ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Czas na emocje związane z 4. kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów. W tym miejscu zachęcamy do dyskusji na ten temat.
Wtorek, 2 listopada:
18:45: Malmoe - Chelsea 0:1
18:45: Wolfsburg - Salzburg 2:1
21:00: Atalanta - Manchester United 2:2
21:00: Bayern - Benfica 5:2
21:00: Dynamo Kijów - Barcelona 0:1
21:00: Juventus - Zenit 4:2
21:00: Sevilla - Lille 1:2
21:00: Villarreal - Young Boys 2:0
Środa, 3 listopada:
18:45: Milan - Porto
18:45: Real - Szachtar
21:00: Borussia - Ajax
21:00: Liverpool - Atletico
21:00: Manchester City - Club Brugge
21:00: RB Lipsk - PSG
21:00: Sheriff - Inter
21:00: Sporting - Besiktas
Nie zgadzam się. Przy powtórzonym karnym Dybali argentynczyk nie trafił w bramkę. Nie ma żadnej możliwości żeby rozproszyła lub spowodowała pudło pół sekundy za wcześnie wysunięta stopa bramkarza, która dodatkowo była w powietrzu, a ta z której się wybijał prawidłowo za linia wewnątrz bramki. Gdyby bramkarz obronił owszem zgadzam się karny do powtórki. Jednak w zaistniałych okolicznościach 0 podstaw do powtórki karnego. Jeśli tak mamy traktować ten przepis to równie dobrze bramkarz moze wychodzić za linie za każdym razem gdy strzelający trafi i ciągle będziemy tego karnego powtarzać.
Jak napisałem wyżej, nie oglądałem tego meczu. Z opisu Adiego wywnioskowałem, że podczas wykonywania karnego zawczasu ktoś z zawodników naprędce przekroczył linię szesnastki. Nie pomyślałem o bramkarzu.
powinni finansowo karać takich floperów jak w NBA
Mecz LM dla koneserów i wielbicieli rodzynek w serniku.