BAYER LEVERKUSEN - AC MILAN 1:0
Milan po dwóch kolejkach fazy ligowej Ligi Mistrzów z dorobkiem... 0 pkt
Włosi zostali mistrzami Europy!!! Reprezentacja Italii prowadzona przez Roberto Manciniego pokonała Anglię po serii rzutów karnych i zdobyła najważniejsze trofeum Starego Kontynentu. Włochy po raz drugi w historii zostały mistrzem Europy. Pierwszy raz triumfowali na Starym Kontynencie w 1968 roku po turnieju na własnym terenie. Dzisiaj powtórzyli ten sukces w Londynie.
Spotkanie rozpoczęło się od bardzo szybkiego objęcia prowadzenia przez Anglię. W drugiej minucie spotkania Kieran Trippier dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie dopadł do niej Luke Shaw i posłał futbolówkę przy bliższym słupku bramki strzeżonej przez Gianluigiego Donnarumme. Wyrównanie przyszło dopiero w drugiej odsłonie meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i sporym zamieszaniu w polu karnym, najlepiej odnalazł się Leonardo Bonucci, który z bliskiej odległości pokonał Jordana Pickforda. Do końca drugiej odsłony meczu rezultat nie uległ już zmianie. W dogrywce żadna z reprezentacji nie pokusiła się o zdobycie bramki i o wyniku tego spotkania mmusiały zadecydować rzuty karne.
WŁOCHY - ANGLIA 1:1 (0:1) / 3:2 po rzutach karnych
BRAMKI: Luke Shaw (2') - Leonardo Bonucci (67')
WŁOCHY: Gianluigi Donnarumma – Giovanni Di Lorenzo, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini, Emerson Palmieri – Nicolo Barella (55' Bryan Cristante), Jorginho, Marco Verratti (96' Manuel Locatelli) – Federico Chiesa (86' Federico Bernardeschi), Lorenzo Insigne (91' Andrea Belotti), Ciro Immobile (55' Domenico Berardi).
ANGLIA: Jordan Pickford – Kyle Walker (120' Jadon Sancho), John Stones, Harry Maguire – Kieran Trippier (71' Bukayo Saka), Declan Rice (74' Jordan Henderson, 120' Marcus Rashford), Kalvin Phillips, Luke Shaw – Mason Mount (99' Jack Grealish), Raheem Sterling, Harry Kane.
RZUTY KARNE:
Domenico Berardi (GOL)
Harry Kane (GOL)
Andrea Belotti (obrona Pickforda)
Harry Maguire (GOL)
Leonardo Bonucci (GOL)
Marcus Rashford (strzał w słupek)
Federico Bernardeschi (GOL)
Jadon Sancho (obrona Donnarummy)
Jorginho (obrona Pickforda)
Bukayo Saka (obrona Donnarummy)
* WRĘCZENIE PUCHARU I CELEBRACJA *
Pewnie uefa wymierzy sprawiedliwa karę 8 tysięcy funtów.
Gigio, czujesz to? XD
Raczej chodzi mi o "przywitanie" przez kibiców, bo zapewne takie będzie.
Oczywiście, że kibice na SS go dojadą i pewnie znowu skończy się płaczem.
Z tego co pamiętam, to podczas meczu reprezentacji kibice rzucili mu lewe dolary, jak robił problemy przy pierwszym przedłużeniu kontraktu.
Jaca23 - Jeśli piłkarz nie wymięka w najważniejszych momentach to musi być mocny mentalnie
Emerson uważam też solidnie zastąpił Spinazolle, bo w półfinale był jednym z najlepszych a w finale prócz błędu z Trippierem grał dobrze.
W Italii jakość stoi na wysokim poziomie na niemal każdej pozycji prócz napastnika, bo Ciro niby jest super ale w reprezentacji gość gra inaczej.
Emerson zagrał przyzwoicie, ale absolutnie nie nawiązał do wcześniejszej dyspozycji Spinazzoli.
Ciężko było nawiązać do tego co grał Spinazolla niestety.
A z tym calabria to się nie spuszczajcie, ilu selekcjonerów mu zaufało do tej pory? Ile ma meczów w kadrze? Davidem jako podstawowy zawodnik kadry to na dzisiaj mrzonki.
