jeśli lider półmetka nie znajdzie się w czwórce!!
Nie ma tu żadnych tłumaczeń,graliśmy rok zachwycająco, rozszerzyliśmy kadrę na plus(w teorii), przystępowaliśmy z pełną pula argumentów,żeby faktycznie zamieszać szyki faworytom (Juve i Inter)!
Okej, na przestrzeni całego sezonu ,Inter wrzucił szósty bieg,Atalanta zaczęła grać swój radosny futbol,ale dalej?? Pudło to powinno być absolutne minimum,a przez minimalizm,liczne błędy tu i tam,siedzimy w pampersie do ostatniej kolejki,gdzie czeka na nas gorsza zmora niż Inter czy Juve!
Dlatego proponuję prolongować Stefano kontrakt nie do 24,do 31.
6
lopezito84
lopezito84
18 maja 2021, 13:02
Ale panowie nie możecie zaprzeczyć że jest progres skoro w w ostatnim sezonie walczyliśmy do samego końca o eliminacje LE a w tym mamy już awans z 5 miejsca zapewniony. Mam nadzieję że uda się jakoś wejść do LM bo też od wielu lat jestem kibicem Milanu ale po prostu się na to nie nastawiałem wiedziałem że taki Inter, Napoli, Atalanta się rozegrają po kilku kolejkach i tak się stało. Teraz jesteśmy na 3 miejscu więc też jest ok.
0
lopezito84
lopezito84
17 maja 2021, 15:34
Tak trochę z innej beczki te koszulki to porażka
7
kowi
kowi
17 maja 2021, 14:42
Obudziłem się i czuję pustkę, czuję ogromny ból i obojętność na wszystko co jest wokół mnie. Kibicowanie naszej drużynie jest ciężkie. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Ktoś wie jak sobie można poprawić humor po wczorajszym blamażu ?
3
Nesta_13
Nesta_13
17 maja 2021, 20:33
Po pierwsze - nie przestawaj wierzyć, bo nadal jesteśmy na 3 miejscu i mamy wszystko w swoich nogach. Atalanta gra z Juve finał PW w środę, więc to też dodatkowo zrobi swoje, jest dużo pozytywów wbrew pozorom.
Po drugie i chyba co istotniejsze - nie możesz aż tak głęboko przeżywać swojego kibicowania, bo można dostać depresji, znam takie przypadki i ich skutki. Wiem że może to zabrzmieć trochę dziwnie, ale potraktuj kibicowanie jako formę urozmaicenia życia codziennego, a nie jako życiowy priorytet... Trudne, bo też kocham ten klub, ale pomaga.
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
17 maja 2021, 14:29
Ogromny moralny kac, to dominujące uczucie z którym dziś mierzą się miłośnicy ACM, nie inaczej jest i w moim przypadku - od wczoraj umieram ale umrzeć nie mogę, niekończąca się agonia. Wiem, że to uczucie w najlepszym wypadku nie opuści mnie aż do niedzieli. W najgorszym, zostanie ze mną na kolejny sezon, który to już ósmy?!! Ten egzystencjalny ból wynikający wprost ze świadomości położenia w jakim się znaleźliśmy po meczu z Cagliari, to ekwiwalent naszych umierających pragnień i emocji które zainwestowaliśmy we wspieranie Milanu, teraz kiedy wysiłek nie tylko sezonu ale całego okresu pracy z Piolim u steru, jest niemal zniweczony i kiedy widząc własnymi oczami wymykającą się nam szansę będąca tak blisko, nie chce się człowiekowi nic, podostaje pustka i żal. Ten kto całym sobą się zaangażował i wsadził całe serce w ACM dziś musi czuć rozdzierający jego serce, duszę i wnętrzności ból którego nie ugasi żadna mikstura ani żaden medykament, to brzemię które teraz trzeba nosić w sercu, świadomość naszej sytuacji i szansy którą wypuściliśmy z rąk boli, bardzo boli, oj, auć, au... ileż to razy czytałem na tej stronie opinię wyrażającą obawę, żeby Milan nie zostawił kwestii awansu do LM na ostatnią kolejkę z Atalantą... i co? "Mamy to", zrobili to, najczarniejszy scenariusz staje się naszą rzeczywistością. Największe pretensje mam do Stefana, coś pękło i nie da