Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
W rozegranym w czwartek półfinale Euro U-21, młodzieżowa reprezentacja Portugalii pokonała 1:0 rówieśników z Hiszpanii. Pełne 90 minut na murawie w barwach zwycięzców spędził Diogo Dalot, od początku do 64. minuty na boisku przebywał Rafael Leao. Po drugiej stronie barykady znalazł się Brahim Diaz - selekcjoner pozwolił mu rozegrać 66 minut, w trakcie których został ukarany żółtą kartką. O wyniku przesądziła bramka samobójcza w ostatnim kwadransie.
W niedzielę Portugalia U-21 zagra o złoto młodzieżowych mistrzostw Europy z Niemcami, które pokonały 2:1 Holandię. Mecz o 3. miejsce nie jest rozgrywany.
W skrócie - albo GD pali się przy dupie i zgodzi się na warunki Milanu (przy czym Milan prawdopodobnie nie chce się bawić z Raiolą dalej) bądź zagrywka Raioli czy w razie czego Milan go przygarnie jak nie znajdzie klubu.
Do tego GdS twierdzi, że Hakan nie ma oferty z Juve i w ciągu 10 dni ma podjąć decyzję o możliwym przedłużeniu umowy z Milanem.
ewentualnie pensja na 2 mln i zaczyna jako bramkarz nr 2 do większych wpadek Francuza
A jak nie to nie.
Podobał mi się jego partner z ataku, Dany Mota. 23-latek grający na codzień w AC Monza. Tam również drzemie fajna siła. Chociaż to już ten wiek, że powinien grać w lepszym klubie, a Juve oddało go do Monzy za niecałe 3 mln. Więc już sam nie wiem, co z tymi talentami. Zresztą, jakby każdy wybuchał z formą, i się spełniał, to by się tłoczno zrobiło.
Pamiętam jeszcze, jak dziesięć lat temu w zimowym okienku odchodził Ronaldinho na życzenie Allegriego.
Za lenistwo na treningach, i brak zaangażowania.
Kto wie? Może dzięki właśnie tej decyzji wtedy zdobyliśmy Scudetto?
A co do tego samego wyrazu twarzy to od razu przypomniał się Cafu zawsze uśmiechnięty, nawet kiedy schodziliśmy pokonani z boiska, ewentualnie jeszcze bardziej irytujący był pan samolocik Montella ;)
Innymi słowy w pełni zgadzam się z tobą, nie widzę go tak samo w tej drużynie i też chciałbym aby znalazł się naiwny potencjalny klient na jego osobę..
"niby nie zadowolony, ale jego mowa ciała nie pokazywała nam, że on jest napędzony, żeby tu bramki strzelać"
Powiedział to chwile po tym jak obaj widząc potrójną zmianę stwierdzili, że dał dużo w ataku, ale jest juz okropnie zmęczony, więc pewnie zejdzie.
Na to co ja oglądałem to rozegrał wczoraj naprawdę fajne spotkanie i jedyny minus to symulacja karnego za którą dostał żółtą kartę.
Naprawdę nie rozumiem tego hejtu. W razie co na tvpsport jest całe spotkanie do obejrzenia, z komentarzem.
To wy to źle interpretujecie i jak dzbany wmawiacie błąd innym ;>
"mamy tu mały błąd w interpretacji, bo ani Dalot ani Diaz nie są i nigdy nie byli piłkarzami Milanu, do 30 czerwca byli jedynie wypożyczeni bez nawet opcji wykupu :P"
To zdanie było zbędne
Byli piłkarzami Milanu przez rok, w sumie to nadal nimi są, do 30 czerwca. To tak jakbyśmy podpisali z kimś kontrakt tylko na rok. Na tym polega wypożyczenie. To, że głównym klubem jest ktoś innych nie znaczy, że możesz napisać, że Brahim czy Dalot nigdy nie byli piłkarzami Milanu, bo byli.
Ostrzeżenie. Na przyszłość proszę bez wyzwisk, nic one nie wnoszą do dyskusji. Corsa
Nawet wczoraj komentatorzy meczu Portugalia - Hiszpania co chwilę podkreślali, że Dalot, Brahim i Leao grają dla Milanu.
To tak jakbyś na lodowisku wypożyczył łyżwy i mówił, że przez najbliższą godzinę one należą do Ciebie. No nie należą, należą do osoby która Ci je wypożyczyła, a Ty z nich chwilowo korzystasz xD
Co za idiotyczne porównanie. Już byś mógł bardziej wysilić swoją pustkę w głowie i ogarnąć bardziej adekwatne porównanie.
Piłkarza wypożyczasz na pół sezonu, sezon czy nawet na dłużej, więc to twoje porównanie jest bez sensu.
Już prędzej można by to było porównać do np. wynajmu domu. Jeśli wynajmujemy od kogoś dom, to mogę wszystkim mówić to mój dom ("zapraszam was do mojego domu", "zrobię coś tylko jak będę u siebie"). On nie jest całkowicie nasz, ale poprzez umowę najmu mamy do niego prawa.
Tak samo z piłkarzem, całkowicie do niego praw nie mamy, ale na ten jeden sezon jest NASZYM zawodnikiem, bo reprezentuje nasze barwy.
Pewnie pominąłeś moje porównanie do podpisania kontraktu z jakimś zawodnikiem na rok, pewnie albo go nie zrozumiałeś, albo zrozumiałeś i specjalnie to pominąłeś, bo wiesz, że mam rację.
Wypożyczenie jest pozyskaniem zawodnika na krótki okres czas, coś jak zrobiliśmy np z Mandzukicie - po wypożyczeniu zawodnikowi też się kończy umowa z nami tylko on nie kończy jako wolny gracz, a wraca do macierzystego klubu.
Pisanie, że to błąd w nazywaniu wypożyczonych graczy naszymi zawodnikami, jest idiotyzmem.