Michał Nowak
Owszem, mam internet ale na kilku innych portalach podawano inne liczby, dlatego chciałem się upewnić :) Dzięki wielkie za pomoc.
--------------------------------------------------------------
Więc Pato zagrał 2310 minut więcej, czyli ponad 25 pełnych meczów więcej, a strzelił tylko 5 goli więcej od Szweda i zaliczył 11 asyst mniej.
Teraz pytanie. Czy ktoś taki ma być filarem od którego zaczynamy budować naszą linię ataku? Nie sądzę. POTRZEBUJEMY wielkiego snajpera, kogoś kto sam pociągnie zespół, a taki pan jak Pato powinien być jedynie uzupełnieniem. Statystyki nie kłamią i ktoś powinien pokazać je Berlusconiemu. Musimy zaatakować rynek transferowy i sprowadzić kogoś, kto weźmie odpowiedzialność za grę w ataku. Nie mówię tu o Dżeko, ale o kimś z najwyższej światowej półki.
Wie ktoś może ile bramek dla Milanu zdobył Pato i ile asyst zaliczył? To samo pytanie , tylko dotyczy Ibry? No i po ile meczów grali obaj panowie.
Bardzo proszę o odpowiedź.
Huntelaar też miał u nas świetną statystykę bramki/ilość min na boisku.
Raz wszedł w koncowych minutach i strzelił 2 bramki.
Ja chce żeby Pato brał udział w grze przez 90 minut a nie pojawiał się na 5 minut.
Michał,
no właśnie Pato wygląda jak kulturysta, rzekłbym że zaczyna przypominać Hulka ;) Tylko nie wzrostem. Ale na boisku prezentował się dobrze, nie sprawiał wrażenia ociężałego ani zagubionego, był tam gdzie być powinien, tylko piłek nie miał.
Dawidoo8,
ja nie bronię Pato jako całokształtu, bo ostatni sezon faktycznie miał tragiczny. Ale poprzedni, mimo kontuzji, był bardzo dobry, miał znakomitą średnią bramek na rozegrane minuty, wykorzystywał wszelkie możliwe okazje strzeleckie i był bardzo produktywny. Tak że naprawdę nie wiem na jakiej podstawie piszecie o tych kilku słabych sezonach.
MIchał Nowak
Kaczor wszedł na 15 minut za Damiao no fizycznie to on wygląda niczym Hulk ale piłkę w tym meczu dotknął max 5 razy nie skakał do górnych piłek ale wygląda zdecydowanie lepiej niż w ubiegłym sezonie pod każdym względem dalej ma tą dynamikę i mogę stwierdzić bo oglądam już te jego wejścia z ławki trochę czasu, że zaczyna odnajdować optymalny środek ciężkości dobrze mu zrobi pobyt z Brazylią na IO przy technicznych kolegach z repry zaczyna przypominać sobie jak się gra w piłkę :), ale potrzebuje więcej gry nie wątpliwie.
Nigdy nie grał dobrze, Pato to zawsze było dno. Takie tam dno wyceniane na 50 mln.
Fizycznie to może niech on się już nie buduje, bo chłopak i tak zaczyna wyglądać jak kulturysta. Strasznie się rozrósł w barach.
0
ANDREW1985ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-16
Narzekacie na Kaczora, a co on miał zrobić przez 13 minut? Brazylia była nastawiona na to, żeby bramki nie stracić, a nie żeby ją strzelić. Canarinhos trzymali piłkę jak najdłużej, nie było żadnych dobrych podań do Kaczora. Około 80 minuty gdyby Marcelo dokładniej podał, Pato strzeliłby na 4:2 bo miał już przed sobą pustą bramkę ;)
0
ANDREW1985ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-16
27 lipca 2012, 10:28
Pato gra dno oddac za darmo do psg..Neymar mega i Oscar super ale idzie do Chelsea
Co Wy za głupoty opowiadacie z tą słabą grą Pato? Był niewidoczny, bo koledzy woleli dryblować pięciu przeciwników niż podawać. Przez te parę minut przynajmniej ze trzy razy Pato pokazywał się odpowiednio ustawiony, ale ani razu nie dostał konkretnej piłki. Do tego raz poszło dobre podanie w jego kierunku, ale nie mógł do niego dojść, bo obrońca go powalił na ziemię, a drugi raz Marcelo zagrał za mocno i nie było szans, żeby to sięgnąć.