się tego naprawić, znowu okazał się "niegodnym" trenowania Milanu, są takie mecze kiedy trzeba pokazać z jakiej gliny jesteś ulepiony, remis z Cagliari był tym co nie mogło się zdarzyć, to nie pierwszy raz kiedy Milan cierpi przez słaby warsztat trenera, bo to co my gramy na San Siro nie da się wytłumaczyć i dyskwalifikuje Stefana jako kogoś z kim można coś budować, jeśli nie awansujemy co zdaje się bardzo możliwe, to okaże się, że jesteśmy w punkcie wyjścia, a nawet gorzej jak wtedy gdy Rino zabrakło tego cholernego 1punktu, brak mi słów na to jak beznadziejnie przygotował naszych piłkarzy do tego spotkania, nie dało się gorzej, bez względu na wynik w Bergamo nie ma przyszłości z tym trenerem, ja już zdania nie zmienię nawet jakbyśmy wygrali w Bergami 0:5 PioliOUT! Drugi w kolejce patałach to ten co negocjuje 7mln? 5mln? a może 2,5mln? Bo na tyle zasługuje nasz "pożalsięboże lider" Hakan, co z tego że potrafi mieć udział przy 3bramkach w jednym meczu kiedy nie można na nim polegać w następnym i ogólnie w ważnych meczach, gdy przychodzi wziąć ciężar na siebie staje się małym zagubionym chłopcem, zdecydowanie to on jest głównym boiskowym winowajcą wczorajszej beznadziejnej gry ACM. Jak ktoś uważa że on dobrze wykonuje stałe fragmenty to mnie skręca, on nawet rzutu rożnego nie potrafi wykonać, nie wspominając o rzutach wolnych, na tyle zmarnowanych prób to każdemu włącznie z Antonio Donnarumma poszło by lepiej. Takie spotkania jak wczoraj definiują cie jako piłkarza, Hakan nie jest żadnym liderem, wczoraj grał z pełnym gaciami i był cały czas przestraszony i niezdecydowany a to rzutowało na wszystkich, nikt tak nie zawiódł jak on, uważa się za drugiego po Zlatanie a psychiki zero, miękka faja z niego i mały chłopczyk a nie mężczyzna. Tak wciaż mamy szanse, możemy ograć Atalantę ale jakoś już nie wierzę w ten zespół, obejrzę ostatnią kolejkę ale bez robienia sobie nadziei, ten zespół zamordował wczoraj marzenia, jeśli nie byli w stanie zrobić nic z Cagliari to z Atalantą nie ugrają nawet 1puntku który nawet jeśli pewnie w ogólnym rozrachunku niewiele nam da. W tak ważnym meczu grać tak bezjajecznie to się nie mieści w głowie, to co nasi pokazali przeciwko Cagliari można porównać tylko do jednego arcydzieła kinematografii "Śmierć w Wenecji" - najlepszy film w historii kina.
7
Wiesław Śmietana
Wiesław Śmietana
17 maja 2021, 16:37
Przeczytałem!
Pozostał mecz z atalantą, a Milan pokazał, że może wygrywać z takimi zespołami.
Jeśli chodzi o hakana w pełni się zgadzam - wielokrotnie powtarzałem, że nie jestem fanem turka. Natomiast co do Stefana, nie byłbym aż tak krytyczny. Pokazał, że potrafi wykrzesać coś z tej drużyny. Chyba zapominasz, że graliśmy bez napastnika przez pół sezonu i bez prawoskrzydłowego przez cały sezon.
Edytowano dnia: 17 maja 2021, 16:41
4
Jaca23
Jaca23
18 maja 2021, 00:37
Hakana bronią statystyki nabijane na słabszych drużynach, w wielkich meczach po prostu znika. To nie jest żaden lider, to popierdółka.
2
Wiesław Śmietana
Wiesław Śmietana
18 maja 2021, 08:19
Jaca23 - trzeba też zwrócić uwagę na jakość tych asyst. Duża część jego asyst wygląda, jak ta ostatnia Diaza z torino.
0
BlackOut
BlackOut
17 maja 2021, 14:23
Jak ja kocham ten klub. Człowiek już się cieszy, że wraca "do siebie" przechodzi przez próg, wiadomo ostrożnie, bo nigdy nie wiadomo. Aż tu nagle, dostaje mokrą ścierą w twarz, robi krok do tyłu, potyka się o własne nogi i spadając ze schodów rozbija sobie głowę, Forza Milan!
10
DonDamiano
DonDamiano
