Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Za przedstawicielami Milanu i Interu kolejne już spotkanie z burmistrzem Mediolanu, Giuseppe Salą. Jak zgodnie donosi włoska prasa, nie była to rozmowa decydująca, ale przełomowa już tak. Miasto otwiera się na ideę rossonerich i nerazzurrich. Rok 2022 będzie bardzo istotny dla kwestii budowy nowego stadionu w Mediolanie. Prace nad budową obiektu mogłyby wystartować za dwa lub trzy lata. Docelowo oba mediolańskie kluby opuściłyby San Siro na rzecz nowej areny być może w 2027 roku.
Były newsy że w 2024 ma już być gotowy a teraz mi piszą że 2027 dopiero się z san siro wyprowadzą.
Tak na prawdę to burmistrz (który by nie był bo jakieś wybory zapewne w tym czasie będą) czy tam rada miasta czy jak to się we włoszech nazywa będzie to przeciągał w nieskończoność bo dla niego to jest czysty biznes. Radnym Mediolanu w cale nie jest na rękę tracić kilka jeżeli nie kilkadziesiąt mln rocznie za wynajem stadionu.
Nikomu poza Milanem i Interem (który nie wiadomo jak stoi z finansami żeby płacić swoim piłkarzom a co dopiero żeby finansować nowy stadion) nie zależy na własnościowym stadionie.
Obecnie może nie każdy wie ale San Siro ma mieszaną płytę, część trawy jest sztuczna, część naturalna. Ojjj daleko nam do Anglików nawet i w kwestii płyt boiskowych.
Milan i Inter chcą stadionu.
Problemem tylko i wyłącznie i to od samego początku jest miasto, które robi klubom z Mediolanu pod górkę.
Wiesz mieć kilkadziesiąt mln na rok, a nie mieć to jest różnica. Dlatego miasto walczy o swoje.
Nie no najlepiej wie gość, który od 36 dni jest tutaj zarejestrowany. Każdy z nas może wyrazić swoją oponie, moja jest właśnie taka, a opieram ją na podstawie argumentów.
Inter może sobie mówić i oświadczać, z ich kondycją finansowa nie ma mowy o rozpoczęciu jakichkolwiek prac pod nowy stadion.
dwa kluby obok stadionu chcą cały teren wokół obiektu zagospodarować dla siebie
W sumie to Polska może się uczyć od włoskiej biurokracji w osiągnięciu mistrzostwa ;]
(https://fcinter.pl/news/la-gazzetta-o-nowym-stadionie) tu trochę wiecej o stadionie i planach ... Przez zimowe Igrzyska 2026 budowa ruszy tak późno (ale to był jeden z warunków Sali, na które kluby się zgodziły)
Jak może być mniej miejsca na budowę stadionu w mieście gdzie jest mniejsza ilość ludności? Policz ile jest klubów w premier league z londynu.
praktycznie 90% to obiekty które stoją od kilkudziecięciu lat i stoją w dzielnicach miast, a w budowie nowego wyburzało się stary (White Hart Lane) Wyjątki to chyba obiekty Arsenalu i Stadionu Olimpijskiego
i cały czas zapominacie, że Milan z Interem chcą budować nie tylko stadion ...
Na dodatek nie ma szans na wygospodarowanie od miasta terenu na dwa obiekty, infrastruktura miejska jest tutaj tak zrobiona, że nowy stadion musi stać tam gdzie obecnie żeby dojazd był łatwy i wygodny.
Jeden stadion ma naprawdę więcej sensu, na dodatek kibice tutaj nie mają kosy ze sobą i wszyscy się z tym zgadzają ze jeden stadion ma sens. Po co robić sobie konkurencje do organizowania też koncertów itp. Istotny też jest wpływ na środowisko, co we Włoszech jest dosyć istotne.
Dla mnie osobiście to tak jakby Zagłębie Lubin miało wspólny stadion ze Śląskiem Wrocław. No dobra różne miasta. To inaczej. Polonia z Ległą. Wisła/Crakovia? Ktoś sobie wyobraża taką sytuację?
Ja bym chciał stadion który należy tylko do Milanu (bo nienawidzę Interu i wszystkiego co z niebiesko-czarnymi ma wspólnego).
A budowanie nowego stadionu który ma zaznaczyć nową erę razem z merdami jest dla mnie idiotyzmem.
Wiadomo solo budujesz solo płacisz ale też solo zarabiasz. Są plusy i minusy i "większe głowy" od nas kibiców nad tą sprawą od lat już myślą.
Chodzę na derby od lat zawsze ze znajomymi, niektórzy są za Interem niektórzy za Milanem i zawsze razem0 siedzimy i nigdy problemu nikt nie miał. Oczywiście na Curva Sud albo Nord nikt nie wejdzie w barwach przeciwnika, ale to jest oczywiste.