Agent Francka Kessiego, George Atangana, wypowiedział się dla calciomercato.com. Oto jego słowa: "Zaraz ósma kolejka ligowa i panuje całe to zamieszanie medialne w związku z odnowieniem kontraktu Kessiego z Milanem. Nie wydaje mi się, żeby tak samo zachowywano się w sytuacjach podobnych do tej. Umowy wygasają piłkarzom Interu, Marsylii, Napoli, Borussii, Torino i w innych klubach, ale nie poświęca się temu takiej samej energii. Milan też rozmawia z kilkoma piłkarzami z wygasającymi kontraktami... Słowa Kessiego podczas igrzysk? To ważny zawodnik, powinien mieć kontrakt na odpowiednim poziomie. Czy to prawda, że Milan zaoferował 6,5 mln? Była oficjalna oferta wystosowana przez klub i oczekiwania ze strony agenta, ale mówimy o kwotach mocno różniących się od tego, o czym pan mówi... Czy Kessie został zaproponowany Interowi? Piłkarz kalibru Francka nie musi być nikomu proponowany. Tak czy inaczej my nigdy nie rozmawialiśmy z Interem. Czy te wszystkie głosy męczą? Zbyt długo powtarzano te same rzeczy w błędny sposób. Żal mi tych, którzy to czytają i wierzą, że to prawda".