SCUDETTO


EURO 2020 - Dzień 16

28 czerwca 2021, 13:58, Purysta Aktualności
EURO 2020 - Dzień 16

Dzień 28 czerwca 2021 niewątpliwie zapisze się w historii piłki nożnej jako jeden z najbardziej niesamowitych i ekscytujących. W dwóch meczach 1/8 finału Euro 2020 było wszystko to, za co kochamy futbol: grad bramek, odrabianie strat z pozoru niemożliwych do odrobienia, dogrywki, konkurs rzutów karnych, sensacyjne rozstrzygnięcia.

Emocje rozpoczęły się w Kopenhadze o 18:00, przy okazji meczu Chorwacji z Hiszpanią. Obie drużyny raczej rozczarowywały kibiców swoją grą w fazie grupowej i dopiero ten mecz miał pokazać ich realną siłę. Zaczęło się fatalnie dla Hiszpanów – w 20. minucie Pedri podał piłkę do własnego bramkarza, a Unai Simon przepuścił ją pod stopą i było 1:0 dla Chorwacji. Polskim kibicom z pewnością stanęła przed oczami sytuacja z meczu Polska – Irlandia Północna z 2009 roku i fatalny kiks Artura Boruca. Na przerwę obie drużyny schodziły przy stanie remisowym, bowiem w 38. minucie wyrównał Sarabia. W 57. minucie Hiszpanie udokumentowali swoją przewagę i wyszli na prowadzenie po celnej główce Azpilicuety, lecz nie zamierzali na tym poprzestawać. W 77. minucie na 3:1 podwyższył Ferran Torres i mecz wydawał się rozstrzygnięty, jednak futbol kolejny raz udowonił, że jest sportem, w którym rywalizuje się do ostatniego gwizdka. W końcówce meczu Chorwaci pokazali, że tytuł wicemistrzów świata nie był przypadkiem – w 85. minucie kontaktowego gola strzelił Oršić, a już w doliczonym czasie gry ten sam piłkarz celnie dośrodkował na głowę Pasalicia, który wprawił w ekstazę chorwackich kibiców. Chorwaci chcieli pójść za ciosem i na początku dogrywki śmiało zaatakowali, ale swoją drużynę ratował Unai Simon, czym odkupił winę za sprezentowanego wcześniej gola. Finalnie to "La furia Roja" udowodniła, że jest zespołem skuteczniejszym. W odstępie kilka minut bramki zdobywali Morata oraz Oyarzabal i tym razem Chorwaci nie byli już w stanie się podnieść. Szalony mecz na Parken zakończył się hokejowym wynikiem 3:5 i awansem Hiszpanów.

W meczu od początku wystąpił skrzydłowy AC Milan, Ante Rebić. Chorwat zszedł z murawy w 67. minucie.

W wieczornym meczu na boisko w Bukareszcie wybiegły reprezentacje Francji i Szwajcarii. Zaczęło się zaskakująco, ponieważ to Szwajcarzy objęli prowadzenie, którego nie oddali już do przerwy. W 15. minucie spotkania Hugo Llorisa pokonał Seferović. Francuzi, marząc o dalszej grze w turnieju, w drugiej połowie musieli wziąć się do odrabiania strat, jednak to Szwajcarzy stanęli przed idealną szansą na podwyższenie prowadzenia. W 54. minucie arbiter po analizie VAR wskazał na jedenasty metr, do piłki podszedł znany dobrze kibicom Milanu Ricardo Rodriguez. Lloris doskonale odczytał intencje strzelca i zdołał złapać jego niezbyt mocne uderzenie. Zmarnowana szansa zemściła się błyskawicznie, po tym jak w 57. minucie Benzema trafił do siatki, będąc sam na sam z Sommerem. Dwie minuty później "Trójkolorowi" byli już na prowadzeniu – świetną wymianę podań wykończył już na pustą bramkę Benzema. Szwajcarzy zaliczyli ekspresowy lot z nieba do piekła, a gdy w 75. minucie pięknym strzałem w okienko wynik na 3:1 podwyższył Pogba, wyglądało na, że długo będą sobie pluć w brodę za zmarnowaną okazję na pokonanie aktualnych mistrzów świata. Rzeczywistość okazał się jednak inna, bowiem powtórzył się niecodzienny scenariusz z meczu Chorwacja – Hiszpania i Helweci odrobili dwubramkową stratę. W 81. minucie swoje drugie trafienie dołożył Seferović, a na koniec regulaminowego czasu gry wyrównał wprowadzony wcześniej Gavranović. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o kwestii awansu zadecydowały rzuty karne. Piłkarze obu drużyn bezbłędnie wykonywali jedenastki aż do piątej serii strzałów, kiedy do piłki podszedł Kylian Mbappe. Francuz strzelił dość lekko i czytelnie i Sommer nie miał większych problemów z obronieniem jego uderzenia, zostając bohaterem całej Szwajcarii. Niezwykły dzień Euro 2020 zakończył się sensacyjnym odpadnięciem jednego z głównych faworytów, a kibicom przypomniał, że w tym sporcie nie ma rzeczy niemożliwych.