A z tym calabria to się nie spuszczajcie, ilu selekcjonerów mu zaufało do tej pory? Ile ma meczów w kadrze? Davidem jako podstawowy zawodnik kadry to na dzisiaj mrzonki.
A z tym calabria to się nie spuszczajcie, ilu selekcjonerów mu zaufało do tej pory? Ile ma meczów w kadrze? Davidem jako podstawowy zawodnik kadry to na dzisiaj mrzonki.
Może dlatego, że wcześniej kopał się po czole, a dopiero ostatni sezon miał świetny?
Di Lorenzo przed ME miał w kadrze 7 spotkań, a jest 3 lata starszy od Calabrii, więc faktycznie go to totalnie skreśla.
Co do Emersona to akurat też uważam że bardzo godnie zastąpił Spine
No tak, rzucanie dolarami, wyzwiska jego i jego rodziny to jest coś za co powinien podziękować i się ładnie pożegnać :)
Swoją drogą pokazał klasę wczoraj czy w poprzednich meczach.
Daliśmy światu materiał na jednego z najlepszych bramkarzy w historii.
Dla przykładu Izaghi jak poszedł trenować Inter też został obrażany przez kibiców Lazio, ale mimo wszystko potrafił się z nimi pożegnać i powiedział, że na meczu z Lazio podejdzie podziękować kibicom bez względu na to czy będą go oklaskiwać czy wygwizdywać i to jest postawa gościa co ma jaja, a Donnarumma to chciwy płaczek co nawet nie potrafi podziękować za te wspólne lata na San Siro.
Niemniej jednak, moje osobiste odczucia na temat naszego byłego bramkarza zmienił właśnie ten turniej. Przestałem mu mieć za złe, że odszedł i to w taki sposób. Uświadomiłem sobie, że jego rozwój oraz rozwój klubu jako całości to jednak, na ten moment, dwie różne prędkości. Jak ktoś miał wątpliwości, podważał talent Donnarummy (ja taki byłem) - Euro wszystko wyjaśniło. Światowa klasa.
Piłkarze się zmieniają, klub zostaje zawsze ten sam. Romantyczne czasy już nie wrócą i trzeba po prostu w mniejszym stopniu przywiązywać się do nazwisk. By unikać rozczarowań. :)
Za odejście Donnarummy nie winił bym zarządu, zrobili co mogli i postawili się chorym wymaganiom Donnarummy i jego agenta, bramkarz to najłatwiejsza pozycja do zastąpienia, a Donnarumma mając 12 mln w PSG będzie najlepiej zarabiającym bramkarzem, są to za duże pieniądze których Milan nie mógł dać, a jak myślisz, że wystarczyło by przedłużyć umowę i go sprzedać to życzę powodzenia, to wszystko nie jest takie łatwe, że jak chcesz dostać 50-80 mln to przychodzi jakiś klub i Ci daje. Na rynku w tym czasie może być wielu innych bramkarzy w lepszej cenie o niższych wymaganiach finansowych, a wcale nie odstawać bardzo z poziomem od Donnarummy.
Mianowicie @palonettoACM, nie zgodzę się z częścią rozumowania jakie zaproponowałeś:
"przestałem mu mieć za złe, że odszedł i to w taki sposób. Uświadomiłem sobie, że jego rozwój oraz rozwój klubu jako całości to jednak, na ten moment, dwie różne prędkości".
Przy takim założeniu, musiałby być spełniony warunek, że nie ma żadnej kwoty, która zatrzymałaby "Dolca" w Milanie. Z tego co wiemy, poszło jednak o warunki finansowe, bo gdyby Milan dałby mu te 12 mln Euro [plus na pewno extra Euro dla agenta], to prawdopodobnie zostałby w Milanie i mówił, że wierzy w ten projekt i gadał inne kocypały (...).
bez urazy,
Pozdrawiam
Masz rację. Ogółem cała ta saga związana z Gigio jest ciężka do takiego zerojedynkowego sprofilowania. Bardzo dobrze, że Milan mu tyle nie dał, bo nie ma sensu robić takich kominów płacowych. Ja się wstrzymuję z ocenianiem zarządu do końca następnego sezonu, gdyż ruchy na górze wydają się być sensowne i racjonalne ekonomicznie.