17 maja 2021, 14:12
Hmn... Na wyjeździe gramy jak nikt. U siebie jak... Może tu kluczowa jest wspólna podróż autokarem? Dobrze że do Bergamo jedziemy tym autokarem. A na przyszłość to jeśli gramy u siebie to przed meczem, rano, wspólna godzinna podróż dookoła Mediolanu autokarem i po spraiwe.
0
dykt4tor
17 maja 2021, 13:40
Jak Juve nie wygra z Bologną, to mamy lm?
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
17 maja 2021, 14:11
Tak, remis/wygrana Bolonii daje nam awans nawet w przypadku porażki z Atalantą. Podobnie w przypadku porażki Napoli.
5
wojtekdio1234
wojtekdio1234
17 maja 2021, 13:38
Obstawiam remis ,który daje Atalancie 2 miejsce. Jednak jak wygramy będzie to smakowało jak Finał Ligi Mistrzów . Życzę nam szczęścia bo to chyba będzie najważniejsze teraz..Forza
0
Diavo
Diavo
17 maja 2021, 13:18
Najgorsze jest to że, rywale naszych wrogów graja dzisiaj że sobą mecz.. nie wiem jak tam wygląda sytuacja kadrowa i kartkowa ale coś czuję, że te drużyny skkcza sobie dzisiaj do gardeł, bo wiedzą że to ostatnia szansa na punkty.. tak że umiesz liczyć licz na siebie..
0
Barthezz99
Barthezz99
17 maja 2021, 12:58
Mam przeczucie ze Juve nie wygra z Bologna.
2
sharakmilanista
sharakmilanista
17 maja 2021, 18:30
nie licz na to
0
Diavo
Diavo
17 maja 2021, 12:57
Pioli to trener z planem A, niestety ale pisze to od początku sezonu, fajnie ,że chce narzucić wszystkim nas styl gry ale do tego trzeba w każdym meczu conajmniej pełnej 11 tki, na mecze bez Ibry powinien grac inna formacją bo ani Leao ani Rebic nie potrafią grac jako napastnik. Zostało nam tylko mocno kibicować Boloni i wierzyć w cud w Bergamo, bo mimo pucharu Włoch Atalanta to maszyna i czy wygrają z Juve czy przegrają cel będą mieć jeden, zabić Milan na koniec sezonu.. a my znow zagramy bez napastnika także, będzie mega ciężko i jedynie na xo liczę to remis Juve i Milanu w ostatniej kolejce.
1
wojtekdio1234
wojtekdio1234
17 maja 2021, 13:40
tutaj jedynie wersja ryzykowna z 2 napastnikami może wypalić , bo na 1 Rebicia to jesteśmy za bardzo czytelni dla przeciwników
2
nadgnity
nadgnity
17 maja 2021, 12:51
Dla Atalanty to będzie szczególny mecz. Będą chcieli utrzeć nosa klubowi założycielowi Superligi bo właśnie dla "superligowców" takie zespoły jak Atalanta są niegodne by się z nimi spotykać na boisku. Zakładam więc, że będą gryźli trawę nawet mając po drodze finał Coppa Italia.
2
BartekWydziu
BartekWydziu
17 maja 2021, 12:38
Sandro nadal kontuzja? Czy ten łysy beton znowu to nie dał do gry dla zasady?
0
paweł_piotr
paweł_piotr
17 maja 2021, 13:08
Powołany był.
0
MilanFanJ
MilanFanJ
17 maja 2021, 12:36
ale to boli. szkoda słów
2
BadMad
BadMad
17 maja 2021, 12:15
Pincet rekordów,mecze bez porażki,że strzelonymi dwiema bramkami,że strzelona bramka,od dwudziestu lat nie tracimy pkt z Cagliari u siebie, liderujemy ponad połowę sezonu, jesteśmy w LM przez 36 kolejek, i na koniec pobić rekord frajerstwa i to nie klęska wg trenera?!
11
wielki prostownik
wielki prostownik
17 maja 2021, 12:50
Nie. Kolejny rekord do kolekcji.
2
sharakmilanista
sharakmilanista
17 maja 2021, 18:29
wszystko się zgadza.ale wiesz, co ma powiedzieć teraz Pioli?on doskonale wie że to klęska ale jak by to pryznał to presja wzrasta na naszą młodzież o 400 procent
0
Alexan22
Alexan22
17 maja 2021, 11:40
Po tylu latach strasznych przeżyć mecz w Bergamo będzie zdecydowanie najciekawszym i najbardziej emocjonującym wydarzeniem(poza powrotem Kaki) które będę śledził podczas mojego krótkiego romansu z klubem.

