Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Okazałą wygraną 6:0 w Milanello zakończył się pierwszy sparing Milanu w obecnym sezonie. Bramki trzecioligowej ekipie Pro Sesto strzelili Ismael Bennacer, Rafael Leao, Samu Castillejo oraz dwukrotnie Milos Kerkez. Padło też trafienie samobójcze.
Zgodnie z założeniami, nawet przy wielu nieobecnościach rossoneri nie mieli najmniejszych problemów, aby okazać swą wyższość nad trzecioligowym rywalem. Wynik spotkania w 19. minucie otworzył Ismael Bennacer. Theo Hernandez w swoim stylu szybko wyprowadził kontrę, a Algierczyk zdobył gola mocnym uderzeniem lewą nogą z okolic linii pola karnego. Z podobnej pozycji, z tym że już prawą nogą, chwilę później trafił Rafael Leao, który otrzymał świetne podanie od Daniela Maldiniego. Przed przerwą znakomicie z dystansu uderzył jeszcze Samu Castillejo i mediolańczycy bez problemów prowadzili 3:0 na oczach m.in. Paolo Maldiniego czy starego-nowego zawodnika zespołu, Brahima Diaza.
Po zmianie stron boiska na murawę wybiegli zawodnicy Milanu trenujący zwykle w Primaverze lub tacy, którzy prawdopodobnie jeszcze tego lata zmienią klub. Spadek jakościowy był zauważalny, ale i tak gospodarze bez problemu kontrolowali boiskowe wydarzenia. Dwie doskonałe okazje do podwyższenia wyniku zmarnował Andrea Capone. Aż wreszcie w 75. minucie w słupek trafił Lorenzo Colombo, uderzeniem w to samo miejsce poprawił Tommaso Pobega, ale futbolówka odbiła się od bramkarza Pro Sesto i wylądowała w siatce.
Ostatnie chwile sparingu należały do Milosa Kerkeza. Niespełna 18-letni węgierski lewy obrońca zdobył dwa niemal identyczne gole. Przyjął piłkę w pobliżu lewego skraju pola bramkowego gości i mocnym uderzeniem nie dał szans golkiperowi przeciwników. Pierwszy sparing na plus - spokojna, ofensywna gra i okazałe zwycięstwo 6:0.
AC Milan - Pro Sesto 6:0 (3:0)
Bramki: Bennacer 19', Leao 22', Castillejo 38', Fasolini 75' (s.), Kerkez 89', 90+1'
AC MILAN (4-2-3-1): Tatarusanu (46' Plizzari) - Gabbia (46' Conti), Tomori (46' Stanga), Romagnoli (46' Caldara), T. Hernandez (46' Kerkez) - Tonali (46' Di Gesu), Bennacer (46' Pobega) - Castillejo (46' Roback), D. Maldini (46' Capone), Krunić (46' Hauge) - Leao (46' Colombo)
PRO SESTO (wyjściowy, 4-2-3-1): Del Frate - Giubilato, C. Maldini, Marzupio, Caverzasi - Gattoni, Marchesi - Motta, Gualdi, Scapuzzi - Capogna
Miejsce: Milanello
Ogólnie z tego co widziałem, to grał bardzo ospale, brakowało mu dynamiki, znaczną część meczu przechodził. Zostaje kwestia tego, czy to nie jest przypadkiem skutek przygotowań do sezonu, bo większość pierwszej kadry raczej ciężko się poruszała po boisku, a to zawodnicy Primavery wnieśli trochę ożywienia.
no dobra wszedł Milan jeszcze ;)
Więc kolejny będzie Juventus 24 lipca o 20.00 w Lugano.
nie pisz takich bezeceństw, bo jak Kerkez by zadebiutował i po kilku latach był najlepszym lub potencjalnie najlepszym lewym obrońcą na świecie i zażądał sobie wysokiego kontraktu, to pewnie by się tu znalazło grono, które chciałoby oddania go za darmo, byle tylko nie płacić za dużo.
Lepiej niech będzie przeciętniakiem, przynajmniej nie będą go wyzywać od Dolarów. Tak budujemy wielki klub. Oby tylko Kessie i Romek podpisali
ps.
Piłkarzom, nie "piłkarzą"...
Leao fajne rajdy lewą stroną, co tylko pokazuje, że stawianie go w ataku jest wielkim marnotrawstwem. On musi mieć miejsce a nie stać w polu karnym. Widać też, że nie próżnował na siłce.
Sparing fajny, brakowało mi tego. Przed meczem pisałem, że ciężko będzie wyciągnąć jakieś wnioski, ale jednak można się pokusić o stwierdzenie, że w Primce nie rośnie nam żadna nowa gwiazda - przynajmniej w przednich formacjach - i utwierdzić się w przekonaniu, że Caldara, Hauge i Conti powinni zostać spieniężeni.
"Zrobił więcej w 2min....
Niech w serie A wejdzie w jego buty :)
Absolutnie nie tłumacze postawy młodzieży bo gdyby wykorzystali połowę sytuacji to wynik powinien się zakręcić koło 10
Na tym tle to Pobega prawie jak Pan Profesor
1. Nie dziwie się ze żaden napastnik z primki się nie przebija do szerokiej kadry. Capone, Robak czy Colombo są beznadziejni
2. Hauge i Pobega powinni zostać bo na tle takiej słabej kadry wyglądają jak wirtuozi.
3. Caldara i Conti to niech wylatują z ACM bo nic zupełnie nie pokazują. Tak jak Contiemu nie można odmówić zaangażowania to kondycyjnie obaj wyglądają mizernie a Caldarze to nawet się nie chce grać
Pobega najlepszy na boisku, mógłby dostać szansę w kolejnych sparingach.
ogórki z psg, city czy bajernu nie mają do nas startu
Ps. Wiem, że to tylko sparing.
Żaden wyznacznik
Przed sezonem ogrywalismy Bayern i Real a później wiadomo jak było.
Ja wiem, że nigdy nie staliśmy Primką, ale to co teraz wałęsa się po boisku jest wyjtkowo tragiczne.
Mam nadzieję, że Hauge już więcej u nas nie zagra, bo nikt się nie nabierze na 12 mln, które za niego żądamy. Typ biega po boisku jak pijany i wydaje się nie rozumieć co się dzieje. Fajnie, że kiedyś strzelił z Napoli, ale jest wyjątkowo słaby - my się niestety na niego nabraliśmy w meczu z Bodo.
To w końcu Primavera źle stoi czy wychowywanie piłkarzy w pierwszym zespole?
Bo skoro twierdzisz, że rozwinęli się w innych klubach to primavera nie ma tu nic do rzeczy, bo wszyscy z nich wyszli z naszej primavery, więc to kolejny argument, który potwierdza, że mamy dobrą privamerę.
W pierwszym składzie czasami nie mamy cierpliwości albo zaufania do wychowanków (albo finanse nas cisną), ale nie można twierdzić, że primavera jest słaba.
Włącza mi się myślenie magiczne, zrobić te same ruchy co w poprzednim sezonie, żeby nie było gorzej. Umysł kibica in progress.