Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Choć pierwsza połowa była szybka i ciekawa, to w meczu Real Madryt - AC Milan rozegranym w Klagenfurcie nie ujrzeliśmy żadnej bramki. Plus przy swoim nazwisku z pewnością może postawić Mike Maignan. Francuz pod koniec pierwszej połowy obronił rzut karny, który wykonał Gareth Bale.
Spotkanie w Austrii od samego początku było toczone w bardzo żywym tempie. Już w pierwszych minutach w swoim stylu w pole karne "Królewskich" wpadł Theo Hernandez, ale trafił jedynie w słupek. Sporo szumu w ofensywie robił również Rafael Leao, jednak gdy dochodziło już do konkretów, Portugalczykowi brakowało precyzji. Hiszpanie odpowiadali m.in. za sprawą strzału Davida Alaby, doskonale sparowanego przez Mike'a Maignana, który błąd popełnił tylko na samym początku potyczki źle przyjmując piłkę, ale unikając konsekwencji. W słupek trafił też Isco - w tym wypadku wydatnie pomogła praca w defensywie wykonana przez Brahima Diaza.
W 40. minucie natomiast francuski golkiper rossonerich przedstawił nam się z najlepszej strony. Sędzia podytkował rzut karny za powalenie Garetha Bale'a przez Davide Calabrię, a do "wapna" podszedł sam poszkodowany. Maignan wygrał jednak pojedynek z Walijczykiem i potwierdził, że nie jest przypadkowym zawodnikiem. Tym samym do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
Druga odsłona była toczona już na dużo wolniejszym tempie. Mogła rozpocząć się fantastycznie dla Realu, ponieważ o prawdziwą bombę sprzed pola karnego pokusił się Luka Modrić, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Rossoneri najbliżej szczęścia byli zaś w 65. minucie, kiedy na niesygnalizowane uderzenie z dystansu zdecydował się Brahim Diaz. Doskonale jednak między słupkami madryckiej bramki zachował się wprowadzony w przerwie Andrij Łunin.
Ostatecznie nie ujrzeliśmy żadnej bramki i oba sparingi z rywalami z Hiszpanii - w środę z Valencią, teraz z Realem Madryt - Milan zremisował 0:0.
Real Madryt - AC Milan 0:0
Żółta kartka: Calabria 39'
REAL MADRYT (4-3-3): Courtois (46' Łunin) - L. Vazquez (69' Marvin), Nacho, Alaba (46' Militao), Marcelo (46' Miguel) - Casemiro (46' Blanco), Modrić (60' Odegaard), Isco (84' Chust) - Bale (46' Vinicius Jr), Rodrygo (69' Arribas), Jović (46' Mariano)
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Calabria (75' Kalulu), Tomori, Romagnoli (62' Kjaer), T. Hernandez (81' Ballo-Toure) - Krunić, Tonali (81' Pobega) - Saelemaekers (81' Castillejo), B. Diaz (81' Maldini), Leao (46' Rebić) - Giroud
Miejsce: Worthersee Stadion (Klagenfurt)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Real - wpuszcza już bodajże piątego czy szóstego zawodnika
Milan - no tak tak, jest git.
Tonali gra fatalny mecz, podania w aut albo do rywali non stop. Nie zaprzeczysz temu, jeżeli oglądasz.
Ale oni nie mają na nic pomysłu omg
bo nie mam c+ wykupione
Traktore - za Hauge jeszcze zatęsknimy. Wspomnisz moje słowa.
Piotrek1899 - tego typu zaczepki wsadź sobie głęboko.
No to pracuję i jest leniwy, no Sam chyba stwierdzisz, że to bez sensu