Zacząłem kibicować gdy wszyscy sie śmiali, świeżo po sprzedaży Ibry i Thiago Silvy. Po nocach oglądałem na YouTube złote czasy klubu z wspaniałymi ludźmi na czele. Każdy cios przyjmowałem z podniesioną głową, a mecze z Mbaye Niangami czy innymi Constantami były gorsze w odbiorze niż wbijanie sobie szpilek w oczy. Cierpliwie wierzyłem, że los się odwróci, że w końcu zobaczę swoją ukochaną drużynę w LM. W tym sezonie obudziła się nadzieja. Jeśli mamy awansować do tych wspaniałych rozgrywek, to nie ma lepszego miejsca i okazji by sobie to wywalczyć. Nie patrzeć na Juventus, na Inter czy Cagliari, było minęło.

Jeden mecz, 90minut na to by odwrócić los klubu o 180°, bo oprócz pieniężnych benefitów zyskamy coś, co jest od nich ważniejsze - szacunek i pożądanie. Niech Milan wróci w końcu na swoje miejsce, czego Wam wszystkim tutaj życzę, a w szczególności tych którzy obiecują wszystkim że robią sobie roczny detoks od tego straszliwego i okropnego klubu, a w pierwszą kolejkę nowego sezonu będą z ochotą zapijać Heinekena patrząc z nadzieją na Milan. Forza Milan i niech się dzieje co chce, ja klubu nie opuszczę.
9
Misiegg
Misiegg
17 maja 2021, 11:11
Mimo że od meczu minęło 12 godzin to ja dalej nie mogę uporządkować sobie normalnie myśli...
Wczoraj miały się skończyć cierpienia nas kibiców ale nici z tego...
Ile ?
Ile jeszcze musimy czekać i się nacierpieć ?
6
marion6660
marion6660
17 maja 2021, 10:44
Meite , Castillejo pozbyć się.
1
Janik14
Janik14
17 maja 2021, 10:42
Fakt jest taki ze kurde wszystko mieliśmy (mamy dalej) w swoich nogach. Tylko ze teraz będzie o kilka razy trudniej. Szkoda ze cagliari o nic nie grające zamiast wyjść grac w piłkę to postawili busa. 21 osób na 30 metrach dość ciasno nie lubię takich zespołów jak oni czy udine, szokiem bylo ze pavoletti czy Pedro robili wślizgi w swoim polu karnym. Tez non stop przedłużanie gry przy autach caly mecz masakra.Druga sprawa my znowu zagraliśmy bez pomysłu. Nasz główny reżyser (hakan) co pilka to strata najgorszy jego mecz jaki widziałem chyba..Pozostaje wierzyć w przełamanie z atalanta bo ciężko widze porażki juve czy napoli.. Forza Milan i oby się udało.
2
Marcos Salinas
Marcos Salinas
17 maja 2021, 10:21
Ja jednego nie rozumiem. Jak na przykład takie Napoli potrafi dostosować się do rywala odpuszczając konstrukcję małej gry od własnej bramki na rzecz długich piłek na dobieg do Osimhena z czego m.in. wpadł rykoszet Zielińskiego, zaś Milan mimo posiadania odpowiednich zawodników nawet nie podejmuje prób rozbijania zwartej formacji takimi piłkami, przeszywającymi, pionowymi podaniami czy też regularnymi strzałami bez poprawiania ustawienia z dystansu tylko dalej próbuje prowadzić oblężenie pola karnego drużyny z 9 osobowym blokiem obronnym, a za strzały sprzed pola karnego bierze się Samu? Czy naprawdę po 1.5 roku pracy tak trudno przystosować zespół do nisko ustawionego przeciwnika?
5
krasy
krasy
17 maja 2021, 10:27
I to jest nasz największy problem. trener , który nie potrafi ustawić drużyny taktycznie pod konkretnego rywala. Z Juve wyszło granie środkiem to na Cagliari gramy to samo . Jakim cudem bez szybkiej gry z klepki mieliśmy sforsować ten blok obronny. I postawienie na Meite za Benka zamiast Tonalego - niepojęte. To już trzeba było lepiej nic nie zmieniać .
2
Gol
Gol
17 maja 2021, 11:22
Warto dodać, że ten strzał Samu to był chyba najgroźniejszy strzał oddany w tym meczu przez Milan.

