Bezbramkowy remis z Juventusem
[09:08]: Kibice Milanu - jak i wielu innych klubów - w końcówce tegorocznego mercato muszą uzbroić się w cierpliwość. Rossoneri w każdym przypadku mocno negocjują, aby osiągnąć jak najbardziej korzystne warunki. Lada chwila, w najbliższych godzinach możemy oczekiwać zgody na pojawienie się w Mediolanie Alessandro Florenziego (wypożyczenie za 1 mln euro z opcją wykupu za 4 mln euro) i Yacine Adliego (około 10 mln euro odstępnego). Coraz bliżej powrotu na San Siro po dwóch latach przerwy jest także Tiemoue Bakayoko. Intrygująca pozostaje obsada pozycji trequartisty. Dziennikarze zgodnie podkreślają, że Milan szuka tam wzmocnienia, ale nikt nie wskazuje nazwisk.
[10:03]: Tuttosport: Celem Milanu jest Nikola Vlasić, a CSKA Moskwa otwiera się na transfer w podobnej formule na jakiej rok temu z Brescii przyszedł Sandro Tonali - wysokopłatne wypożyczenie (10 mln euro) plus opcja wykupu (15 mln euro). Łącznie Chorwat kosztowałby rossonerich zatem 25 mln euro.
[12:05]: Niemiecki Kurier twierdzi, że Milan poważnie negocjuje transfer pomocnika Hoffenheim, Floriana Grillitscha, za którego jego obecny klub chce 10-12 mln euro odstępnego. Rossoneri mają rozmawiać z reprezentantem Austrii odnośnie warunków kontraktu indywidualnego.
[12:15]: Według Corriere della Sera Milan porzucił pomysł sprowadzenia Hakima Ziyecha z Chelsea i skupia się obecnie na innych kandydatach na pozycję trequartisty.
[15:11]: SportMediaset twierdzi natomiast, że Milan zabiega przede wszystkim o Nikolę Vlasicia, ale jeśli rossoneri nie dogadają się z CSKA Moskwa, to na celowniku mają takie nazwiska jak Isco, James Rodriguez czy Hakim Ziyech.
[15:25]: Gianluca Di Marzio informuje, że Tommaso Pobega sezon 2021/2022 spędzi na zasadzie wypożyczenia w Torino. Pomocnik jest o krok od związania się z klubem z Piemontu.
[16:37]: Według El Mundo Deportivo, Philippe Coutinho ostatecznie ma zostać w Barcelonie. Brazylijczyk mniej lub bardziej łączony był także i z możliwymi przenosinami do Milanu.
[20:49]: Dziennikarz Alfredo Pedulla twierdzi, że jeszcze dziś wieczorem Alessandro Florenzi może otrzymać zielone światło na podróz do Mediolanu celem przejścia testów medycznych i podpisania kontraktu z Milanem.
[22:07]: La Gazzetta dello Sport: Porozumienie na linii Milan - Roma osiągnięte. Alessandro Florenzi trafia na San Siro na roczne wypożyczenie za 1 mln euro z opcją wykupu za 4 mln euro. Zawodnik zrzekł się 400 tys. euro wypłaty z rzymskiej ekipy, aby móc szybko dopiąć swój transfer do Milanu, zamiast czekać dodatkowe dni.
[22:30]: Również dziennikarz Daniele Longo potwierdza powyższe doniesienia.
:(
Oby szumne wypowiedzi samego zainteresowanego nie okazały się płonne. Trochę dosyć mam czytania przez cały sezon jak niewiele brakuje do porozumienia obu stron
Myślę że tutaj nie chodzi o kwestie formalne, raczej rzeczywiście negocjujemy wysokość bonusów, żeby w jakiś sposób zadowolić oczekiwania Francka i jego sztabu. Wizyta Francka wcale nie musi oznaczać, że rozmowy są już na finiszu.
Imo nic nie świadczy o tym, że rozmowy są na finiszu, tak jak w kwietniu/maju nic nie świadczyło o tym, że Gigio i Hakan przedłużą umowy od razu jak Milan zapewni sobie awans do LM (o czym wielu kibiców, nie wiadomo na jakiej podstawie, pisało).
Szczególnie, że ostatnie plotki (https://sempremilan.com/corsera-milan-expected-to-start-new-season-without-kessies-renewal-secured-the-latest) mówią o tym, że Milan nie chce wychodzić ponad 5 mln + bonusy, a Kessie chce 6 mln. Gdyby wszystko miało pójść gładko, to już dawno by ten kontrakt został podpisany, bo z formalnego punktu widzenia i tak większość roboty odwalają adwokaci i/lub agent.
