MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
Maignan 7.5 - Calabria 7 (Romagnoli BN), Kjaer 7, Tomori 7, T. Hernandez 4.5 - Tonali 5.5, Krunić 7 - Saelemaekers 6 (Florenzi BN), B. Diaz 7 (Bennacer 6), Leao 6.5 (Rebić 5.5) - Giroud 6. Trener Pioli 6.5.
Generalnie dla mnie nie było zaskoczeń. Po Giroud widać, że będzie to solidne wzmocnienie, Mike też da radę.
Wgle jego rozwój trochę przypomina mi to jak Kessie wchodził do drużyny.
Świetny w defensywie, ale za każdym razem jak dostawał podanie to fanom Milanu skakało ciśnienie, a po pierwszym sezonie większość by się go pozbyła
Solidny występ całej drużyny poza Theo i Olivierem, jeden myślami gdzie indziej, drugi nie ma żadnej komunikacji z resztą drużyny i biega jak mu się wydaje często przeszkadzając w ten sposób kolegom i wprowadzając spory chaos.
Prawa strona mnie osobiście załamuje i o ile Calabria i Florenzi, no jestem bardziej niż pewny, że dadzą radę nawet z tymi lepszymi rywalami, tak Alexis i Samu nawet przeciwko średniakom wypadają co najwyżej poprawnie. Od odejścia Suso, który przecież w momencie odchodzenia z Milanu był mocno krytykowany, że słaby, że bez psychiki na Milan, że Zlatan pokazał etc. (podobnie zresztą jak przy odejściu Calhanoglu), nie było na tej stronie zawodnika który gwarantowałby te 15 wypracowanych goli na sezon. Niestety wydaje mi się, że bardzo podobnie może być teraz z kolejną pozycją z ŚPO i pomimo, że Diaz zagrał dzisiaj bardzo dobre spotkanie, to ciężko mi uwierzyć, po tym co widziałem w zeszłym sezonie, gdzie no Hiszpan grał w kratkę, potrafił w jednym meczu ośmieszyć Juventus, by w następnym zniknąć na tle jakiejś Parmy, że będzie w stale na tyle ustabilizować formę, żeby zagrać cały sezon na takich obrotach.
Theo najsłabszy, Tonali dziś słabo, Krunic może nie na 7 ale na mocne 6.5 i duże brawa mu się należą jak psu buda. Ogólnie to mecz był strasznie szarpany, dużo strat, dużo pustych wybić bramkarzy. Ogólnie to podejrzewam że słaba dyspozycja Tonaliego przełożyła się na to że nikt nie poukładał tej gry w środku. Brakowało mi wprowadzenia spokoju, przegrania pare razy w szerz, dobrego przygotowania się do wrzutki (w takim sensie żeby np więcej ludzi nabiegało piłkę wraz z Giroud w polu karnym), zamknięcia Sampy na dłużej na swojej połowie, rozegrania z klepki, bardzo wszystko było na raz, na hura, liczę że jak Prezes wróci to pozmienia ten szarpany obraz gry, bo równie dobrze przez takie coś mogliśmy dzisiaj zremisować po całkiem fajnej grze i zostałby niesmaczny niedosyt. Sampa wcale źle nie wyglądała a wg mnie to nawet lepiej niż za Ranieriego, pomimo tego że wielu klarownych sytuacji sobie nie stworzyli, super pressują, czują gre, nie odstawiają nogi, zespół bardzo zgrany przedewszystkim obrona, z taką postawą myśle że nie raz utną punkty czołówce. Dobrze że taki ciężki mecz za nami i 3pkt jadą na San Siro :) ALEEEEEEEEE ALEEEEEEEEEE
Tonali na solidne 6-6,5 zapracował
Maignan daje teraz bardzo duże pole manewru w rozegraniu piłką. I to było widać. Chłop gra nogami świetnie, jeszcze ma potężny wyrzut z ręki. Rywale też dziś go nie zmusili do plucia piłek przed siebie, ale pewnie kwestia kilku spotkań i bedą próbować go na tym złapać
Co do zmian Pioli chciał chyba po prostu dać więcej "siły" w drugą linię, i spróbować zabić mecz do oglądania. Problem był taki, że Theo nie dojeżdzał i robiło się gróźnie.
Maignan - Chryste Panie, jeżeli utrzyma taką formę, to ja sram na tego Donnarummę, a to z bardzo konkretnego powodu: Dollar na bramce jest jak zużyty kisiel, nie ma charakteru, nie wpływa w żaden sposób na swoich kolegów. Maignan emanuje energią i odwagą, a moim zdaniem to bardzo ważny czynnik do gry ofensywnej.
Hernandez - słabizna i mam tylko nadzieję, że nie jest to próba wymuszenia transferu do PSG.
No sorki ale w przebiegu całego meczu zagrali podobnie, Krunić bardzo często grał asekuracyjnie i podawał bardzo często do tyłu. Zasłużył na 6-6,5 podobnie jak Tonali. Mecz oglądałem, sprawdź sobie komentarze:)
Diaz oraz Maignan swietne spotkanie, trzeba przyznac. Obrona dosc elektrycznie dzis, pozwalala na wiele zawodnikom Sampdorii. Giroud mnie nie urzekl, sporo niedokladnosci. Tonali swietnie, ale ostatnie 10 minut. Natomiast lwia czesc spotkania gral po prostu slabo. Nie wiem co wielu widzi w Bennacerze, wedlug mnie jest on mocno chaotyczny i co nie ogladam go w akcji, to dostrzegam mase ryzykownych decyzji, ktore stosunkowo czesto koncza sie grozna strata. W mojej opinii Ismael jest taka mini tykajaca bomba. Widac bylo dzis brak Kessiego.
Tonali, moim zdaniem, do 60 minuty fatalny, a potem znakomity. Oby to była zapowiedź rozwoju, bo go lubię.
Leao bardzo fajnie dzisiaj.
Najsłabszy na placu strasznie chaotyczny Theo i moim zdaniem Diaz, który nie zrobił praktycznie nic i niestety pokazuje, że koniecznie musimy się wzmocnić na tej pozycji. Salemakers na swoim poziomie i odnoszę wrażenie, że on tego poziomu nie przeskoczy. Czyli poziomu solidnego zmiennika podstawowego PP.
Giroud miał dzisiaj ciężko, przy znakomitym Beresiu.
O Kruniciu się nie wypowiadam, bo dla mnie kompletnie niewidoczny.
Theo dzisiaj zagubiony, w ofensywie niegroźny, w defensywie elektryczny.
Cała strona wie już że jesteś wobec niego uprzedzony ale nie musisz się co chwila (widziałem parę podobnych komentarzy w trakcie meczu) wyzłośliwiać bo to bezsensu
Jak tylko użytkownicy przestaną hejtować Krunica, ok?
Poza tym nie odbieraj tego jako jakiś atak, każdy ma swoje sympatię i podchodzi do zawodników emocjonalnie i ma jakieś skrzywienie w związku z tym
Ale po prostu zwróciłem uwagę że takich komentarzy w tym stylu narobiłeś wczoraj serio dużo więc zwróciłem uwagę
Poza tym ten mój komentarz to tak naprawdę nie był wymierzony w Tonalego, ale w samą logikę wypowiedzi, gdzie nie pamiętam już kto, ale napisał, że Tonali powinien być dobrze oceniony, bo dobrze bił stałe fragmenty. :P
Theo bardzo slabo i nonszalancko,oby kiedys jego błędy nie zemscily się na całej drużynie..