Sam się zastanawiam, co Milan ma namyśli po raz 150 wrzucając piłkę w pole karne, gdzie na jednego naszego piłkarza przypada 2 zawodników Cagliari, ale moim zdaniem, presja nam zabiła młody zespół i związała mu nogi.

Każdy, poza Leao, (no jeszcze Dalot solidnie w defensywie zagrał) grał na alibi, byle do najbliższego partnera i tyle. Zero strzału z daleka, zero indywidualnych akcji ze strzałem, cały czas podania na 16 metrze, do boku i wrzutka z nadzieją że coś wpadnie.

Jeżeli już musieliśmy, to od 65 minuty powinien wejść Mario + Tomori powinien grać jako napastnik do momentu strzelania bramki. Tymczasem Mario wchodzi w 89 minucie, a o główki walczy Rebić m.in z Godinem gdzie no szansę na wygrany taki pojedynek za duże nie były.

To samo było z Manchesterem United, też presja wyniku przygniotła piłkarzy i mimo stworzenia wielu akcji przegrali dwumecz w którym przez większość czasu byli lepsi od rywala.
5
Jago
Jago
17 maja 2021, 10:12
Nie wiem jak dzisiaj się czują nasi piłkarze, bo ja się czuję jak śmieć po tym meczu. Jakby człowiek w mordę dostał. Brak słów, szok, niedowierzanie, nie wiem co mam zrobić ze sobą.
11
bielu
bielu
17 maja 2021, 13:08
+1 Tak, źle nie czułem się nawet po porażkach. (chociaż to w sumie jest giga porażka)
0
DragonAC
DragonAC
17 maja 2021, 09:39
Czuje się jak po meczu z Sassuolo straciłem nadzeje że można ten sezon uratowac. Co dało wygrana z Juve i 0:7 z Torino wielkie NIC!!!!
2
wielki prostownik
wielki prostownik
17 maja 2021, 08:50
Cóż. Mamy jeszcze jeden mecz. Z Juve też stawialiśmy drużynę na straconej pozycji a wyszło jak wyszło. Wczoraj zawiedli i nie ma się co oszukiwać. Faworytem do LM już nie jesteśmy. Ale na płacz i krytykę przyjdzie jeszcze czas. Teraz trzymajmy kciuki bo szanse nadal są a Atalanta to nie jest Bayern ani City tylko drużyna w naszym zasięgu którą można ograć.
3
nadgnity
nadgnity
17 maja 2021, 12:45
Ograć można tyle, że Milan tego nie potrafi. A przynajmniej z Piolim na ławce.
0
wielki prostownik
wielki prostownik
17 maja 2021, 12:49
Juventusu też nie potrafiliśmy ograć na wyjeździe. A teraz ograliśmy. Cagliari od lat nie potrafiło nie przegrać na San Siro....aż do wczoraj. Każda seria kiedyś się kończy. Atalantę też w końcu ogramy. Może już za tydzień?
1
nadgnity
nadgnity
17 maja 2021, 12:52
Głęboko w to wierzę.
0
blazejmilan
blazejmilan
17 maja 2021, 08:42
Wylewanie żali nic nie da, będę wierzył do końca, jak się nie uda będę rozczarowany, smutny i zły.... a potem będzie nowy sezon i wiara i nadzieja od nowa, tak już od 30 lat. Forza MILAN!!!
7
krasy
krasy
17 maja 2021, 08:34
Ja tez wczoraj nie miałem sił pisać. Chciałem żeby emocje opadły. Rano wstałem z takim psychicznym kacem jakbym to ja był wszystkiemu winny. Chłopaki po dwumeczu w Turynie wlali w nas nadzieję i poczucie że siłą rozpędu zdobędziemy upragnione 3 pkt. Niestety obudziliśmy się w rzeczywistości, w której ciągle mamy wszystko w swoich rekach ale ta wlana nadziej niestety wczoraj wyciekła i mało kto z nas wierzy że jeszcze damy rade. Nie chodzi o wynik bo to że można u siebie spieprzyć mecz ze słabeuszem to Milan pokazał w tym sezonie jak nikt inny ale chodzi o obraz gry. Byliśmy przy piłce prawie 70 % czasu biegaliśmy i co z tego wynikało ? Nic . Po raz kolejny mecz u siebie gdzie trzeba grac atak pozycyjny pokazał olbrzymie ograniczenia taktyczne Pioliego. Wielokrotnie go krytykowałem i byłem za tym aby się z nim pożegnać po sezonie ale po meczach w Turynie chwaliłem go za zmianę taktyki i jakiś nowy pomysł.dziś wszystko wraca tłumaczenia trenera są żenujące i pokazują jego niekompetencję. Mówienie że chłopaki wychodzą z myślą że coś wpadnie jest śmieszne i groteskowe jednocześnie. To ma być taktyka na najważniejszy mecz sezonu . Wyjdźcie na boisko a coś tam wpadnie. ?!. Tak naprawdę po 20 minutach meczu czułem podświadomie że my tego meczu nie wygrałem. Od patrzenia zęby wypadały. To jak koncertowo zmarnowaliśmy szansę na dopływ kasy z LM to jest rekord świata i totalna klęska nie rozczarowanie panie trenerze. Bo to oznacza prawdopodobnie brak wykupu kilku piłkarzy i brak pieniędzy na przedłużenie kontraktów kilku innym. Od tego meczu zależało kilka najbliższych lat funkcjonowania AC Milan ale tego kompletnie nie było widać na boisku. Na koniec cóż - gramy z Atalanta po ich meczu pucharowym i gramy na wyjeździe więc może ... kto wie . Ja na szczęście idę do pracy w niedzielę bo chyba bez relanium tego bym nie wytrzymał. Jestem mega rozczarowany i wiem że Milan ma 5 % szans na LM ale dopóki jest nadzieja , trzeba się łudzić. Co nam pozostaje.
4
Gol
Gol
17 maja 2021, 08:14
Nie wiem czy ten zespół jest gotowy na LM, bo takie mecze jak ten powinniśmy po prostu wygrywać 2/3-0. Tymczasem bliżej gola było Cagliari niż my przez 90 minut. Rozumiem presja, gra o wiele milionów dla klubu i być może i swoją przyszłość, ale to nie usprawiedliwia, że przeciwko tak przeciętnemu w tym sezonie Cagliari nie pokazaliśmy nic.