Ale Milan jak to Milan, chce tylko opcję. :)
W przypadku wypożyczenia z opcją z obowiązkiem wykupu lub opcją zmieniającą się w obowiązek, do ksiąg transfer wpisuje się w momencie nastania obowiązku, czyli jeśli jest to wypożyczenie z obowiązkiem, to transfer od razu jest wliczany jako zakup. Dlatego też Milan broni się przed obowiązkiem wykupu jak przed ogniem, bo taka formuła niczym nie różni się od normalnego zakupu.
Poza tym ja jedynie podałem tę informację tylko po to, by pokazać, że w tym przypadku nie ma znaczenia, że Juve jest blisko z Sassuolo, bo ci drudzy po prostu chcą gwarancję wpływu pieniędzy do kasy - niezależnie od tego, czy miałby to być Juventus, Milan czy Coco Jambo Warszawa. :)
Ps: Jeszcze Julian Alvarez z River Plate, się pojawiał i w sumie w zasięgu, teoretycznie. Nie kojarzę typa, ktoś coś?
Relacje między Gomezem i Gasperinim załamały się w trakcie meczu Atalanty z Midtjylland w Lidze Mistrzów. Argentyńczyk otwarcie mówi, że zlekceważył wtedy polecenie swojego szkoleniowca.
- Byłem nieposłuszny taktycznie. Do końca pierwszej połowy zostało dziesięć minut, gdy Gasperini poprosił mnie, żebym przeszedł na prawe skrzydło. Bardzo dobrze grałem wtedy z lewej strony, więc odmówiłem. Wiedziałem, że Gaseprini się zdenerwuje i zdejmie mnie z boiska. Ale w szatni przekroczył wszelkie granice. Próbował mnie zaatakować fizycznie - zdradził Gomez.
Argentyńczyk był oburzony zachowaniem swojego trenera. Domagał się od niego przeprosin przy całej drużynie.
- Kiedy pojawia się taka agresja, to sytuacja staje się nie do zniesienia. Poprosiłem o spotkanie z prezydentem klubu. Powiedziałem mu, że zachowałem się źle, jako kapitan dałem niewłaściwy przykład. Ale dodałem, że Gasperini musi mnie przeprosić - powiedział Gomez.
Następnego dnia odbyło się spotkanie całej drużyny. Przeprosiłem trenera i kolegów za to, co zrobiłem. Gasperini nie powiedział nic - wspomina Argentyńczyk.
- Po kilku dniach przekazałem prezydentowi, że nie chcę dłużej pracować z tym trenerem. Zaczęło się przeciąganie liny, zostałem przesunięty do rezerw. To brzydkie, że klub zachował się w taki sposób po tym, co dla niego zrobiłem. Prezydent nie miał jaj, żeby poprosić trenera, żeby mnie przeprosił. To był koniec wszystkiego - zakończył Gomez.
za ten to chyba - 300 będą mieć ^
Już nie jeden klub pokazał, że można wiele wygrać na kredyt. Tyle, że potem przychodzi rzeczywistość i zaczynają się perypetie jak z Interem (sprzedaż najlepszych piłkarzy), Realem (odejście legendy za friko) czy Barceloną (sprowadzają piłkarzy za darmo, a potem nie mogą ich nawet zarejestrować).
Jasne, można wywalić w bród hajsu na piłkarzy, wygrać ligę, nawet Ligę Mistrzów - nikt nie wygrał w ostatnim dziesięcioleciu LM tyle razy, co Real przecież - ale potem jest twarde zderzenie z rzeczywistością, kiedy okazuje się, że nie wystarczy wygrywać, żeby mieć pieniądze. Trzeba jeszcze rozsądnie finansami zarządzać. Dlatego droga, jaką obrał zarząd Milanu, jest jedyną słuszną. Naturalnie, długoterminową, co nie podoba się wielu kibicom, którzy oczekują wyników na już, ale przynajmniej nie doprowadzi do tego, że klub utonie w długach.
Czy słuszną okaże się dopiero po odejściu Ibry. Bez stabilizacji na poziomie corocznego udziału w LM, do czego potrzeba liderów - nie przestraszonych dzieciaków czy transferów po kosztach, odcinających kupony/niepasujących do koncepcji trenera weteranów tylko ludzi o mentalności Ibry z Kjaerem czyli gości, którzy swoją determinacją zmuszą do rozwoju znaczną część drużyny, pozostanie wyłącznie gorzka satysfakcja z sukcesów sprzedażowych.
1 Tottenham £1.2 billion
2 Barcelona £1 billion
3 Atletico Madrid £804 million
4 Manchester United £771 million
5 Inter Milan £757 million
6 Juventus £752 million
7 Real Madrid £651 million
8 Arsenal £405 million
9 Liverpool £386 million
10 Everton £353 million
nadinterpretacje pdzr
nie zdziwię się jak przyjdą obaj, a nie przyjdzie na szczęście Bakayoko
Klub to pokazuje. Szukamy okazji, najlepiej za grosze i niską pensją gdzie za 5 dni zaczynamy Serie A i piłkarz nie będzie miał czasu na zgranie się z drużyną.