Sam Gigi zaś wycenił się na 12 z Raiolą, na rynku znalazł się ktoś kto tyle dał - sam miałem wątpliwości, że ktoś się skusi pójść taką drogą i skończy gdzieś z taką samą gażą, co ostatnio w Milanie. Stało się jednak inaczej.
To, co mówią piłkarze, nie ma większego sensu bo to w większości przypadków czysty marketing. Przypadek Donnarummy skutecznie mnie z tego romantyzmu leczy. Cieszę się jednak, że reprezentował nasze barwy do końca w sposób godny. Tyle było wątpliwości np. przed meczem z Juventusem, czy udźwignie - Euro również pokazało, że dźwiga mentalne ciężary niesamowicie.
Pzdr.
Gigio mimo oferty z PSG o wartości 12 mln chciał grać w Milanie za 10.
Tak i Barca albo Real wydadzą grube miliony żeby posadzić na ławę Ter Stegna albo Courtiosa, gdzie mają pensje dwukrotnie mniejszą... Donnarumma jest kozakiem, ale nie róbmy z innych bramkarzy jakiś leszczy, czołowe kluby które stać na pensje 12 mln dla bramkarza mieli już obsadzoną bramkę i po prostu nie mieli parcia żeby wydawać gruby hajs na nowego bramkarza jak mieli już sprawdzonego. Na Donnarummie dałoby się zarobić dużo, ale musiałby być klub co potrzebuje bramkarza i byłby w stanie zapłacić te 10-12 mln, widocznie nie było takiego klubu i tyle w temacie.
Czyli ludzie uważają, że skoro na darmowego piłkarza było dwóch chętnych, z czego został ostatecznie jeden, to na tego samego piłkarza rzuci się tabun zainteresowanych zapłaceniem +/- 100 milionów?
Ogólnie nie wiem, co bierzecie, ale ja też bym chciał, bo świat musi po tym pięknie wyglądać. :)
Po prostu nie widzę tego i jeśli widzę to. Tylko z początku.
Nie interesuje mnie, że Gigio by u siebie chciał cały piłkarski świat i każdy klub. Grunt, że tylko dwóch było faktycznie zainteresowanych, a ostatecznie został jeden. Gdyby dodatkowo trzeba było za niego zapłacić, to nawet ten jeden by się wykruszył. Wystarczy sobie przypomnieć ostatnią ofertę PSG, którą nam złożyli za Gigio, kiedy ten miał przed sobą rok kontraktu - oferta ta nie przekroczyła 40 mln, z czego w gotówce było 20+zawodnik na wymianę. Ale nagle teraz, gdyby jego kontrakt w Milanie wynosił nie 6, tylko 10, daliby za niego 100? Ależ tu niektórzy odlatują...
I co to za tekst "zobaczymy, kto ma rację"? Ja mam w nosie, co sobie PSG i Gigio będą robić. Piszę jedynie o tym, co podają media - wg nich Navas dostał gwarancję numeru 1 na najbliższy sezon. Jak dla mnie, to paryżanie mogą go sprzedać albo wysłać na emeryturę, bo mnie ten klub średnio obchodzi. Nie będę więc sobie podnosił samooceny, jeśli będę miał rację, ani jej obniżał, jeśli się pomylę. Hah. Komedia. :D
powtorzę to co napisałem na dole większy hajs byłby jakby miał "normalne" zarobki czytaj te max 4-5 mln euro, ale nie bramkarza z 10-12 mln euro umową .
Znowu byłyby oferty typu 20-25 mln + ktoś etc.
Widać, że nadal jest w dobrych relacjach z ludźmi, ehh szkoda, że już nie będzie z nami.
