Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Nawet i tysiąc barwnych słów oraz wyrażeń nie oddałoby prawdziwej istoty niedzielnego meczu Milanu na wyjeździe z Atalantą Bergamo. Rossoneri w 90 minut będą mieli do wywalczenia wszystko. Losy całego sezonu 2020/2021, bliższą i dalszą przyszłość klubu. Albo awansują do Ligi Mistrzów i otworzą zupełnie nowy rozdział w historii, albo pozostaną tak dobrze znane z ostatnich lat ból, gorycz i rozczarowanie…
Kombinacji przed niedzielnymi rozstrzygnięciami jest sporo. Z perspektywy mediolańczyków trzeba dążyć do jednej najprostszej – wygrania swojego meczu, co dałoby nie tylko miejsce w Champions League, ale i wicemistrzostwo Włoch. W każdym innym wypadku będzie trzeba nerwowo spoglądać na wydarzenia w starciach Bologna – Juventus i Napoli – Hellas. Plus jest taki, że w przypadku zrównania się punktami z turyńczykami czy neapolitańczykami lub obiema tymi drużynami, najwyżej w tabeli zawsze będzie Milan.
Wyzwanie, jakie stoi przed rossonerimi, jest najtrudniejsze z możliwych. Atalanta rozgrywa fantastyczny sezon. Ponownie dostała się do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, gdzie na etapie 1/8 finału uległa Realowi Madryt, w Serie A pewne miejsce w kolejnej edycji Champions League zapewniła sobie już tydzień temu, w środę zaś musiała uznać wyższość Juventusu w finale Pucharu Włoch.
Choć podopieczni trenera Gian Piero Gasperiniego już teraz mogą powiedzieć, że za nimi fantastyczny rok, to nie zamierzają poprzestawać. Celują w pierwsze w historii klubu wicemistrzostwo Włoch. Rok temu przegrali drugą pozycję w ostatniej kolejce ulegając u siebie Interowi, teraz może się to wydarzyć w starciu z Milanem. Rossoneri muszą mieć zatem świadomość, że nie będzie mowy o jakimikolwiek rozluźnieniu. La Dea zrobi wszystko, aby postawić na swoim.
Do dyspozycji szkoleniowca ekipy z Lombardii są wszyscy za wyjątkiem pomocnika Wiktora Kowałenki. Atalanta pojawi się zatem na murawie w najsilniejszym możliwym składzie. Mediolańczycy będą musieli sprostać między innymi znajdującemu się w kapitalnej dyspozycji Rusłanowi Malinowskiemu, groźnym wahadłowym Hansowi Hateboerowi oraz Robinowi Gosensowi, czy dwójce snajperów z Kolumbii – Luisowi Murielowi oraz Duvanowi Zapacie.
Trener Stefano Pioli w finale sezonu 2020/2021 nie będzie mógł posłać do gry Matteo Gabbii, Ante Rebicia oraz Zlatana Ibrahimovicia, którzy leczą kontuzję. Na stadion w Bergamo drużyna wybiera się jednak w komplecie. Zespół chce być zjednoczony w kluczowym momencie dla losów całych rozgrywek i najbliższej przyszłości klubu.
W klasycznym dla rossonerich ustawieniu 4-2-3-1 nie należy spodziewać się większych niespodzianek. Formacja defensywna i występujący przed nią dwaj pomocnicy pozostaną niezmienni. W maju mediolańczycy nie stracili przecież nawet jednego gola. Do niewielkich rotacji dojdzie w ataku. Tym razem swoją wartość spróbuje udowodnić Rafael Leao, wspierany zza pleców przez Brahima Diaza.
