UDINESE – MILAN 0:4!
(42' Leão, 45' Pavlović, 74' Theo, 81' Reijnders)
We wtorek na zgromadzeniu udziałowców AC Milan zostało przyjęte sprawozdanie finansowe klubu za okres pokrywający się z sezonem 2020/21. Pomimo negatywnego wpływu pandemii covid na działalność klubów piłkarskich, Milan zamknął sezon ze stratą 98,2 mln euro (96,4 mln euro dla wszystkich spółek grupy), która jest znacznie mniejsza, niż strata zanotowana sezon wcześniej (194,6 mln w 2019/20). Poprawa wyniku finansowego to efekt dobrych wyników sportowych, zwiększenia przychodów oraz optymalizacji kosztów.
Dobre wyniki w Serie A oraz udział w Lidze Europy przełożyły się na dodatkowe 75 mln przychodów z praw telewizyjnych. Do tego dochodzą większe o 17 mln euro wpływy dotyczące aktywności komercyjnej i umów sponsorskich. Koszty udało się natomiast obniżyć o 31 mln euro. Trzeba też wziąć pod uwagę, że rozgrywanie meczów bez udziału publiczności przełożyło się na około 24 mln brakujących przychodów. Szacuje się, że z powodu pandemii covid klub stracił około 55 mln euro potencjalnych wpływów, które w niewielkiej mierze zostały zrekompensowane mniejszymi kosztami organizacji spotkań. [Dokładniejsze dane będziemy mogli omówić, gdy klub opublikuje sprawozdanie - red.]
Zadłużenie Milanu w tej chwili wynosi 100 mln euro i jest mniejsze niż rok temu ze względu na redukcję części wynikającej z umowy faktoringowej (o 31,3 mln) dzięki otrzymanym w ciągu roku należnościom, które jednocześnie zbilansowały wzrost zobowiązań wobec banków z powodu pożyczki na zakup za 42 mln euro "Casa Milan". W trakcie sezonu 2020/21 główny udziałowiec, czyli Fundusz Elliot, przelał na konta klubowe 129,5 mln euro w celu zwiększenia kapitału zakładowego.
W czasie sesji poświęconej na pytania udziałowców mniejszościowych i akredytowanych dziennikarzy zarząd klubu wypowiedział się między innymi na poniższe tematy:
- Gordon Singer dołączył do rady dyrektorów klubu w miejsce Gianluki D'Avanzo. Jego obecność wynika z pasji do piłki i Milanu. Jest kibicem Milanu.
- W sprawie nowego stadionu klub ma się spotkać po raz kolejny z władzami miasta. Plan budowy nowego obiektu obok aktualnego San Siro się nie zmienia. Projekt dotyczący przebudowy dzielnicy, stworzony 2 lata temu, wymaga rewizji ze strony klubów i zarządu miasta. Plan jest taki, aby iść naprzód w dwóch fazach - z jednej strony przyspieszyć w sprawie stadionu, z drugiej dokonać rewizji planu przebudowy okolicy, aby dostosować go do wymagań wszystkich zainteresowanych podmiotów. Nie prowadzono rozmów na temat możliwości finansowych Interu. Burmistrz miasta, Beppe Sala wspiera ideę budowy nowego obiektu dla mediolańskich klubów.
- W kwestii kosztów dotyczących pensji, klub wyróżnia trzy grupy: koszty "innych pracowników" wzrosły ze względu na rezerwę stworzoną w kontekście Bobana i jego sprawy sądowej, koszty pensji piłkarzy trzymają się linii wyznaczonej przez klub pod kątem długoletniej strategii, koszty sektora młodzieżowego i piłki żeńskiej - dołączyli nowi trenerzy i członkowie sztabów szkoleniowych. Ponadto ze względu na rozwój Milanu w wielu sektorach zatrudniono nowe osoby także w siedzibie klubu.
- Kolejne sprawozdanie klubu powinno być jeszcze lepsze pod względem wyników finansowych, ale osiągnięcie równowagi zależy do wielu czynników - przede wszystkim wyników sportowych. Otwarte stadiony na pewno poprawią sytuację (klub rozważa wznowienie kampanii abonamentowej przy pełnym otwarciu stadionów). Jeśli wyniki Milanu będą pozytywne (stała obecność w LM), można liczyć na osiągnięcie równowagi w przeciągu trzech lat. Klub jest w stałym kontakcie z przedstawicielami UEFA. Kolejne spotkanie planowane jest na początku roku 2022. W tej chwili wszyscy stosują się do zasad FFP, potem ma nastąpić okres przejściowy, nim zaczną obowiązywać nowe zasady. Nie można ich zastosować od razu. UEFA powinna wysłuchać głosu klubów.
- Oryginalny projekt Superligi został porzucony. W tej chwili trwa oczekiwanie na decyzję trybunału europejskiego w Luksemburgu, który wypowie się na temat tego, czy UEFA i FIFA działają w sposób utrudniający uczciwą konkurencję. Wszelkie dyskusje będą jednak kontynuowane po wyroku sądu.
- Przedłużenia kontraktów z zawodnikami nie są łatwe, bo klub negocjuje z agentami, którzy nie są łatwymi rozmówcami. W tej chwili zmieniła się sytuacja na rynku. Z jednej strony część klubów stara się ograniczyć wydatki z powodu problemów w kontekście pandemii, z drugiej zaś piłkarze i agenci chcą nadal zarabiać tak jak wcześniej lub nawet więcej, stąd dążenie do tego, aby kontrakt wygasł i sondowanie innych opcji na rynku. Milan będzie podejmował decyzje w swoim najlepszym interesie, tak aby rywalizować z najlepszymi, ale jednocześnie zachować równowagę finansową. Na razie te decyzje okazują się trafione w kontekście rozwoju klubu.
Prokurator Federalny FIGC rozpoczął dochodzenie w sprawie 62 podejrzanych transferów w Serie A, badając transakcje wymiany piłkarzy oraz zyski kapitałowe z powodu prawdopodobnie zawyżonych wycen kart zawodniczych.
La Repubblica i Il Tempo twierdzą, że możliwy skandal transferowy pojawił się na biurku prokuratora federalnego Giuseppe Chiné. COVISOC, komisja nadzorcza klubów Serie A, wysłała szczegółowe sprawozdanie do prezydenta FIGC Gabriele Graviny, prosząc go o zbadanie sprawy. W zeszłym roku podobny skandal uderzył w kluby z Serie B.
Pod lupą znalazł się między innymi transfer Victora Osimhena, przy domykaniu którego Partenopei oddali do LOSC Lille czterech zawodników za łączną kwotę 20 milionów euro, gdzie dwóch z nich gra obecnie w Serie D, jeden w Serie C, a ostatni pozostał we Francji i nie łapie się do składu.
Juventus ma na liście aż 42 podejrzane transfery, z czego 21 zawodników zostało wymienionych na łączną kwotę 90 milionów euro.
Źródło: https://www.facebook.com/139114186765127/posts/857919244884614/
Patrząc na kwoty akurat tych transferów to my raczej przepłaciliśmy, a nie ukrywaliśmy płatność.