Każdy piłkarz, poza Leao, bał się wziąć piłkę na siebie, wszyscy patrzyli tylko gdzie jest najbliżej ustawiony partner, a gra to miliony bezsensownych podań i wrzutka w pole karne które bez rosłego napastnika (który wszedł w 89 minucie) nie miały żadnej szansy powodzenia przy rosłych obrońcach drużyny gości.

Byłem pewny wygranej, myślałem, że może i się przemęczymy, ale bez jakiejś wielkiej ingerencji sędziego nie wierzyłem, że może się to nie udać. Tymczasem drużyna z uporem maniaka wręcz, stara się zaprzepaścić wszystko na co pracowała ostatni rok.

Boli naprawdę boli, za tydzień mecz z niesamowicie groźną Atalantą na wyjeździe, niby wszystko w swoich nogach, Atalanta już LM sobie zapewniła, ale mimo to naprawdę uważam, że przy takiej grze jak dzisiaj, z tak związanymi presją nogami naszych czołowych zawodników, do LM nie awansujemy, chyba, że ktoś z dwójki Napoli/Juventus straci punkty.

Przed drużyną mecz prawdy.
9
my's
my's
17 maja 2021, 08:36
Jedyny plus to taki, że Atalanta gra w środku tygodnia finał CI.
A drugi, mój prywatny to już taki, że urodziłem się 23.05.1990 - w roku, gdy Milan wygrał z Benficą, no i 23.05.2007 wygrana z Liverpoolem. Liczę, że ten dzień będzie dalej szczęśliwy :P
9
Gol
Gol
17 maja 2021, 09:44
my's - Ja wiem, że Atalanta gra finał w środku tygodnia i będzie miał mniej czasu na przygotowanie etc. ale to nic nie zmieni w ich nastawieniu i na pewno z nami będą chcieli wygrać. Gasperini się nie podłoży Milanowi, zresztą będzie chciał zdobyć wicemistrzostwo z Atalantą bo dla takiego klubu to wielkie osiągnięcie i pierwsze wicemistrzostwo w historii.

Jeżeli zespół chce pokazać jakość i że faktycznie coś się zmieniło to w takim meczu powinien wygrać, inaczej będziemy największymi przegranymi sezonu Serie A.