Pato to środkowy napastnik, nie istnieje bez piłek od kolegów, co wczoraj było widać. Trudno mówić że zagrał słabo, to koledzy zagrali słabo i nie dali w ogóle pograć. Słaby to był Hulk, którego bezmyślne wejścia nie dawały kompletnie nic drużynie, tracił piłkę i obijał się o obrońców.
akurat jak by nie złe zagranie Marcelo by mial gola. Grał mało a pokazał się 2-3 razy w tym ten jeden raz bramkowo. Co trzeba przyznać, że Brazylia grała bardzo otwarcie i mało taktycznie. Wypady Marcelo i Rafaela powodowały dużo miejsca w obronie co Silva starał sie później latać. Jeżeli przykrócą to troche a ofensywni gracze nie będa robić rajdów przez kilku obrońców jak Neymar i wybiegać za linie końcową to tez inaczej to będzie wyglądać. Potencjał maja ogromny.
Neymar moze i jst kapitalnym pilkarzem ale dopuki nie nauczy sie podawac to nie bedzie najlepszy na co ma papiery. Damiao raz fajnie przerzucil sobie pilke i nic wiecej (chociaz i tam faulowal) no jeszcze gole ale do pustej bramki .
Ganso wszedl to niewiedzial gdzie jest i w ktora strone biegac . Pato czekal na podania ktore nie wychodzily kolegom no moze Oscar gral nawet jako tako chyba najbardziej widoczny ale potem i on troche przygasl.
Pato faktycznie przeszed transformację i jest typowym środkowym napastnikiem, w założeniach egzekutorem. Nie bierze udziału w grze, nie schodzi niżej tak jak wcześniej, tylko liczy na dobre ustawianie się w polu karnym. Dlatego jest dużo mniej widoczny i dlatego też... nie będzie dobrze grał w reprezentacji. W Milanie taka taktyka może się sprawdzić i jeśli chłopak będzie zdrowy, to może nastrzelać bramek. Zawsze miał dobry strzał, odpowiednią technikę i instynkt strzelecki, tak że nie ma przeciwwskazań.
Oglądając wczoraj Brazylię uderzyło mnie co innego. Trudno nie odnieść wrażenia, że to banda znacznie przecenianych gwiazdorków, z których każdy próbuje się pokazać. Jedyne co im wychodzi zespołowo, to klepanie krótkich podań, ale nic z tego nie wynika. Do przodu idą tylko jak któryś minie kilku zawodników. Taki Neymar to koleś, który będąc w okolicy bramki próbuje tylko dryblingów, podaje do kolegów w ostateczności. Damiao? Bez żartów, chłopak nie pokazał kompletnie nic, poza kilkoma sztuczkami. Słabo wyglądał też Hulk, który mimo imponujących warunków fizycznych odbijał się od obrońców jak piłeczka. Bardzo słabo wypadł Ganso, kompletnie niewidoczny, a on akurat powinien kreować grę.
Na boisku było, licząc to co za nich chcą kluby, spokojnie kilkaset milionów, natomiast wartość tych graczy dla drużyny jest naprawdę znikoma. Jedyna nadzieja, że większość z nich to młodzi chłopcy i jeszcze dojrzeją do gry w piłkę zamiast zabawy piłką. Na razie wygląda mi na to, że całe to nowe wielkie pokolenie będzie pokoleniem przegranym.
Widać brak doświadczenia Brazylijczyków nie wytrzymali nerwowo w końcówce takie moje zdanie ;)
No jak ten gościu go sfaulował ot myślałem ,że nasz Pato już am leży ;D
Pato im dłużej jest w tym klubie tym jest gorszy. Pamiętam jak kiedyś cieszył oko i aż chciało się go oglądać. Teraz mam kaca za każdym razem po meczu z jego udziałem. I w jego przypadku, nie leczę tego klinem (to by było samobójstwem)
0
radson1406ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19
27 lipca 2012, 00:12
Gral Pato....akurat zbyt wiele to on sie nie nagral i nic szczegolnie interesujacego nie pokazal poza tym iz fizycznie wygladal slabo.