I w dupie mam zarówno Anglików, Belgów, Hiszpanów, Portugalczyków czy Francuzów. Nie jestem fanem żadnej reprezentacji, trzymam tylko kciuki za Polaków, wiedząc, że i tak nie wyjdą z grupy. Ale to co widziałem podczas tego Euro dyskwalifikuje mi to jako turniej, a niektóre reprezentacje pokazały mi, że czas na zmiany nie tylko w formacie ale i w zasadach. Czas na surowe karanie symulantów. Czas na zmianę liczenia czasu - póki piłka nie jest w grze czas powinien być zatrzymany. Czas na to, by dwóch sędziów technicznych dodatkowych wyznaczały drużyny. Czas by trener/selekcjoner mógł wziąć challenge raz/dwa razy na jedną połowę. Czas na wyrzucenie dogrywek. Czas na system ABBA w karnych. Czas na wyp... UEFA i FIFA, którym zależy tylko na kasie.
A tak przy okazji czas na wprowadzenie Salary Cap, rygorystycznego, tak by nie można było płacić "na lewo". Czas na czystkę w piłce, by można było ją oglądać.
Gdyby sędziowie karali czerwoną za każdą symulkę to mielibyśmy prawdziwą piłkę nożną a nie to gówno, które teraz oglądamy. Piłkarz nie ma być aktorem, ma być piłkarzem. A to co biega po murawie teraz to powinno grać w Trudnych Sprawach a nie na Euro.
A druga sprawa, niby z jakiej racji Chiellini powinien dostać w finale czerwoną kartkę? A jeśli chodzi o przedłużanie, to poza wyskokiem Berrardiego z muru, co zaoszczędziło im ok 1.5 minuty i za który Berrardi dostał kartkę (adekwatną do czynu), to raczej nic nieprawidłowego się nie działo.
Z Twojej wypowiedzi wynika też, że za każdy faul powinna być kartka, bo przecież sędziowie nie karają. Ja tam nie odnotowałem do meczu finałowego jakiejś nadmiernie chamskiej gry faul ze strony Włochów. Jak sędzia uzna, że jest faul na karę, to daje kartki, proste.
Strzelasz z dupy, ale w nic nie trafiasz według mnie.
Duo - za co Kielon powinien dostać czerwo - za faul na Bukayo. Saka wychodził na wolną pozycję, miał dwóch obrońców po lewej, odrobinę za sobą. To nie tylko był faul taktyczny na zawodniku mającym szansę na zdobycie bramki ale i chamski i brutalny faul (on go szarpnął i rzucił o murawę). To był faul na czerwo a nie na żółtko.
Wcześniej nic się nie działo? Chiellini zderzył się z Dollarem i turlali się przez 5 minut w meczu z Belgią, a sędzia odgwizdał faul Belgów. Turlanie się po każdym kontakcie z przeciwnikiem, chociaż to samemu się faulowało. Niesportowe szarpanie i uderzenie przez Chielliniego Alby przed karnymi z Hiszpanią (na miejscu sędziego pokazałbym żółty kartonik za coś takiego - sędzia może coś takiego zrobić, uwierz mi i powinien by utemperować Włochów).
Nie moja wina, że jesteś zaślepiony Włochami.
Edit: a Maradona to był buc, cham i prostak. To, że dobrze grał w piłkę nie znaczy, że jest kimś wielkim. A zdobycie bramki ręką powinno być traktowane jako jego hańba a nie zasługa - patrz jak się jechało po Henrym i bramce z Irlandią.
Ja mam podobnie - z Euro zapamiętam pewnie tylko historię z Eriksenem, parady Gigio w finale i słabo strzelane karne przez Anglików, przepychanie Anglii przez Uefę oraz grę na czas przez Włochów. I jak tak o tym myślę to dochodzę do wniosku, że turnieje piłkarskie powinny czym innym zapadać w pamięć.
ps.
Chielliniemu nie należała się czerwona kartka (ba, mógłby nawet nie dostać żadnej, bo przed jego faulem Saka ręką utrzymał piłkę w boisku https://streamable.com/xn69uu), za to Jorginho powinien ją dostać - tak samo, jak kiedyś Flamini za sanki w piłkę dostał czerwo, tak samo powinno być teraz.
Ciągnięcie za koszulkę i za ramię zaczęło się przed dotknięciem piłki ręką, można by nawet uznać, że z tego powodu wytrącony z równowagi Saka przypadkowo to zrobił :)
Z drugiej strony Anglik wychodził sam na pięciu Włochów, a Di Lorenzo i Bonuc byli bliżej bramki niż on. Wg mnie sprawiedliwe żółtko :)
Są inne sporty, koszykówka, MMA, Rugby, siatkówka, tenis...
