Siódmy dzień mistrzostw rozpoczął się w Bukareszcie od rywalizacji Ukrainy z Macedonią Północną. Mecz toczył się w niezłym tempie i obfitował w podbramkowe sytuacje z obu stron. Podobnie jak w meczu z Holandią, zabójcze pięć minut mieli Ukraińcy, podczas których zdobyli dwie bramki. W 29. minucie piłkę do siatki z najbliższej odległości wpakował Jarmolenko, kilka chwil później podwyższył Jaremczuk. W 57. minucie w pobliżu bramki rywali kopnięty został Pandev i sędzia odgwizdał rzut karny. Buščan obronił co prawda strzał Alioskiego z jedenastu metrów, ale wobec jego dobitki był już bezradny. Pod koniec meczu arbiter wskazał na "wapno" z drugiej strony boiska. Do piłki podszedł Malinowski, lecz świetnie jego intencje wyczuł Dimitrevski i mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Ukrainy.

O 18:00 na Parken w Kopenhadze wybrzmiał pierwszy gwizdek w meczu Danii z Belgią. Duńczycy wyszli na murawę bardzo zmotywowani i od samego początku zaatakowali Belgów. Ich starania przyniosły skutek już w 2. minucie dzięki trafieniu Yussufa Poulsena. Po otwarciu wyniku to wciąż Duńczycy częściej zagrażali bramce Courtouis, jednak do przerwy wynik nie uległ zmianie. Po zmianie stron Belgowie otrząsnęli się z dominacji gospodarzy i zdołali odwrócić losy rywalizacji. W 55. minucie Thorgan Hazard wykończył znakomite podanie De Bruyne, który to zameldował się na boisku w przerwie meczu. Kwadrans później już sam pomocnik Manchesteru City wpisał się na listę strzelców, popisując się świetnym uderzeniem po krótkim rogu. Duńczycy mogli jeszcze doprowadzić do remisu, ale strzał głową Braithwaite'a trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Belgia zapewniła sobie awans do fazy pucharowej, a Duńczycy, mimo wspaniałej postawy, wciąż są bez punktów.

Kapitanem reprezentacji Danii przez pełne 90 minut był stoper AC Milan, Simon Kjaer.

Wieczorne starcie między Holandią a Austrią dostarczyło najmniejszych emocji. W 10. minucie David Alaba nadepnął Denzela Dumfriesa na skraju szesnastki i po analizie VAR sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę pewnie zamienił Depay. Szybko strzelony gol ustawił mecz – ekipa Oranje oddała inicjatywę Austriakom, wyczekując na okazje do kontry. Takowa wreszcie się nadarzyła w 67. minucie, a podręcznikowy kontraatak wykończył Dumfries. Holandia zasłużenie zwyciężyła 2:0 i tym samym zameldowała się w kolejnej fazie turnieju. 

Czwartek, 17 czerwca

Grupa C, 15:00 (Bukareszt): Ukraina – Macedonia Północna 2:1 (29' Jarmolenko, 34' Jaremczuk – 57' Alioski)

Grupa B, 18:00 (Kopenhaga): Dania – Belgia 1:2 (2' Y. Poulsen – 55' T. Hazard, 70' De Bruyne)

Grupa C 21:00 (Amsterdam): Holandia – Austria 2:0 (11' Depay [kar.], 67' Dumfries)