Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 10 | 8 | 1 | 1 | 18-5 | 25 | |
2. | Inter Mediolan | 10 | 6 | 3 | 1 | 24-13 | 21 | |
3. | Atalanta BC | 10 | 6 | 1 | 3 | 26-14 | 19 | |
4. | ACF Fiorentina | 10 | 5 | 4 | 1 | 21-9 | 19 | |
5. | SS Lazio | 10 | 6 | 1 | 3 | 22-13 | 19 | |
6. | Juventus FC | 10 | 4 | 6 | 0 | 17-7 | 18 | |
7. | Udinese Calcio | 10 | 5 | 1 | 4 | 14-14 | 16 | |
8. | AC Milan | 9 | 4 | 2 | 3 | 16-11 | 14 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 10 |
2. | Marcus Thuram | 7 |
3. | Dušan Vlahović | 6 |
4. | Christian Pulisic | 5 |
5. | Chwicza Kwaracchelia | 5 |
6. | Taty Castellanos | 5 |
Europejska Federacja Piłki Nożnej (UEFA) w oficjalnym komunikacie poinformowała, że od przyszłego sezonu we wszystkich rozgrywkach klubowych pod egidą UEFA nie będzie stosowana zasada bramek zdobywanych na wyjeździe. Jak poinformowano w czwartek, od sezonu 2021/2022 dwumecze, w których obie drużyny strzelą taką samą liczbę goli, będą wiązały się z przeprowadzeniem dwóch 15-minutowych dogrywek. Gdy one nie przyniosą rozstrzygnięcia, decydująca będzie seria rzutów karnych. Dotychczasowa zasada dotycząca goli na wyjeździe obowiązywała od 1965 roku.
Tonali ma nas kosztować łącznie 20 mln + Olzera, czyli dopłacimy 10 mln a nie 15 + 10.
Oprócz Damsgaardem (którego miał przekonywać Kjaer) interesujemy się Mohamedem Daramym.
Również Schouten jest w zasięgu naszego zainteresowania, oczywiście póki co bez negocjacji
Adli nie dla nas - chce pozostać we Francji. Elliott może wykorzystać kontakty z Lille, które jest nim zainteresowane - możliwe, że Milan go kupi przez nich.
Conti może zostać sprzedany do Genoi. Cena - ok. 6-7 mln.
Podobno Juve planuje złożyć latem ofertę za Romka w wysokości 10-15m
ale zaraz ktoś powie że Real czy Manchester wprowadzi z ławki lepszych rezerwowych niż np. taki Milan mógłby wprowadzić i to niesprawiedliwe... No wszystko ma plusy i minusy
moim zdaniem bardziej, niż w podanej przez Ciebie sytuacji grać całą dogrywkę u siebie.
Rzuty karne byłyby dobre bo Ci pilkarze nie maja juz siły biegać po tych 90 minutach grania
Z tego co pamietam zloty gol dzialal tak jak dogrywka, z ta roznica ze mecz sie zatrzymywal po tym jak zostal strzelony pierwszy gol w dogrywce.
Ekstra 30 minut gry już niekoniecznie.
Tyle, że kolejna zmiana kosztem piłkarzy, którzy i tak już są przeciążeni, a potem kończy się jak na meczu Danii.
Eriksen był tylko przykładem, ale piłkarzy którzy mieli różne "incydenty" na boisku było więcej, kontuzje się mnożą itd.
W celach marketingowych UEFA wymyśliła Ligę Narodów, by propagować piłkę nożną, tak jakby to był jakiś sport niszowy.
Rozgrywki ligowe, eliminacje ME i MŚ, Liga Narodów, Puchary w tym nowość Conference League.
Wszystko fajnie, jest co oglądać, ale jak ktoś zyskuje, to ktoś musi tracić. Teraz dojdą jeszcze mecze po 150 min. z karnymi, a potem lament, że w finałowej fazie danej Ligi, ławka rezerwowych wygląda jak szpital.
Ten news nie ma jednak nic z tym wspólnego, więc odpowiedzią na pytanie co z rozgrywkami typu ligowe puchary czy liga jest "bez zmian"
Jak ktoś chce sobie podnieść ciśnienie to zapraszam:
https://transfery.info/aktualnosci/calhanoglu-po-zamianie-milanu-na-inter-chcialbym-w-koncu-cos-wygrac/150925
Jednak z kibicami mógł sobie już darować, mówiąc że Inter ma ich fantastycznych, wielu dotychczasowych może wziąć do siebie i będzie zdziwiony jak dostanie kubkiem po piwie.
Ten Turek z kolei idzie do klubu, który wygrał pierwszy puchar od prawie 4000 dni i raczej nie będzie znów faworytem by takie trofeum szybko zdobyć.
