JUVENTUS – MILAN 2:0
Rossoneri zwiększają stratę do czołowej czwórki...
Trener Stefano Pioli wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w ośrodku Milanello przed pierwszą kolejką nowego sezonu Serie A, w której Milan zmierzy się z Sampdorią:
Nowe nabytki: "Jestem bardzo zadowolony z zawodników, których Milan pozyskał. To piłkarze, którzy mają na koncie trofea, którzy wiedzą, co to znaczy wygrywać i jak być profesjonalistą. Dobrze się wprowadzili do zespołu, który jest zmotywowany i chce się zaprezentować jak najlepiej. Jesteśmy gotowi na poniedziałkowe starcie".
Nowinki w grze Milanu: "Kontynuacja jest ważna w kontekście schematów gry i chcemy wykorzystać naszą przewagę w tym elemencie. W nowoczesnym futbolu nie można jednak opierać się na jednym systemie i ustawieniu. Już w zeszłym sezonie staraliśmy się dokonywać zmian mecz po meczu. Nie jestem przywiązany do żadnego systemu, lecz jedynie do pewnych podstawowych założeń, które w naszym przypadku przewidują szybki i ofensywny styl gry oraz wymagają dużego wysiłku i poświęcenia ze strony całego zespołu. Musimy potwierdzić naszą przynależność do czołówki".
Trzeci sezon w Milanie: "Czy obecna drużyna jest jak dotąd najsilniejsza? Sądzę, że tak, gdyż mam teraz zawodników, u których wzrosła świadomość własnej wartości. Widzę Tonalego i Leao jak lepszych i dojrzalszych zawodników. Brakuje nam jeszcze trochę do optymalnego stanu. Ibrahimović i Kessie leczą urazy, Florenzi dopiero co dotarł, a Bennacer jest jeszcze nieco do tyłu z kondycją. Jesteśmy jednak silną ekipą i jeśli połączymy pokorę z determinacją, możemy rozegrać wielki sezon. Musimy próbować wygrać każdy mecz i jak najlepiej prezentować się w lidze, gdzie będzie silna konkurencja. Chcemy też odegrać swoją rolę w Lidze Mistrzów".
Początki Girouda: "Olivier to wielki profesjonalista. To człowiek dużego formatu i piłkarz, który przyczynia się do dobrej gry całego zespołu. Wprowadził się bardzo dobrze i wniesie dużo doświadczenia. Rozegraliśmy sparingi z mocnymi rywalami i staraliśmy się ćwiczyć konstrukcję naszej gry. Olivier może grać zarówno w dwójce napastników jak i sam z trequartistą za plecami. To poważny profesjonalista".
Rozwój Tonalego: "Wszyscy musimy pokazać, że weszliśmy na wyższy poziom. Trenuję graczy na wysokim poziomie i wiele od nich oczekuję, tak samo jak od Sandro. To zawodnik, który ma duże umiejętności, stara się brać na siebie coraz więcej odpowiedzialności. Ma bardzo dobre warunki fizyczne. Problemy, z którymi mierzył się do tej pory, na pewno pomogą mu w rozwoju. Spodziewamy się występów na wysokim poziomie. Na pewno będzie się stale rozwijał".
Nowy bramkarz: "Podziękowałem wszystkim zawodnikom, dzięki którym rozegraliśmy świetny, poprzedni sezon. Jestem bardzo zadowolony z Mike'a. To świetny człowiek, bardzo dociekliwy, jeśli chodzi o zrozumienie naszego stylu gry. To świetny bramkarz, który na pewno bardzo nam pomoże".
Sampdoria: "Oglądaliśmy ich mecze przed sezonem. To drużyna, która dobrze broni i ma też jakość w formacji ofensywnej. To na pewno dla nas trudny i wymagający rywal na początek. Chcemy jednak zagrać dobry mecz i jesteśmy dobrze przygotowani".
Forma Ibrahimovicia: "Fizycznie czuje się lepiej, choć jeszcze nie wrócił do treningów z całym zespołem. Przyszły tydzień będzie istotny i jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to w trakcie przerwy reprezentacyjnej Zlatan dołączy do pozostałych. Ibrahimović będzie zawsze naszym liderem piłkarskim oraz charyzmatycznym. To piłkarz, który odgrywa w drużynie wiodącą rolę. Nie może się już doczekać powrotu do treningów z kolegami".