 

Poniedziałek, 28 czerwca

18:00 (Kopenhaga): Chorwacja – Hiszpania 3:5 po dogrywce (20' Pedri [sam.], 85' Oršić, 90+2' Pasalić - 38' Sarabia, 57' Azpilicueta, 77' F. Torres, 100' Morata, 103' Oyarzabal)

21:00 (Bukareszt): Francja – Szwajcaria 3:3, 4:5 po rzutach karnych (57', 59' Benzema, 75' Pogba - 15', 81' Seferović, 90' Gavranović)



128 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Grande
Grande
28 czerwca 2021, 22:43
Pogba szef
1
primo2p
primo2p
28 czerwca 2021, 22:42
RR załatwił Szwajcarię niestety. Przy 2:0 inaczej by im się grało.
2
Luksta1805
Luksta1805
28 czerwca 2021, 22:39
Jak Pan Ricardo podszedł do karnego wiedziałem że nie strzeli jeszcze mówiłem że będzie bil w lewy róg.
Tymczasem druga brameczka z bańki. :D
3
ACstach
ACstach
28 czerwca 2021, 22:34
Piękny bodziec do walki dał RR tym spartaczonym karnym swoim rywalom. I koniec.
4
Vol'jin
Vol'jin
28 czerwca 2021, 22:36
Mirabelka powinna się odezwać :)

https://twitter.com/FrancescoOrdine/status/1409608585512955909?s=20
0
umbrella
umbrella
28 czerwca 2021, 22:33
Blysk geniuszu Pogby. Bramka mistrzostw?
0
kamilus
kamilus
28 czerwca 2021, 22:36
Gol Schicka imo znacznie lepszy.
1
Vol'jin
Vol'jin
28 czerwca 2021, 22:23
z tej trójki Benzema-Karim-Griezmann to jest o jednego za dużo ^ I trochę chyba też popsuło grę w ataku Francuzów

