SCUDETTO


Giroud dla LGdS: "Milan to drużyna, która może zajść daleko. Liczę na wiele sukcesów w tych barwach"

6 listopada 2021, 00:40, Ginevra Wywiady
Giroud dla LGdS:

Poniżej treść wywiadu, którego Olivier Giroud udzielił włoskiemu dziennikowi La Gazzetta dello Sport:

"Always Believe" to tytuł autobiografii, a przede wszystkim filozofia życia Oliviera Girouda - zadeklarowanego chrześcijanina i piłkarza, który przywykł do odgrywania decydującej roli, jednocześnie pozostając w cieniu.

Uważam się za człowieka szczodrego i towarzyskiego. Na boisku też jestem skłonny do poświęceń. Moja główna zaleta to finalizacja akcji, nie potrzebuję wielu okazji do zdobycia gola. Kocham jednak grę zespołową, jestem team-playerem.

Zawsze wierzyć... Czy można jeszcze wierzyć w awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów?

Tak mówi matematyka. Mamy umiejętności, aby grać na wysokim poziomie. To dobrze skonstruowana drużyna, która może zajść daleko, a ja liczę na wiele zwycięstw w barwach Milanu. W mieście i na stadionie panuje wspaniała atmosfera. To, co widzieliśmy w meczu z Porto, to jak zapowiedź filmu, który będziemy przeżywać na San Siro podczas derbów.

A propos filmów - wiesz, że niedługo do kin trafi film o życiu Ibrahimovicia?

Wiem i pójdę go obejrzeć. Ibra to interesująca osobowość, jestem ciekaw tego filmu, by lepiej poznać historię życia Zlatana.

Jakie relacje macie ze Zlatanem?

Normalne, takie jak z innymi kolegami z drużyny. W szatni Ibra to miły i uczynny człowiek. Dużo rozmawia z kolegami, zawsze jest bardzo zaangażowany i bardzo profesjonalny. Dobrze się dogadujemy. Może na zewnątrz sprawia inne wrażenie - człowieka nieco bardziej skoncentrowanego na sobie, że tak to ujmę - ale nie dla tych, którzy pracują z nim na co dzień. 

Wracając jeszcze do filmu - chciałbyś, by nakręcono kiedyś opowieść o twoim życiu?

Zaproponowano mi to, kiedy wyszła moja książka. Ale to nie jest jeszcze dobry moment. Może kiedyś. Kto wie...

Co do właściwych momentów - wydaje się, że Milan w tym sezonie może naprawdę celować w scudetto. Wierzysz w to?

A dlaczego miałbym nie wierzyć? W lidze radzimy sobie naprawdę dobrze. Gramy ładną piłkę i mamy wiele różnych opcji. Jesteśmy młodą ekipą, która szybko się rozwija. Wiedziałem, że Leao to utalentowany zawodnik, ale gdy obserwuje się go z bliska, to jest to coś niesamowitego. Nie znałem natomiast Tonalego, który zrobił na mnie wrażenie swoją jakością i intensywnością. Poza tym są tacy gracze jak Gabbia czy Daniel Maldini, którzy prędko staną się świetnymi zawodnikami. 

Jeśli chodzi o Piolego, to co najbardziej cię uderzyło?

Energia. Emanuje pozytywną siłą, ale nie tylko to. Jest blisko zawodników i jeśli ma coś do powiedzenia, to mówi. Taktycznie też jest bardzo dobry, bo potrafi dostosować się do rywala. Powinien tylko poprawić swój angielski i francuski [śmiech]. Żartuję. Jego francuski skądinąd jest całkiem niezły.

Jak dotąd nie postawił jeszcze na parę "dziewiątek" Ibra-Giroud.

Możemy się uzupełniać. Przynajmniej w niektórych meczach. Jak dotąd Pioli dokonuje innych wyborów, ale mam nadzieję, że w przyszłości pogram więcej ze Zlatanem.

Najbliższa przyszłość to derby. Kluczowy mecz w walce o scudetto?

Ważny mecz, bo powiększenie przewagi nad Interem do 10 punktów byłoby świetne, choć do rozegrania zostało jeszcze wiele spotkań. Powiedzmy, że będzie to bardzo istotny, ale nie decydujący mecz, a Milan ma środki, aby tę walkę wygrać. Rywal z pewnością jest bardzo silny, ale jeśli zagramy na miarę naszych możliwości, możemy odnieść zwycięstwo. Jesteśmy Milanem i mamy siedem punktów przewagi - to chyba coś znaczy. Musimy mocno wierzyć w siebie. Szacunek dla rywala nie oznacza, że trzeba mu się poddać. 

Którego z rywali obawiasz się najbardziej?

Lautaro jest bardzo groźny, ale Inter ma wielu bardzo dobrych graczy oraz świetny kolektyw. Losy meczu są jednak w naszych rękach. Jeśli zagramy tak, jak potrafimy, możemy wygrać. 

Los sprawił, że trafiłeś do Milanu, a nie do Interu.

