Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Oto wypowiedzi Davide Calabrii z konferencji prasowej przed meczem Ligi Mistrzów z FC Porto:
"Będziemy gotowi, bo to ostatnia szansa, żeby zostać w Lidze Mistrzów. Nie brak nam jakości, by dalej walczyć w tych rozgrywkach i uważamy, że możemy rozegrać wielki mecz od pierwszej do ostatniej minuty. Z powodu różnych epizodów sytuacja w tabeli wygląda tak jak wygląda, nie zasługujemy na to, ale tak jest. Mamy potencjał, żeby w środę wypaść dobrze. W lidze czerpiemy owoce codziennej pracy i tego, że wierzymy w siebie. W Lidze Mistrzów trzeba zrobić więcej i spróbujemy to uczynić. Ja nazywam Ligę Mistrzów rozgrywkami szczegółów, niektóre były na naszą niekorzyść. To sprawiło, że tak stoimy w tabeli. Przykro nam, bo zasługujemy na więcej. Nie ma o czym gadać, trzeba teraz wypaść lepiej niż ostatno, to był jedyny fałszywy krok, ale ogółem sądzę, że rozgrywamy naprawdę dobrą fazę grupową. Teraz czeka nas bardzo ważny mecz, trzeba pokazać to, co możemy zrobić. Ofensywny styl jest kluczowy w nowoczesnej piłce. Pozwala nam osiągać dobre wyniki i tak samo będzie w Champions League"
"Czy skorzystaliśmy z decyzji sędziowskich z Romą? W piłce zawsze będą takie rzeczy, również sędziowie mogą się pomylić. Nie zgadzam się, że te sytuacje utrudniły sprawę Romie, bo pokazaliśmy, że na boisku jesteśmy silniejsi i także Roma to powiedziała. Trzeba być silniejszym także od tego".
"Możliwość gry w Milanie na San Siro w Lidze Mistrzów wiele dla mnie znaczy. Dużo pracowałem, aby tu się dostać. Mam nadzieję, że na stadion przyjdzie mnóstwo ludzi i pokażą, że stanowią dwunastego zawodnika na boisku. Wierzymy w rozegranie wielkie meczu, by uszczęśliwić naszych kibiców. My zawsze dawaliśmy z siebie wszystko, także jak byliśmy przyparci do muru. To zasługa trenera, on pomógł także mi. Zrozumienie pewnych pomysłów i praca okazały się fundamentalne pomimo tego, że na początku było trochę trudności. To kwestia zaufania i jeśli wszyscy pozostaniemy po tej samej stronie, to wyniki nadejdą".
"Nigdy nie prosiłem trenera, żeby mnie wystawiał na konkretnej pozycji. To jego zadanie, a ja mogę pomagać w różnych rolach jeśli to potrzebne. Jasne, że gra cały czas na tej samej pozycji to pozytywna sprawa. Nabywa się zaufania i lepiej współpracuje z kolegami".
Forza Davide!
Tak w ogole, to skoro juz ten faul i karny zostal gwizdniety, to dlaczego Mancini za faul od tylu w polu karnym nie otrzymal zoltej kartki? W tym momencie tez powinien wyleciec z boiska, bo mial juz na koncie zolty kartonik.
Generalnie neapolitanska maskara sedziowala jak skonczona szmata i nie zdziwie sie, jezeli dlugo juz go nie ujrzymy na boiskach serie a.