Trzymam kciuki, że Twoje urodziny znowu nam przyniosą szczęście :P
2
pepe82
pepe82
17 maja 2021, 08:10
Czy Ci wszyscy co juz napisali o ty w jaki sposob Milan nie wejdzie do LM wiedza ,ze wspieranie swojego zespolu to jest wiara w niego. Czasem moze byc naiwna ale jednak. W jezyku angielkim kibic to supporters, mozna to tlumaczyc doslownie wspieracz. Wasze biadolenie nie ma nic wspolnego ze wspieraniem.
3 mecze bez straty gola, Najlepsza paasa wygranych meczow na wyjezdzie a Wy ne macie wiary w swoj zespol? Moze zacznicie kibicowac Barcelonie lub innym Realom.
AVE MILAN
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
17 maja 2021, 09:18
Nke myl braku wiary z rozczarowaniem. Byliśmy u bram niebios i upadek na ziemię. To, że cięzko nam być optymistą przed Atalantą, która nas ostatnio leje jak chce to też nie oznaka braku wiary, bo każdy z nas za tydzien siądzie przed TV i połamie kciuki za ten zespół. To, że teraz biadolimy tylko pokazuje jak nam na tym klubie zależy.
6
pepe82
pepe82
17 maja 2021, 09:24
Ja to widze , ze raczej wieja chorangiwki na wietrze. Po wygranej z Juve inna gadka po remisie z Cagliari inna gadka.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
17 maja 2021, 09:43
No ale to chyba normalne, że są inne nastroje po meczu gdzie rozjechsliśmy Juventus i po remisie z grającym o nic Cagliari ? Mamy być tak samo zadowoleni po wtopie, która nas może LM kosztować ?
7
pepe82
pepe82
17 maja 2021, 10:21
Czyli widzisz w ciagu tygodnia zmiana nastawienia , w stosunku co do druzyny to normalne ?
Cel ciagle jest ten sam. Mamy sytuacje dosc klarowna bo wszystko zalezy od naszych pilkarzy, oni juz ta sytuacje sam sobie wypracowali, ale lepiej na nich biadolic. Co tydzien zmiana zdania odnosnie podejscia do tych samych ludzi w zaleznosci od pojedynczego meczu. To jest troche dziecinne.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
17 maja 2021, 11:00
Dziecinne jest przeżywanie każdego meczu ? Dziecinne jest to, że większość z nas wstała dziś z zepsutym humorem bo nam na tej drużynie zależy i wpływa to też na nasze życie codzienne ? No ok, jeśli dla Ciebie dorosłym podejściem jest wspieranie bez emocji czy wygramy czy nie no to niech będzie, że jestem dziecinny.
Mi na tej drużynie zależy i dlatego jestem wkurzony i zdołowany po porażce ale to nie oznacza, że przestałem ją wspierać. Mówisz o Milanie, który od 7 lat jest w czarnej dupie a Ty nam zarzucasz bycie chorągiwekami i nie wspieranie klubu xD
6
pepe82
pepe82
17 maja 2021, 11:45
Dziecinne jest nie czytanie ze zrozumieniem . Napisalem, ze dziecinne jest zmiana podejscia co tydzien oraz wyrazanie opinie po jednym pojedynczym meczu.
Wiesz ja dzis nie mam zepsutego humoru.
Wiesz czemu bo patrze w tabele i jestesmy na 3 miescu , wszytko zely od druzyny , ktorej kibicuje. A ze w nia wierze bo jej kibicuje nie moge sie doczekac jej kolejnego meczu.
Zero obaw czy pokanmy Atalante, wiesz czemu bo wierze w Milan.
1
Dusiek
Dusiek
17 maja 2021, 07:43
Nie wszystko jeszcze stracone. Być może , że wygramy z Atalanta i dopiero wtedy poczujemy słodki smak zwycięstwa ;) trzeba wierzyć chłopaki !
1
Corsa
Moderator Corsa
17 maja 2021, 07:41
Wczoraj powstrzymałem się od komentowania, bo zbyt mocno rozgoryczony byłem, ban murowany. Po meczach w Turynie wpadłem w euforię, uwierzyłem, że tym razem się uda, a dziś czuję się znowu jak po meczu z Lazio.

