ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Milan Femminile dwa tygodnie temu uzyskał pierwszy historii awans do eliminacji do Ligi Mistrzów, ale to nie koniec emocji związanych z kobiecym futbolem. Dziś wieczorem w Reggio Emilia na stadionie Sassuolo dojdzie do starcia Milanu z Romą w finale Coppa Italia Femminile. Nasze panie oczywiście po raz pierwszy w trzyletniej historii istnienia sekcji mają szanse na zdobycie pucharu. Starcie pomiędzy Milanem, a Romą obejrzy na dodatek około 4 tys. widzów, po 2 tys. kibiców każdej z drużyn. Zwyciężczynie poza oczywistym pucharem otrzymają prawo do noszenia na swoich koszulkach przez cały następny sezon "Coccardy", charakterystycznego dla włoskiego sportu trójkolorowego znaczka w kształcie koła. Początek finałowego starcia w Reggio Emilia o 20:30.
Przyznam, że nie oglądałem nigdy meczu kobiet, tylko czytałem o słynnych występach reprezentacji z juniorami u-15 czy 16.
Technicznie tragedii nie ma, ale jednak brakuje może nawet nie tyle co dynamiki co siły fizycznej. O ile jak kolega niżej wspomniał w tenisie czy siatkówce to nie przeszkadza w fajnym widowisku to jednak w piłce razi w oczy jak laska z rożnego do 1 słupka nie dorzuci nawet, bramkarki mają po 1,60m wzrostu więc praktycznie każdy strzał pod poprzeczkę czy przy słupku wpada i nie mają siły dobić piłki do połowy.
W czasach transów, elgiebetów i innych dziwadeł które uważają, że mężczyzna może rodzić dzieci lub codziennie uważają żeby mają inną płeć, takie wejście Gigio do drużyny Femminile nie jest taka odległa :)
Żeby ciebie kiedyś spotkało takie wyszydzanie i wytykanie palcami. Nie lubię życzyć ludziom źle, ale takim jak tobie zdecydowanie
Ogarnij tyłek i miłego dnia życzę:) taki tolerancyjny, że drugiemu życzysz źle powalony hipokryto.
Skoro uważasz, że mężczyzna może rodzić dzieci to gratuluję, nauka nie poszła w las :)
Druga sprawa kogo wytykam? Przekazuję tylko to co ertefały mówią głośno i są to założenia ichszych aktywistów.
Jak się nie podoba moje zdanie to nie czytaj, lub zmień płeć i się popłacz w tv.
Właśnie to jest strona do chwalenia się swoimi poglądami i przemyśleniami. Jeżeli to jest złe miejsce to nie możesz tu nic pisać, bo nie wolno :-)
Faktem jest że wtrąciłem trochę prywaty nie związanej z Milanem i tu się można czepnąć.
Adios muchachos.
Myślę że wszyscy wchodzimy tu czytać i pisać na temat Milanu. Sam staram się nie czytać komentarzy na różnych stronach na FB dla świętego spokoju i żeby nie wątpić w ludzkość. I lepiej, żeby chociaż tutaj została przyjazna atmosfera