Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Wybrzeże Kości Słoniowej, z Franckiem Kessiem w składzie, pożegnało się z Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio. Afrykańska reprezentacja dwukrotnie potrafiła wyjść na prowadzenie z faworyzowaną Hiszpanią, ale kuriozalne błędy defensorów zaprzepaściły starania drużyny. Ostatecznie po dogrywce ze zwycięstwa 5:2 cieszyła się kadra z Europy. Kessie spędził na boisku pełne 120 minut i tradycyjnie, pewnie dowodził Słoniami, choć przy czwartej bramce rywali powinien lepiej się ustawić przy strzelcu gola - Rafie Mirze. Serwis Milan News podaje, że pomocnik niemal od razu po powrocie z Igrzysk dołączy do drużyny Rossonerich, która przygotowuje się do nowego sezonu.
W turnieju olimpijskim piłkarzy rywalizują zwykle drużyny do lat 23, choć z racji opóźnienia igrzysk o rok z powodu pandemii Covid-19 limit ten podniesiono do 24. Ponadto w kadrze każdej z drużyn mogło znaleźć się do trzech starszych zawodników