Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Rok temu pierwszy dzień października przyniósł mecz, którego kibice Milanu z pewnością nie zapomną do końca życia. Rossoneri stoczyli wyjazdowy bój z Rio Ave o awans do Ligi Europy, a przebieg tego pojedynku wydaje się nieprawdopdobny nawet tak długo po rozegraniu spotkania. Mediolańczycy wielokrotnie uciekli spod topora dosłownie w ostatniej chwili, najpierw doprowadzając do rzutów karnych w doliczonym czasie dogrywki. Potem w "nieskończonym" konkursie "jedenastek" Portugalczycy kilka razy mieli na nodze piłki meczowe i wszystkie zmarnowali. W efekcie wygrał Milan, a wspomnienie tamtej deszczowej nocy pozostaje niesamowite.
Biorę dziś na klatę cały hejt :)
Okropny deszcz, dramaturgia, spóźnienie na samolot, zwroty akcji. Było wszystko.