Koniec przygody Milanu w Lidze Europy. Roma wygrywa rewanż w dziesiątkę i awansuje do półfinału.
Luca Marchetti, zazwyczaj dobrze poinformowany i renomowany dziennikarz stacji Sky, przedstawił następujący obraz sytuacji kontraktowej Francka Kessiego: "W przypadku Kessiego mamy do czynienia z ograniczeniami ekonomicznymi, nie żadnymi innymi, co pozwala Milanowi zachować inne nastawienie niż na przykład w kwestii Donnarummy. Oczywiście może nie dojść do porozumienia, ale Milan pozostaje ufny, że się uda, ponieważ rozmowy z Kessiem trwają od dłuższego czasu i klub podniósł swą ofertę na przestrzeni ostatnich miesięcy. Pozwolił poczuć zawodnikowi jak ważny jest dla projektu. Tak czy inaczej agent piłkarza pracuje nad tym, aby ten zarabiał jak najwięcej. Rozmawiamy o ważnym zawodniku na europejskim poziomie, to dla finansów Milanu bardzo ważne. Dotychczasowe oferty klubu nie były zadowalające. Nie sądzę, że istnieje deadline. Dopóki Kessie tu będzie, to będzie też możliwość rozmowy. Trzeba zobaczyć jak elastyczna jest nie oferta Milanu, ale wymagania piłkarza. Maldini dał do zrozumienia, że z powodów ekonomicznych Milan nie przekroczy pewnego limitu. Zajął tym samym jasne stanowisku klubu - istotne i zgodne z pozostałymi wyborami Milanu dokonanymi na rynku transferowym".