Słowem, pasują do Interu jak nic :)
Na plus dla Sousy to faktycznie jakiś pomysł, który miał, ale mu nie wyszedł. Do tego wybrał kilku młodych zawodników i dał szansę choćby Frankowskiemu, którego skreślono, bo pojechał do USA grać…
Reasumując, Sousa ma za sobą już kilka spotkań. W eliminacjach wygrana z Andorą, na euro kompromitacja. To turniej, na którym z grupy wychodziło więcej drużyn niż odpadało, a jemu udało się wprowadzić nas do tego elitarnego grona. On nie odejdzie z pracy i MŚ sobie chłopaki pooglądają w tv. A później zaczną się schody, bo będziemy w coraz gorszych koszykach.
A i żeby nie było, nie obarczam Sousy za porażkę. Jej jedynym sprawcą jest Boniek. Całą kadencję przeszedł na plecach Lewego, a nie potrafił rudnic trenera z prawdziwego zdarzenia. Najpierw Brzęczek, a kilka miejscy przed turniejem Sousa. Jeśli już musiał zmieniać trenera (który zrealizował wszystkie cele) to mógł wziąć kogoś z doświadczeniem, ale to by trzeba było zapłacić, a po co. Generalnie cieszę się, że ta kadencja się kończy, poza PR i żałosnymi żarcikami nie osiągnął nic.
Czy uważacie, że powinnyśmy pożegnać Souse? Moim zdaniem tak, ponieważ trener który nie robi taktyki pod piłkarzy a robi pod siebie oraz który właściwie w ogóle nie zna zawodników powinien nie mieć przedłużonej umowy, do tego wyniki absolutnie go nie bronią.
Zresztą nie zrozumiałeś chyba pytania.
Chyba że alternatywą będzie porządny trener ale pewnie by się skończyło katastrofalnym powrotem na kogoś z polskiego podwórka
Bardziej martwi mnie to, że sztywno będzie trzymał się 3-5-2, a nam do tej taktyki po prostu brakuje solidnych zawodników, co słusznie zauważyłeś.
Zwolnić i zatrudnić kogoś kto zna się na robocie, jeśli chcemy wyników, to trzeba zacisnąć zęby i sypnąć groszem na fachowca.
I moim zdaniem takie zmiany nie byłyby złe, bo przynajmniej skończyłoby się granie na czas. A gdyby jeszcze dodać raz na połowę challenge do VAR przez trenerów, to już w ogóle byłoby fajnie. :) A gdyby były zmiany jak w ręcznej (wielokrotna możliwość wchodzenia i schodzenia), to byłby kosmos. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do VAR-u to wystarczy mi jak decyzja o przeanalizowaniu sytuacji nie będzie zależna wyłącznie od arbitra prowadzącego spotkanie. Jeśli sędzia jednak się uprze i nie skorzystał z weryfikacji, a późniejsze powtórki wykażą jego błąd to dostaje zawieszenie na kilka spotkań.
Mi się one po prostu podobają, może dlatego, że nie są tak statyczne jak zwykłe jedenastki? Bramkarz może wychodzić, napastnik może strzelić z 30 metrów, pełna dowolność. :) I nie ma tego powolnego wykonywania (jak np. u Lewego czy Kessiego), co dosyć mocno mnie irytuje.
@Corsa
To jest chyba nie do zrobienia, bo zawsze będzie 1 arbiter, który będzie miał najważniejszy głos.
@Adi.Milan
Też kiedyś tak myślałem, ale jak pomyślałem, że taka zmiana wyeliminowałaby grę na czas, to zmieniłem zdanie. :)
@hyrus13
Niektórzy parę lat temu twierdzili, że błędy sędziowskie to też element piłki, a mimo to wprowadzono VAR i taką zmianę uważam za najlepszą w ostatnich 20-25 latach.
Co do challenge to pomysł podoba mi się ale niewiele da bo piłka nożna to nie siatkówka. Tu zbyt wiele pola do interpretacji mają sędziowie. Patrzcie na obecne ME, Krychowiak dostał czerwo za nadepnięcie na stopę, Hiszpania i Holandia dostały za to po karnym. Ale Francja i Anglia już nie dostały karnego mimo identycznej sytuacji. I wszystkie sprawdzone varem. Co więc zmieni challenge skoro i tak interpretacja zależy od sędziego? I nie da się tego za bardzo zmienić bo to nie jest gra zero jedynkowa jak siatkówka czy tenis. Zawsze będą sytuację niejasne.
Jesli chodzi o zarządzanie czasem to jestem jak najbardziej za - nie ma dla mnie nic gorszego niż aktorstwo a zwłaszcza aktorstwo na czas.
Ale... Płakał nie będę.
Jednak rzeczywiście argument o przemęczeniu piłkarzy ma sens i jako jedyny z argumentów wobec pozostawienia tej zasady do mnie trafia.
Decyzja jak najbardziej słuszna
Na Kanale sportowym pojawił się wywiad z Sacchim
https://www.youtube.com/watch?v=8QQwzpWNWsM