MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
Dziennikarz Antonio Vitiello informuje, że Junior Messias nabawił się urazu. Brazylijczyka przeszedł badania, które oszacowały zakres problemu. Zawodnik wypożyczony z Crotone boryka się z urazem mięśni lewego uda. Kolejną wizytę lekarską zaplanowano za dziesięć dni, a zatem gracz opuści co najmniej dwa pojedynki - z Hellasem i Porto.
pozytyw taki, że kolejnej bramki nie zawali jak wejdzie
Zostal odesłany bo na chama nie chciał odejść mimo że jego poziom to bardziej jakaś Venezia niż Milan
W obliczu plagi kontuzji może faktycznie zostanie odmrożony, ale wolałbym jednak nie
Bennacer
Calabria
Kessie
Tonali
Kjear
Ibrahimovic
Diaz
teraz Messias.
Mnie tu na km wali złym przygotowaniem treningu siłowego, skoro w zasadzie po każdym meczu i co drugim treningu ktoś wypada ze składu z powodu przeciążenia mieśni i ścięgien.
Oczywiście ważne tu są dieta, styl prowadzenia się, obciążenia meczowe, indywidualne predyspozycje do urazów itd, ale ten stan od kilku miesiecy przypomina bardziej szpital niż klub piłkarski.
Problem z urazami jest szerszy. I pokazuje coś niepokojącego, o czym wspominał autor. Od siebie dorzucę jeszcze, że ostatnio się zastanawiałem czy przypadkiem Pioli nie przygotował drużyny latem na szczyt formy właśnie w pierwszej fazie sezonu, gdy w grze jest jeszcze LM. Bo te urazy mogą być tego efektem, a jeżeli przyjdzie dołek w styczniu/lutym (a kiedyś przyjść musi, bo nie mamy takiego składu, że w cuglach wygrywa mistrzostwo) to jak długo będziemy się z tego wygrzebywać.
A co do krytykujących Messiasa, chyba jedynie z faktu jego istnienia:
- to nie on siłą się ściągnął do nas
- to nie on zablokował inne ruchy transferowe na tej pozycji
- to nie on odstawił Samu
- to nie jego wina, że ma uraz
Dajcie chłopakowi czas. On nie zostanie naszą legendą, ale może się okazać, że jak się otrzaska, to będzie wystarczający na ligowi dżemik. Wywalaliśmy Leao z klubu (nadal to robię), wywalaliśmy 2 lata temu Kessiego (sam to teraz robi), pół roku temu wywalaliśmy Romagnoliego, Calabrię kilka lat temu też każdy widział na wypożyczeniach. Takich przykładów można mnożyć. Ciekawe, że to nadal nie uczy kibiców pewnej cierpliwości.
Przecież po samej prezencji Messiasa można było wstępnie określić problem ze złym przygotowaniem/prowadzeniem się. Do tego naprawdę nie potrzeba kilkumiesięcznych obserwacji.
Spójrz na takich Chorwatów. Żaden po trzydziestce się nie sprawdził, a niektórzy to nawet przed trzydziestką też nie wypalili.
Także argument trochę z ... wiadomo czego.
Dida miał 5 sezonów dobrych, nie dwa.
Generalnie nie jestem za sprowadzaniem Brazylijczyków, bo oni mają z profesjonalizmem mało wspólnego, ale nam się udawało.
Przypomnę jeszcze o Serginho, który przychodząc do nas miał 28 lat i grał przez 9 kolejnych (w drużynie wielkich mistrzów, nie ogórków). Był jeszcze Thiago Silva, który ma teraz 37 lat i nadal prezentuje wysoki poziom.
1) Boban
2) Simić
3) Strinić
4) Halilović
5) Mandżukić.
Nie zamierzam bawić się w statystyki wiekowe, ale wypalił jeden (Boban) i jeden był przydatny (Simić), a reszta wiadomo co.
W kategorii zastępstwa dla Hakana oceniaj Diaza (Messias ma poszerzać głębię ławki) - i tu czekam na recenzję.
Nie dość, że jesteś... dziwny(?), to jeszcze niedoinformowany :(
Żaden z tej trójki nie ma rzeczywiście żadnego wpływu na naszą grę. Totalna klapa.
Nie neguje jego umiejętności. Te posiada i w tym aspekcie byłby idealny do luzowania Diaza. Ale gość zagrał połówkę i się połamał. Wcześniej nie grał w ogóle. Więc jak dla mnie to są "nici z planu" póki co.
Mam dokładnie takie samo zdanie. Uważam, że bardzo fajnie się poruszał po boisku. A stracone bramki? Przecież nawet Rocchi powiedział, że był na nim faul, a taki karny to czysty przypadek.
Obstawiamy kiedy będzie.