Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Jak donosi La Gazzetta dello Sport, Milan ma nadzieję, że jak najszybciej ogłosić przedłużenie kontraktu Francka Kessiego, aby jego przyszłość w drużynie stała się bardziej stabilna. Kontrakt iworyjskiego pomocnika wygasa w czerwcu 2022 roku, a liderzy Rossonerich nie chcą ryzykować pojawienia się sytuacji podobnej do tej z Donnarummą czy Calhanoglu. Obecnie Kessie zarabia 2 miliony 200 tysięcy euro rocznie. Klub chce zaproponować 24-latkowi podwojenie tej kwoty, ale gracz ma oczekiwać zarobków rzędu 6 milionów euro. Być może Rossoneri mogliby zaoferować mu taką płacę, jednak jako finalną kwotę po spełnieniu określonych bonusów. Negocjacje są w toku, a wkrótce ma dobyć się kolejne spotkanie.
Teraz będziemy z Franckiem się szarpać, a jak sobie wypruwał żyły grając za dwóch to było git. Franck zasługuje na podwyżkę najbardziej z całej drużyny.
PS Chochik redaktorski się wdarł w pierwszym i ostatnim zdaniu :p
Zasadniczo to nie spadła kasa o tyle tylko kwota sprzedaży. Tylko, że ostatni kupiec praw, który zdecydowanie się przelicytował (Mediapro), w ogóle za nie nie zapłacił. Także ten spadek trochę wirtualny. Z resztą ta sama firma Mediapro chciała kupić prawa do Serie A za jakieś niebotyczne pieniądze, ale na szczęście Włosi się na nich poznali i zażądali gwarancji finansowych, których to owa firma nie przedstawiła.
Kessie dożywotni kontrakt za serce.