Bycie kibicem Milanu, to ciężki kawałek chleba. Mimo tych wtop w niedzielę znowu zasiądziemy do meczu napełnieni nadzieją, naiwnie wierząc, że jesteśmy w stanie tam wygrać. Ehhhh....
3
JACHU_ACM1899
JACHU_ACM1899
17 maja 2021, 07:55
Takie happy endy to Die tylko odbywają w bajkach dla dzieci do lat 6 i polskich komediach...
Znów nam zabraknie 1pkt i trzeba się z tym pogodzić.
1
p4fC10
p4fC10
17 maja 2021, 08:06
JACHU_ACM189 ma rację, zabraknie nam do Ligi Mistrzów, najgorsze jest to, że ugrane 76 pkt nie da LM.
0
Sado_90
Sado_90
17 maja 2021, 07:32
Wiecie co Wam powiem? Najbardziej boli mnie styl w jakim, prawdopodobnie, wypadamy z top4. Najważniejszy mecz od wielu lat, gramy u siebie z drużyna, która walczyła o utrzymanie do przedostatniej kolejki. Jedyne czego się spodziewałem, to rzucenia się przeciwnikowi do gardeł od pierwszej minuty i walki na pełnych obrotach do końca, a przy 0:0 Donnarumme w polu karnym przeciwnika od 80. minuty. Zrozumiałbym wtedy nawet głupia porażkę 0:1 po kontrze, a z naszej strony pecha i obijanie słupków, wszak wtedy i tak trzeba wygrać z Atalantą. Tymczasem dostaliśmy pierwsze 20 minut w spacerowym tempie, druga czesc pierwszej odsłony jakby to Cagliari walczyło o LM.. Druga polowe zupełnie odpuściłem, ale widząc po statystykach niewielka różnica w zestawieniu z pierwszą.
Któryś z kibiców napisał, ze coś w nim pękło, ja mam to samo uczucie pierwszy raz od 20 lat...
3
onxalph
onxalph
17 maja 2021, 07:24
urwa mac jak mozna było tak dać dupy i nie pojechac z ogórkami z Cagliari !! Skandal, teraz musimy wygrac z Atalantą ... rozpędzoną do tego .... ręce opadają ... zamiast LM bedzie LE :/
0
kuna-acmilan
kuna-acmilan
17 maja 2021, 11:02
...ale żeby odrazu
'... dać dupy i nie pojechać z ogórkami z Cagliari...?
...może powinieneś zebrać swoją ekipę i polecieć na Sardynie i wygrać z tymi 'ogórkami' ciekawe czy lepiej byście to zrobili...
0
sharakmilanista
sharakmilanista
17 maja 2021, 06:36
najlepsze jest to, że juventus i napoli pokonają bez problemu silniejszych od cagliari (no bo przecież są wyżej w tabeli) bologne i hellas pokazując nam faka jedną ręką a drugą trzymając tabliczkę z napisem FRAJERZY SEZONU
7
satoshi
satoshi
17 maja 2021, 06:07
Dlaczego zszedł Bennacer? Przecież to zawodnik, który kreuje grę w środku pola
4
misiek007e
misiek007e
17 maja 2021, 05:12
Jak to ktoś niżej napisał "czuje się jak po zdradzie najlepszego przyjaciela". Wielki niedosyt i rozczarowanie, znowu ciężko będzie dostać się do upragnionej Ligi Mistrzów, znowu obejdziemy się smakiem oglądając Atalante na naszym stadionie słuchającą hymnu. Wielka szkoda, mieliśmy wszystko w naszych rękach a teraz została nam nadzieja w słaby dzień Atalanty.. Chociaż ostatnie 3:0 nie daje powodu do spokoju
1
onxalph
onxalph
17 maja 2021, 07:26
proszę Cię ... jeśli nie zajmiemy 4 miejsca w lidze to tylko i wylącznie na wlasne zyczenie, zostaniemy frajerami sezonu
2
SolemnSolimnia
SolemnSolimnia
17 maja 2021, 03:35
Ale bedzie stres w niedziele. No chyba ze nas rozwala 3:0, bo w takim wypadku bedzie albo wkurw albo zalamanie.
1
plotek
plotek
17 maja 2021, 03:17
Ale mi się śmiać chce jak czytam większość komentarzy, gramy za tydzień i jeszcze nic nie jest przesądzone a Wy już płaczecie, że po sezonie jest ... Atalanta jest jak najbardziej do pokonania a nawet jeśli nie to istnieją szansę, że inne mecze się poukładają. Przestańcie tak srać żurem ...
0
jasiom22
jasiom22
17 maja 2021, 03:44
Tak zdrowo rozsądkowo, nie liczyłbym ba porażkę Juve z Bologną, jak własnie ograli Inter i całkiem mocne Sassuolo.

Nie liczyłbym również że Napoli przerwie swoją passę 8 meczów bez porażki, szczególnie że są w wysokiej formie od jakiegoś czasu.

A co do Milanu to... 0-5, 1-1 i 0-3, przypominam, i to nie jest pesymizm, tylko fakty. Gasperini niestety Piolego system rozpracował jak mało kto. Można czy nawet trzeba wierzyć, ale nie ma co się oszukiwać.
Edytowano dnia: 17 maja 2021, 03:45
15
Zako
Zako
17 maja 2021, 07:45
jasiom22

Chyba mimo wszystko porazka w kazdym meczu w Turynie w lidze od powstania Alianz Stadium wyglądała gorzej
1
Zako
Zako
17 maja 2021, 08:52
@zako - tylko, że w Juventusie na przestrzeni lat byli sensowni trenerzy, a teraz jest amator Pirlo. W Atalancie za to Gasperini od lat i z rozpracowanym Piolim jak dzieckiem.
Dlatego mniej wierzę w wygraną w Bergamo.
5
Jogin
Jogin
17 maja 2021, 01:50
aaa szkoda gadac
Edytowano dnia: 17 maja 2021, 01:57
2
1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się