Poprzednie derby Lombardii w takim wydaniu odbyły się w styczniu bieżącego roku na San Siro. Po golach Cristiana Romero, Josipa Ilicicia z rzutu karnego oraz Duvana Zapaty, goście bez problemu wygrali 3:0. A poprzednią wizytę rossonerich na terenie La Dea, w grudniu 2019, może po prostu pomińmy…
Albo nie – przypomnijmy. Atalanta – Milan 5:0, najwyższa porażka Milanu w XXI wieku. Kilka godzin później na ofertę dołączenia do rossonerich przystał Zlatan Ibrahimović, a La Dea do dziś pozostaje jedynym ligowym rywalem, którego mediolańczycy nie pokonali za kadencji trenera Stefano Piolego. Jeżeli spiąć ostatnie półtora roku klamrą, jeżeli poszukać symboli, to o piękniejszy scenariusz do realizacji niż awans w takich okolicznościach trudno…
Mecz ostatniej, 38. kolejki Serie A 2020/2021, Atalanta – Milan, rozpocznie się w niedzielę, 23 maja o godzinie 20:45 na Gewiss Stadium w Bergamo. Sędzią głównym tego pojedynku będzie Maurizio Mariani z Rzymu. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
ATALANTA BERGAMO (3-4-1-2): Gollini – Toloi, Romero, Djimsiti – Hateboer, De Roon, Freuler, Gosens – Malinowski – Zapata, Muriel
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma – Calabria, Kjaer, Tomori, T. Hernandez – Kessie, Bennacer – Saelemaekers, B. Diaz, Calhanoglu – Leao
***********************************************************************************
Za minimalnego faworyta niedzielnego meczu analitycy legalnego bukmachera STS uważają drużynę Atalanty. Kurs na zwycięstwo klubu z Bergamo został ustalony na poziomie 2.42. Współczynnik na remis wynosi 3.90, a na wygraną Milanu 2.55.
https://imgflip.com/i/5an5h0
https://ibb.co/GQf37gg
Niech przyniesie szczęście
Teraz będę w zwykłej, przepraszam za tamto.
:D
Fani domagają się, aby ich piłkarze przegrali z Milanem, żeby Juventus wypadł poza miejsca gwarantujące Ligę Mistrzów, aby zrewanżować się za aferę korupcyjną z 2006 roku.''
https://pbs.twimg.com/media/E2EvBm6VoAc8JdP?format=jpg&name=large
Tyle, że to pewnie fake jak nic :D
https://www.juvefc.com/lets-play-the-primavera-against-milan-atalanta-fans-want-revenge-against-juventus/
Aczkolwiek i tak to na Atalantę wpływu mieć raczej nie będzie.
Forza Rossoneri !!!
widać mocno śledzisz sezon że nie wiesz gdzie Milan punktuje, a gdzie zalicza wtopy.. na wyjezdzie z kilkoma wyjątkami jesteśmy jak maszyna
Moralnie i fizycznie%-)
3:0 do przerwy spowoduje ,iż w moim sąsiedztwie pojawi się obiekt latający w postaci telewizora%-)
Stresuje się już cały tydzień
Z tyłu głowy mam to że możemy wiele jutro przegrać jednym meczem
Z drugiej mam kilka pozytywnych aspektów takich jak mecz na wyjeździe, dobre końcówki sezonu, 4 mecze z czystym kontem, być może sportowa złość po remisie z zeszłego tygodnia...
Wiem jedno : stres jaki będę odczuwał jutro podczas meczu jest nie do opisania
Jutro się wszystko okaże czy będziemy przeżywać ciężkie chwile w najbliższych miesiącach/latach czy jednak świętować upragniony awans do LM...
Forza Milan!
Sempre Milan!
Rozluźniony. Jeśli się nie powiedzie ja już jestem po żałobie. Jutro mogą piłkarze mnie już tylko pozytywnie zaskoczyć.
Ibra
Rebic
Masakra na najważniejszy mecz bez napadziora ,ttlko w Milanie takie rzeczy bo Mario nie liczę, ale liczę,że w 85 jebnie z główki główki 0:1
https://www.acmilan.com.pl/news/32981/w_bergamo_prawdopodobonie_bez_rebicia_chorwat_ma_uraz_lydki