Zmiany w Milanie: "Milan musi być panem własnego losu. Nawet jeśli zdarzą się trudne spotkania, drużyna musi zachować swoja tożsamość i swoją filozofię gry. Nasi działacze są aktywni, a mercato jeszcze się nie skończyło. Zobaczymy, kto jeszcze dołączy. Jesteśmy silną ekipą, która zyskała większą świadomość tego, jak zachować się na placu gry. Słowa trzeba jednak zmienić w czyny, jestem jednak nastawiony pozytywnie i wiem, że prowadzę mocny zespół".
Brak Calhanoglu: "My nie szukamy piłkarza podobnego do Calhangolu - my mierzymy w ogólne wzmocnienie drużyny. Klub jest bardzo aktywny i jeśli będzie taka możliwość, to zarząd na pewno podejmie działania. Mamy już zawodników, którzy są w stanie pomóc nam w trakcie meczów, gdzie trudno jest dojść do sytuacji, co było naszym problemy w poprzednim sezonie".
Forma oraz kontrakt Kessiego: "To było dość nietypowe lato. Najpierw brał ślub, potem był na Igrzyskach, po powrocie do Milanello wziął udział w testach, gdzie miał najlepsze wyniki z całej drużyny. Sądzę, że zarówno klub jak i zawodnik chcą kontynuować współpracę. Franck jest spokojny i nie może się doczekać powrotu do treningów z kolegami".
Brak trequartisty: "Myślę, że oceny dokonamy 31 sierpnia. Ja jestem teraz skoncentrowany na poniedziałkowym meczu. Na pewno wystawimy najlepszy możliwy zespół, a na dalsze oceny przyjdzie czas po zakończeniu mercato".
Faworyci do scudetto: "Trudno powiedzieć. Jest siedem drużyn, z których każda może wygrać. To będą bardzo wyrównane rozgrywki. W zeszłym sezonie, oprócz Interu, który odskoczył, cała reszta grała o swoje cele do końca. Inter jako zwycięzca z poprzedniego sezonu pozostaje faworytem, podobnie jak silny Juventus. Do tego są silne Milan, Roma, Atalanta i Lazio. To będzie bardzo wymagający sezon, może się zdarzyć, że przegramy z kimś z czołówki, dlatego tym ważniejsze będzie gromadzenie punktów w pozostałych spotkaniach".
Opaska kapitana: "Kapitanem jest Romagnoli. Jeśli Alessio nie będzie grał, to będziemy patrzeć na staż w drużynie, tak jak to miało miejsce do tej pory. Ważniejsze jest to, aby wszyscy piłkarze byli zjednoczeni i chcieli razem grać, niż to, kto zakłada opaskę kapitana".
Nastrój przed rozpoczęciem: "Ja jestem podekscytowany tym, że jestem w wielkim klubie, który ma wielkie ambicje. Jestem przekonany o zaletach naszej drużyny i wiem, ile może z siebie dać. Cieszę się z powrotu kibiców i bardzo chcę już wystartować".
Mercato: "Cała uwaga wciąż jest skupiona na mercato, choć według mnie powinno się ono zakończyć przed startem ligi. Na pewno 31 sierpnia będziemy mieć konkurencyjną drużynę pod kątem ambicji i jakości. Czas pokaże, jak daleko będziemy w stanie zajść".
Kondycja zespołu: "Nie licząc urazu Francka, sądzę, że wszystko poszło zgodnie z planem. Nie graliśmy więcej sparingów, bo chcieliśmy pracować nad innymi elementami. Będziemy się poprawiać wraz z upływem czasu, grając z ciągłością. Będziemy gotowi do gry co 3 dni, kiedy zacznie się Liga Mistrzów".
Podtrzymywanie entuzjazmu w drużynie: "Chłopcy wiedzą do czego dążymy. Będziemy często zmienić sposoby konstrukcji gry oraz finalizacji akcji. Nasza drużyna cały czas będzie w stanie budowy, aby dalej się rozwijać oraz utrzymać motywację i determinację w zespole".
Powiało chłodem?
Wszyscy w pokoju Mercato. Tam jest adrenalina. Ale o 20 wszyscy wychodzimy na korytarz i od razu do pokoju Mecz.
Oby na korytarzu po 22.30 wiało entuzjazmem.