"Nie miał prawa. Nigdy nie masz prawa oszukiwać w sporcie. Nie różni się to niczym od stosowania EPO" - Nieźle odleciałeś. Porównywać grę na czas do dopingu. Nie wszystko na świecie jest albo czarne albo białe, są sytuacje których nie da się ocenić zero jedynkowo.
A co, zabronisz mi oglądać? To, że uważam, że jest za wiele gówna nie znaczy, że wszystko to gówno. Lubię oglądać kopaną, ale po prostu widzę, że jest z nią coraz gorzej, zarówno po stronie organizatorów, sędziów jak i piłkarzy. Ba, właściwie to są kopacze i są piłkarze. Zbyt wielu jest tych pierwszych.
Grać się powinno uczciwie. Na przykład sposób gry na czas Kessiego w meczu z Atalantą to był majstersztyk i tak powinno się grać na czas, a nie upaść przy wyskoku do piłki i turlać się przez 5 minut.
W sporcie wszystko powinno być traktowane, jak to nazwałeś, zero-jedynkowo. Sport powinien mieć określone zasady i powinny one być jednakowe dla wszystkich. A dziś tak nie jest. Dziś jest też tak, że jak sędzia ma humorek to może sobie sędziować tak jak chce, najwyżej nie dostanie z 2 spotkań w lidze i to jak się kluby poskarżą.
KPINA i tyle.
Nie jestem zaślepiony Włochami, bo kibicowałem im tylko bo stali na przeciwko Angoli. Chciałem finału Włochy Dania i wygranej Duńczyków.
Generalnie ta dyskusja jest według mnie śmieszna, bo żaden sport nigdy nie będzie idealny. Każdy mecz składa się z różnych, mniejszych lub większych występków i to jest jego piękno. To co robili Włosi to było cwaniactwo, zderzyli się no trudno, był tam zawodnik drużyny przeciwnej pomiędzy, a w takich sytuacjach w 98% każdy sędzia zagwiżdże na korzyść bramkarza, mimo że przepisy już dawno przestały określać ich jako "nietykalnych".
Ale to co Ty proponujesz po pierwsze nie będzie miało nic wspólnego z piłką nożną, a w idealnym świecie nie żyjemy i jak chciałbyś bezwzględnej sprawiedliwości w sporcie, bez gierek psychologicznych, to musisz chyba zacząć oglądać zawody w bierki, ale tam też pewnie byś się czegoś dopatrzył.
A już wyciąganie sytuacji przed karnymi z Hiszpanią, to jest totalna paranoja z Twojej strony. Czysta gra psychologiczna, której Alba nie udźwignął, nawet nie wiedział co się dzieje. To akurat było doświadczenie Chielliniego, wywrócił całą koncentrację Alby do góry nogami, a Ty to będziesz nazywał oszustwem. Przecież powinien tylko stanąć, powiedzieć, którą stronę monety wybiera i odejść, bo tak jest w przepisach.
Nie doczekasz się idealnego świata z idealnym sportem, a jeśli na taki liczysz, to lepiej zbuduj sobie bunkier i się w nim zamknij, bo łamanie zasad Cię wykończy.
Dziwię się, że jeszcze nie zaproponowałeś zasady "3 niesportowe zachowania = karny dla przeciwnika"
"A co, zabronisz mi oglądać?" - A co ? Gdzieś to napisałem ? Skoro tak narzekasz na piłkę nożną, piszesz, że to gówno, nie chcesz uznawać Euro 2020 bo nie podoba Ci się, że ktoś się bez kontaktu na meczu wywrócił, no to po co masz się denerwować i irytować ?
Zawsze możesz wybrać inny sport, w którym symulacji nie ma.
"Dziś jest też tak, że jak sędzia ma humorek to może sobie sędziować tak jak chce, najwyżej nie dostanie z 2 spotkań w lidze i to jak się kluby poskarżą." - No tak "dziś" tak jest, bo 20 lat temu było inaczej, jak sędziowie za uszy ciągnęli Korea Płd. do półfinału robiąc chyba największy wałek w historii, gdzie sędzia zabierał w czasie meczu prawidłowo strzelone gole, dawał czerwone kartki dla sfaulowanych zawodników za "symulacje" itd.