Ale co na to " księgowi od budżetu" ?
Mil_online idziemy w kierunku Interu? Maldini out?
Pokaż mi no to palcem, jacy to piłkarze o charakterystyce Hakana są dostępni "z wora".
Dlatego proponujesz Maldini out?
Moje zdanie było i jest takie, że jeżeli będzie ku temu okazja za dobre pieniądze kupić wartościowego piłkarza, to Milan go weźmie, a jeżeli nie, to nie weźmie. Podobnie, jeżeli będzie okazja do przedłużenia na akceptowalnych warunkach kontraktów z piłkarzami, to klub to zrobi, a jeżeli nie, to okazuje się, że nie będzie się wahać przed podjęciem trudnych decyzji.
Nasz model zakłada inwestowanie w młodych, którzy będą sie rozwijali i zyskiwali na wartości, a także wspieranie ich, bardzo małym nakładem kosztów, odpowiednimi piłkarzami po 30 (Ibra, Giroud, Kjaer). Dodatkowo, nasz model zakłada usiłowanie brania piłkarzy na wypożyczenie z opcją wykupu, gdzie klub z reguły zawsze będzie w sytuacji win-win.
Dlatego nasz model jest inny od modelu Interu, który wybrał drogę drogich inwestycji w piłkarzy "na już". Sportowo każda w tych ścieżek ma plusy i minusy, przez co można się spierać, która jest "właściwsza" (to też jest bardzo subiektywne), natomiast nie ulega wątpliwości, że w sytuacji kryzysu finansowego Interu okazuje się, że nasza ścieżka jest ekonomicznie bezpieczniejsza, choć mieliśmy sportowo gorszy zespół.
A robota Maldiniego mi się bardzo podoba, bo tak jak już pisałem, mamy pewien model, którego się trzymamy i generalnie wydaje się, że to jest jedyny optymalny w naszych warunkach model, który daje nadzieję na powrót na stałe do elity.
Zakute łby i tak nie zrozumieją, że nie było warunków do przedłużenia Donnarummy i Hakana, przez co jest teraz problem z "10", ale my to przecież Darek rozumiemy, co nie?
Media twierdziły, że mamy kandydata, dogadani jesteśmy z klubem ale negocjujemy z zawodnikiem. Oznaczałoby to, że odpada nam Vlasic, bo tu raczej byłoby w drugą stronę. Raczej odpada nam też Isco i Odegaard, bo Ancelotti nie chce ich puszczać z Realu, bo kto będzie grał? Pasowałby jeszcze James, który dostał zgodę na transfer, ale chyba nikt nie bierze go na poważnie.
Silva obecnie zarabia 7,8 mln funtów (brutto, ale to wynikało z dużej kwoty za podpis), więc u nas pewnie chciałby z 8-12 mln netto. (czyli koło 10-16 brutto).
napisałem Ci, że wcale dużo nie zarabia obecnie. 7,8 mln funtów gross salary.
Info było wzięte z ćwierkacza, gdzie była mowa, że chciał go Arsenal, ale on powiedział, że chce grać w LM, dlatego czeka na inne oferty - rzekomo od nas albo Atletico) ale informacja dostępna jest też na stronie:https://news.direttagoal.it/calciomercato-milan-bernardo-silva-manchester-city-guardiola/
Więc jeśli miałby być Mister X, to to by była najlepsza opcja - jak zawsze nierealna (taka nasza tradycja.)
PANIE X - WZYWAM CIĘ!
Twierdzili, że Maldini i Elliot są świetni, choć jak grochem o ścianę nie zauważali, że pomimo wydania sporej kasy nasz team jest słabszy od tego, który prawie nie awansował do LM.
Na szczęście nasz zarząd nie jest świetny w ich rozumowaniu i dostrzega potrzębę łatania dziur , chwytania chwili i ustabilizowania sytuacji aby awans do LM był permanentny a nie przypadkowy.
Teraz bedą musieli powyżywać się na Maldinim , że chce zrobić tutaj z długami drugi Inter lub Barce.
Księgowi od uzdrowionego budżetu proponują Maldini out?
Problem leży chyba w zdefiniowaniu na czym polega wydawanie mądrze i w odpowiednim momencie - mi na przykład podoba się polityka transferowa Milanu, bo wreszcie są pewne jasne wytyczne, wiemy co bierzemy i po co to robimy.
Analizując zaś Twój sposób rozumowania dochodzę do wniosku, że Ty nie do końca samemu wiesz o co Tobie chodzi, bo czepiasz się wszystkiego i masz naturę oportunisty z założenia. Weź w końcu może wprost napisz o co Tobie chodzi i z czym masz problem, to ułatwisz wszystkim sprawę...