Giroud za Griezmanna

No i ten Rabiot na LO xD
0
Victor Van Dort
Victor Van Dort
28 czerwca 2021, 22:21
Szwajcaria sama jest sobie winna dlaczego karnego nie strzelał zdobywca bramki tylko "Pan obstrukcja"
2
Robinowski
Robinowski
28 czerwca 2021, 22:31
Nawet żona stwierdziła że tylko nie RR..... no i masz babo placek.
3
wielki prostownik
wielki prostownik
28 czerwca 2021, 22:20
To są istne mistrzostwa paralityków. Więcej karnych nie strzelonych niż wykorzystanych, kompromitujące samobóje, zmarnowane sytuację 150% (tutaj Morata rządzi a Lewandowski tylko nieznacznie mu ustępuje).
2
BartekWydziu
BartekWydziu
28 czerwca 2021, 22:20
RR, jak dobrze, że już nie ma tej miernoty w Mialnie.
Wygrał Francuzom mecz.
4
ACstach
ACstach
28 czerwca 2021, 22:18
Nie wierze... By to...
0
hyrus13
hyrus13
28 czerwca 2021, 22:17
Brakło mi slow. Przegrać wygrany mecz w ciągu 5 minut. W głowie się nie mieści.
0
Il Diavolo
Il Diavolo
28 czerwca 2021, 22:17
Szybko poszło
0
marunio
marunio
28 czerwca 2021, 22:17
Ja nie wiem jak Milan mógł puścić rodrigeza…. Co za zarząd…. Podstawowy gracz reprezentacji…
2
Rzetelny
Rzetelny
28 czerwca 2021, 22:16
Byłem pewny, że Rodriguez tak strzeli.
1
D53
D53
28 czerwca 2021, 22:23
Benzema też wiedział i powiedział Llorisowi
1
86rl
86rl
28 czerwca 2021, 22:15
Miało być 2:0 a mamy 1:1. Brawo Ricardo...
0
kamilus
kamilus
28 czerwca 2021, 22:17
Ile? :P
0
86rl
86rl
28 czerwca 2021, 22:20
Napisać krótki komentarz zabrało mi więcej czasu, niż Szwajcarom stracić dwie bramki ;-)
4
Aper
Aper
28 czerwca 2021, 22:15
RR przegrał szwajcarom mecz xd
1
kamilus
kamilus
28 czerwca 2021, 22:14
Tak szczerze mówiąc to mi ten faul wyglądał na taki, który miał miejsce poza polem karnym. :P
1
ACstach
ACstach
28 czerwca 2021, 22:13
Cholera jasna Rodriguez zwalił karnego...

I zamiast 0-2 jest 1-1, niech to...
Edytowano dnia: 28 czerwca 2021, 22:15
0
umbrella
umbrella
28 czerwca 2021, 22:13
RR miał piłkę meczową. Czyżby zwrot akcji?
1
umbrella
umbrella
28 czerwca 2021, 22:16
To szybko poszło.
0
my's
my's
28 czerwca 2021, 21:48
Też macie wrażenie że Embolo to taki Leao któremu się chce?? Chłopak się nie cacka
Edytowano dnia: 28 czerwca 2021, 21:49
2
Vol'jin
Vol'jin
28 czerwca 2021, 22:14
ale podobnie jak Leao trochę w głowie nie to :)