"A tak przy okazji czas na wprowadzenie Salary Cap" - Jaki powód ? Piłkarze którzy przynoszą klubą milionowe zyski mają nie otrzymywać swojej części udziału w zyskach, bo nie podoba mi się że dużo zarabiają ? Bo PSG może Donnarummie dać 12 mln, a Milan uparł się przy 8 i zamiast teraz przebierać w ofertach za młodego Włocha puściliśmy MVP Euro 2020 za darmo ?
Zachowujecie się tak z tymi pensjami, jakby 1) To były wasze pieniądze, 2) w innych sportach zarabiano ułamek tego, a w NBA (a w końcu Super Liga miała działać na podobnych warunkach) zawodnicy zarabiają równie dużo i ile nie więcej.
Kononowicz jak startował na prezydenta to kiedyś też miał takie postulaty:
"Aby nie było bandyctwa, aby nie było złodziejstwa, aby nie było niczego"
Drugi argument z dupy - jakby Milan i Kessie tak robili, to wywiesiłbym na stadionie transparent, że Milan to nie Barcelona, nie trzeba nam aktorów.
Nie szanuję i nie będę szanował ludzi, którzy oszukują.
Trzeci argument z dupy - ale kto temu był winny, że sędzia tak robił? FIFA, UEFA i cała reszta tej zgrai. Bo kasa.
Czwarty argument z dupy - tu nie chodzi o to, że Milan czy Legia nie może dać tyle co PSG, tylko, że FFP się nie sprawdza, bo takie PSG czy ManCity może sobie to obejść, a reszta klubów obrywa finansowo, bo zwykły ogór chce dziś od 2 do 5 milionów, bo w innych drużynach jako głęboki rezerwowy tyle dostanie. Do tego takie kluby, w tym Barcelona, Real, inne angielskie czy kiedyś chińskie windowały zarobki piłkarzy do wysokości nierealnych. Wiesz jak działa Salary Cap w NBA? Bo wydaje mi się, że nie wiesz. Istnieje odgórna granica, wyznaczana poprzez wzór oparty na dochodach ligi i podmiotów zależnych. Każdy klub może przekroczyć ale płaci "frycowe" w postaci kar finansowych opartych na wysokości przekroczonej kwoty i zakazach pozyskiwania nowych zawodników. W NHL masz na przykład sztywno określone - nie możesz przekroczyć albo wylatujesz. Dlaczego w piłce nie wprowadzić czegoś takiego jak w NBA i przekroczenie byłoby karane obowiązkową wpłatą na fundusz wyrównywania szans, z którego byłyby wypłacane środki innym klubom? Np takie PSG nadal mogłoby płacić Neymarowi 37 mln, ale oprócz podatków musieliby zapłacić jeszcze drugie 37 mln rocznie za przekroczenie salary cap (jeżeli byłoby to równe jego pensji).
Napisałeś sam, że mam oglądać inny sport jak mi się nie podoba. To tak jakbyś mi powiedział "idź oddychaj wodą jak się nie podoba, że smog jest w powietrzu" albo "idź żyj w innym kraju jak się nie podoba, że rząd kradnie". Jak mi się nie podoba to mam prawo o tym powiedzieć i chcieć zmian. Zastosuję wobec Ciebie ten sam argument - nie podoba Ci się mój wpis to nie komentuj, idź poczytać inne, poklepać się po pleckach z kolegami co mają takie samo zdanie jak Ty.
Bo po co prowadzić sensowną dyskusję?
PS. Szkoda, że nie udało się przedłużyć kontraktu z Donnarummą, po takim turnieju pewnie dałoby się na nim zarobić 50 - 60 mln :(
No, a że sobie poszedł, a teraz z grubym będą pieprzyc jaki to Milan zły to w sumie też wiemy wszyscy.
Osobiście nic do niego nie mam, nawet szacunku. Byli więksi od niego i pewnie jeszcze będą.
Ps. Dobrze, że Anglia tak skończyła:D
Ale co według Ciebie bramkarz powinien zrobić żeby zasłużyć na MVP? Wygrał im finał w karnych? Wygrał. Zaliczył kilka niesamowitych interwencji broniąc przed stratą bramki? Zaliczył, tym samym nikt z pola więcej bramek nie musiał strzelać aby dojść do finału. Wkurza mnie niedocenianie bramkarzy, od lat słyszę że "bramkarz ci meczu nie wygra" - guzik prawda; pokazał to wczoraj Donnarumma.
"Fakt bronił ważne karne (NA MIARĘ TYTUŁU, LOL) [...] nie był aż tak dobry, żeby zgarnąć MVP euro".
xDDDDDˣᴰᴰᴰᴰᴰᴰ
Powtarzam to moja opinia!
Karne przegrał Southgate. Facet bał się wpuścić Rashforda i Sancho 5 min wcześniej. Jak stali przy linii to chyba były dwie okazje żeby weszli, ale wstrzymywali ich. Goście praktycznie bez kontaktu z piłką podeszli do karnych (w młodym wieku), a do tego jeszcze na koniec chłopaczek, który nigdy w meczu nie strzelał karnego.
Mógł odejść z większą klasą, na pewno dało się dogadać z klubem tak żebyśmy chociaż zarobili na nim jakieś 20-30 mln, ale Gigi wolał powoływać się na Raiole, który myśli tylko o tym żeby sam zarobić.
Krótko mówiąc Gigi wypiął się na nas i nie widzę powodów żeby go szanować, a że odszedł za granicę to między innymi dlatego, że we Włoszech nikogo nie było na niego stać.
To on wypromował w sumie Barellę kiedy zaczynał w Cagliari, powyciągał grajków z ligowych średniaków^
Jak jeszcze wróci Zaniolo do zdrowia czy Pellegrini to ta druga linia Włochów robi mega wrażenie.
Brakuje klasowej 9 bo Immobile i Belotti nie dojeżdzają. Kean to raczej taki skrzydłowy dla tej kadry.
Szkoda tej kontuzji na wiosnę Caputo, która go z formy wyprowadziła, bo byłby na dzisiaj lepszym zagrożeniem od Belottiego, a wejście do kadry miał fajne
Najgorsze jest to, że po za Keanem to nie widać fajnego włoskiego młodego napastnika
Raspadori/Salcedo to melodia przyszłości i też raczej piłkarze do grania ala fałszywą 9 w 4-3-3
Ps.
1. To Anglicy przegrali na własne życzenie wygrany mecz.
2. Jak się tak strzela karne w meczu finałowym jak Anglicy, to nie ma się prawa go wygrać. W zasadzie mogliby podać piłkę bramkarzowi...
Dollar faktycznie zasłużył na miano zawodnika turnieju ?
Ja oglądałem mecze z Hiszpanią, Austrią oraz Anglią i w każdym z nich Chiesa ciągnął repre za uszy.
Gigio notował, aż tak fenomenalne parady na przestrzeni turnieju czy dostał to wyróżnienie za karne ?
na ironię najlepszego bramkarza turnieju ogłoszono Pickforda (diabeł wie za co) toć Sommer nad Anglikiem powinien być
Szczerze jakbym miał dać MVP to, jednak Kielonowi
MVP turnieju był Sterling. Bramkarzem Sommer. Obrońcą Kjaer. Pomocnikiem Sterling. Napastnikiem Kane. U Włochów to Chiesa i duet Chiellini - Bonucci.
Moim zdaniem oczywiście :)
Najlepszy obecnie młody bramkarz i jeden z najlepszych na świecie
Dodatkowo obronił w finale 2 karne, które zapewniły Włochom zwycięstwo.
To prawda, że Włosi nie stracili przez niego żadnego gola, a kilka interwencji miał dobrych, ale w głównej mierze zawdzięcza to przeciwnikom, ponieważ nie umieli wykorzystać jego błędów.
Np 24 minuta meczu z Hiszpanami, Donna wybija miękko piłkę do Busquetsa, który znajduje się blisko osi boiska na połowie Włochów, prowokuje groźną sytuację, w konsekwencji musi bronić strzał z 10 metrów, a nawet po powtórkach komentatorzy mówią tylko o "fantastycznej interwencji Donnarummy" :)
Sezon się zacznie, Maignan zrobi parę fajnych interwencji to się będziecie podniecać, że mamy fajnego bramkarza za małe pieniądze, a Dollara siedzi w PSG na ławce.