https://weszlo.com/euro-2020/breel-embolo-lekkoduch-o-golebim-sercu/
0
Yang
Yang
28 czerwca 2021, 21:45
Teraz Deschamp pewnie pluje sobie w brodę, że nie powołał Theo
0
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 czerwca 2021, 21:18
Czemu Lenglet gra w pierwszym składzie xD
0
Starosta
Starosta
28 czerwca 2021, 21:33
Bo Francja dzisiaj gra trójką w obronie. Nie pytaj po co bo nie jestem ci w stanie ego wytłumaczyć jak oni trójką z tyłu nie umieją grać. CO pokazuje ten mecz.
2
macViking
macViking
28 czerwca 2021, 20:59
Fajnie bo dużo bramek, ale prawdziwe emocje były od bramki z "goal-line" do połowy dogrywki. Gdyby pary były Holandia-Hiszpania i Czechy-Chorwacja, to raczej jedni i drudzy jechali by już do domu. Hiszpanów zweryfikuje następny mecz.
1
Milan.92
Milan.92
28 czerwca 2021, 20:34
Kurde szkoda Chorwacji :(
0
milan2002
milan2002
28 czerwca 2021, 20:14
Po pierwszych dwóch kolejkach wydawało się, że Hiszpania nic nie zdziała na tym turnieju. A tu proszę. Kolejne dwa spotkania i 10 strzelonych goli.
1
TR3V0R
TR3V0R
28 czerwca 2021, 20:13
Najlepszy mecz euro jak do tej pory. Bezdyskusyjne
4
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 czerwca 2021, 20:20
Serii? Dużo bramek Ale jedna bardziej kuriozalna od drugiej
Katastrofa obronna- ciężko mi się to ogląda częściej czuje zażenowanie błędami
3
daro12555
daro12555
28 czerwca 2021, 20:24
PanPrzemus313 -I to chodzi piłka to gra błędów i gole a tu grad emocję wielkie ,a nie taktyka .
3
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 czerwca 2021, 20:27
Emocje to wtedy gdy grasz dobrze i zmuszasz rywali do błędów a nie ci nazwajem co chwilą sami je popełniają i z tego rodzą się praktycznie wszystkie gole
3
daro12555
daro12555
28 czerwca 2021, 20:32
PanPrzemus313-To może idź pograć w szachy tam będziesz mieć taktykę i wszystko przemyślane .Są emocję co chwilę zmiana wyniku .
1
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 czerwca 2021, 20:33
Ale co ty mnie zaczynasz nagle.atakowac personalnie xD
Podoba Ci się to spoko, ale nie każdemu musi I nie jest to jakiś atak na ciebie na który musisz odpowiadać
O wiele lepiej mi się oglądało wczoraj mecz Holendrow z Czechami niż dzisiejsze spotkanie
4
TR3V0R
TR3V0R
28 czerwca 2021, 20:53
Nie no chlopaki, napisałem tak bo tak uważam, każdy mysli inaczej, nie ma się co spinać. Jednemu bardziej się ten podobał innemu drugi. Na luzie bez spin ;D
3
ACstach
ACstach
28 czerwca 2021, 20:09
Alvaroooo xD
0
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 czerwca 2021, 20:09
Kolejny wylew obrony- tym razem Brekalo
1
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 czerwca 2021, 20:05
Ale obie obrony kaleczą dziś
0
MariuszR06
MariuszR06
28 czerwca 2021, 19:57
Pasalic ma to coś...
1
Starosta
Starosta
28 czerwca 2021, 19:55
Co ta Chorwacja wow.
1
Milanboy
Milanboy
28 czerwca 2021, 19:51
Ale świetny mecz, najlepszy w euro.
4
Vol'jin
Vol'jin
28 czerwca 2021, 19:50
kto miał to wcisnąć jak nie Pasalić xD
2
milan2002
milan2002
28 czerwca 2021, 19:49
Co za mecz! :D
0
TR3V0R
TR3V0R
28 czerwca 2021, 19:25
Ale rebic fatalny turniej zagrał. Niby na 9tce, ale teraz grał bardziej na skrzydle i tez wyglądał bardzo słabo. Oby w sezonie nie pokazywał się z tak słabej strony
4
macViking
macViking
28 czerwca 2021, 19:36
Zgadzam się, miejmy nadzieje, że tylko chciał dorównać do reszty cieniasów z Chorwacji ;)
1
TR3V0R
TR3V0R
28 czerwca 2021, 20:14
Oby, bo potrzebujemy najlepszej wersji Rebicia od początku sezonu
1
mix17
mix17
28 czerwca 2021, 22:01
No mnie Rebic dzisiaj zawiódł, liczę na niego w następnym sezonie, że zrobi nam dużo punktów, jak nie będą łapać go kontuzje. Chociaż euro w jego wykonaniu nie napawa optymizmem.
0
Zirytowany
Zirytowany
28 czerwca 2021, 19:24
Rebic dziś strasznie się męczy, bardzo słaby mecz.
3
macViking
macViking
28 czerwca 2021, 19:03
Myślałem, że Hiszpanie żenadę zaliczyli w meczu z Polską, jak na dwa razy nie potrafili strzelić karnego, ale widać że jeszcze mają "solidne rezerwy" żenujących zagrań.
A Chorwaci niech zaczną coś grać, bo jak narazie wygląda na to, że lepiej było zająć 2 miejsce w tej grupie E.
Edytowano dnia: 28 czerwca 2021, 19:19
0
paweł_piotr
paweł_piotr
28 czerwca 2021, 18:20
xd co to było
2
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 czerwca 2021, 16:09
Ciekawe czy Hiszpania miała jednorazowy wybryk czy coś zaskoczyło i czy Chorwacja pokaże w końcu coś ciekawego
0
Vol'jin
Vol'jin
28 czerwca 2021, 16:33
Chorwacja też miała jednorazowy wybryk a raczej błysk jednego piłkarza :)
0
PanPrzemus313
PanPrzemus313
28 czerwca 2021, 17:00
No właśnie bardziej jednego piłkarza a teraz jestem ciekaw czy coś pokażą jako zespół
0
<  1  2  

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się