Boli nas wielki Gigio, taka jest prawda.
Że oferta 8 mln za sezon i brak 20 mln dla Mino go obraziło ?
Albo, że klub nie kupuje zawodników za setki milionów co uniemożliwia mu wygranie trofeów ?
W wieku 22 lat zarabiał 6 mln/ sezon i był wicekapitanem niejednokrotnie zakładając opaskę.
Pokłócił się z Maldinim i na złość bierze 12/ sezon od PSG ? Proszę Cię :)
Donnarumma to minimum top3 bramkarzy świata, a być może nawet top1 (dziś grał jak top1).
Wypełnił w Milanie swój cały kontrakt, oddał klubowi ileś lat swojego życia i nie odszedł do rywala typu Inter/Juve tylko do innej ligi.
To nie jest jego wina, że Milan nie jest drużyną liczącą się w Europie! Dlaczego ma ZMARNOWAĆ swoją karierę siedząc w Milanie przez dekadę i mieć nadzieję, że pewnego roku w tym klubie się wreszcie coś ruszy?
Kończenie 12 pkt za Interem i odpadanie w 1/8 Ligi Europy to nie jest szczyt aspiracji zawodnika na tym poziomie!
Bronił karne jak jeden z najlepszych fachowców w tym elemencie - fakt, ale cały mecz na top 1 na świecie ?
Tak jak wytykasz fanatyzm w krytykowaniu Dollara (tak to zrozumiałem) tak idziesz w fanatyczne windowanie jego obecnych umiejętności (wszystkich, a nie tylko karnych).
SIAMO CAMPIONI D'EUROPA!!!
Jutro, tfu dzisiaj na 6.00 do roboty ale chyba troszkę zaspie ;)
Tak i jestem pewien ze wygrają LM w przeciągu najbliższych 3 lat. Czy Milan zrobi to samo? Wątpię, chociaż bardzo bym tego chciał.
może Ramos ich uporządkuje, bo Donnarumma do tego towarzystwa to pasuje jak dać kujona do szkolnych łobuzów
I dzięki ,że Euro już się skończyło bo przynajmniej już nie będę musiał słyszeć stękającego Węgrzyna, masakra.
Wywalić w. Tym turnieju nieznośną Hiszpanie po czym wygrać z Anglią na ich stadionie na Wembley.
Forza Italia
P.S. pardon, jest Acerbi i Bonucci, choć tego drugiego wolałbym nie liczyć, ten pierwszy kolejny wspaniały przykład naszej cierpliwości, cudownie odpala od razu po odejściu
Nesta - kupiony za ogromne jak na tamte czasy i pozycje pieniądze
Gattuso - zakochany w naszych barwach walczak
Pirlo - gdy przychodził nic nie wskazywało na to, że będzie jednym z naj na swojej pozycji
Inzaghi - kupiony za ogromne jak na swoje czasy pieniądze
No to teraz ze względu na możliwości finansowe, FFP itd zabierz Neste i Inzaghiego. Wychowanka z czerwono czarnym sercem zamień na wychowanka z dolarami w oczach. Zostaje Pirlo i Gattuso. Obecnie mamy Calabrie i Tonaliego.
Nie ma aż takiej tragedii :)
Wymieniłem jedynie mały ułamek najlepszych wychowanków głównie z okresów gdy sektor młodzieżowy miał spore znaczenie dla klubu. Później Berlu wolał szastać kasą/próbować drenować ligę, więc normalne, że poziom znacząco obniżył się, co nie oznacza całkowicie spalonej ziemi - dalej wypuszczali solidnych ligowców z młodzieżówki.
Powiedzmy, że Milan Sacchiego miał rzeczywiście jakieś oparcie w wychowankach, ale XXI wiek to pasmo niepowodzeń na tym polu (niestety).
Kluczowe moim zdaniem jest to żeby Berardi w nowym klubie regularnie grał.
Locatelli, Cristante, Pessina, Donnaruma