W karierze piłkarskiej, jak i w życiu, jest odpowiedni czas na odpowiednie decyzje. Milan to był dla mnie najlepszy wybór. Moja rodzina i ja czujemy się w Mediolanie bardzo dobrze. Ludzie są uprzejmi, bardzo pasjonują się piłką nożną, dobrze się tu żyje. Nie mam zbyt wiele wolnego czasu, a przy czwórce dzieci jestem dość zajętym ojcem. Wożę jednego z synów na zajęcia piłkarskie, córkę na jazdę konną... Cieszymy się życiem w mieście, często odwiedza nas rodzina oraz znajomi, jako że Grenoble jest dość blisko. Zwiedzaliśmy katedrę, która jest przepiękna, byliśmy nad jeziorem Como, gdzie wybraliśmy się w długi rejs. 

Zwykle zagraniczni piłkarze zakochują się w włoskiej kuchni...

Ah... Jestem Francuzem i muszę mówić, że francuska kuchnia jest najlepsza, chociaż.... Uwielbiam włoską kuchnię. Makaron al dente z sosem pomidorowym - przygotowany przez Michele, naszego szefa kuchni - jest fantastyczny. Poza tym mediolańskie żółte risotto, pizza... Mój brat, który jest specjalistą od żywienia, twierdzi, że pizza jest lepsza niż wiele innych dań. Jeszcze szynka parmeńska z melonem, no i tiramisu... Moja babcia Tonia robiła pyszne tiramisu, według mnie najlepsze na świecie. 

Opowiedz nam o swoich włoskich babciach. 

Tonia pochodziła z niewielkiej miejscowości pod Triestem, a Yvonne z Bergamo. Wyszły za mąż za dwóch Francuzów, ale włoskie korzenie pozostały i w szkole uczyłem się trochę włoskiego. To było jednak 20 lat temu. Teraz muszę szybko nadrobić i się poprawić. 

Już idzie ci całkiem nieźle. Ile czasu poświęcasz na naukę?

Kiedyś w szkole uczyłem się trzy godziny w tygodniu, ale - tak jak wspomniałem - to dawne dzieje. Staram się jak najwięcej mówić po włosku, ale mam jeszcze nad czym pracować. 

A jesteś zadowolony z tego, co udało się zrobić na boisku?

Tak, bo miałem różne problemy zdrowotne, do tego doszedł covid. Wiem, że mogę dać z siebie jeszcze więcej i że Milan też może pokazać więcej. Robię postępy wraz z drużyną. 

Powrót do reprezentacji to twój cel?

Reprezentacja to bonus, nie cel. Jestem już mistrzem świata i choć przegraliśmy u siebie finał Mistrzostw Europy, to osiągnąłem już w piłce wiele sukcesów, zarówno z kadrą Francji, jak i grając w Anglii. Nigdy nie powiedziałem i nie powiem, że rezygnuję z gry w reprezentacji. Jeśli Deschamps uzna, że mnie potrzebuje, to jestem do dyspozycji, ale w tej chwili jestem w pełni skoncentrowany na grze w Milanie. 

Liczysz, że zagrzejesz dłużej miejsce w Milanie? Może pograsz do 40-tki albo dłużej jak Ibra?

Zlatan to dobry przykład, jego piłkarska długowieczność jest zadziwiająca, choć jestem zaskoczony tylko częściowo, gdy widzę jego profesjonalizm. To głowa wszystkim dowodzi. Jeśli organizm nie sprawia problemów i nie brakuje motywacji, można grać bardzo długo. Ja sądzę, że jestem w stanie grać na określonym poziomie jeszcze przez kilka lat. 

Wiesz, że do twojego przyjaciela Szewczenki należy rekord goli w derbach? 14 bramek. 

O rany! Ile lat grał w Milanie?

Siedem.

Dajcie mi siedem lat i wrócimy do rozmowy... Żarty na bok, najważniejsza rzecz zwłaszcza w derbach to zagrać na miarę możliwości i jestem dobrej myśli. 

Jak będziesz świętował ewentualne zwycięstwo?

Poproszę Michele o tiramisu. Oby było dobre, może prawie tak dobre jak to, które robiła moja babcia.   



10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
IL Capitano 3
IL Capitano 3
6 listopada 2021, 16:19
Bardzo cieszą słowa Giroud który grał z tyloma świetnymi piłkarzami o Leao i Tonalim!
0
edinho
edinho
6 listopada 2021, 11:09
Fajny gość z tego Giru.
Życzę brameczki w niedzielę.
0
Rafał0209
Rafał0209
6 listopada 2021, 09:11
co oni mają z tym Maldinim chłopak ma już 20 lat i żadnego przebłysku geniuszu,sztywny i zardzewiały Krunić go lekko wygryza ze składu, gdyby nie nazwisko ojca i dziadka jego poziom jest w Serie C
2
Zuber
Zuber
6 listopada 2021, 09:54
Widząc go codziennie, więc chyba wiedzą więcej niż Ty, który hejtuje zza monitora.
4
Rafał0209
Rafał0209
6 listopada 2021, 10:20
Nom na mnie nie zrobił żadnego wrażenia, na trenerze chyba również skoro na niego nie stawia, wyceniany jest na 2 mln i chyba nikt by nie dał za niego 500tys dziś, Haaland o rok starszy by się uśmiał z jego telentu, ale spoko jestem hejterem.i chociaż trzymam kciuki za chłopaka to nie widzę w nim większego potencjału bo go nie ma.
0
WIELKIZNAWCAxd
WIELKIZNAWCAxd
6 listopada 2021, 14:25
Ale ty jesteś zgorzkniały. Aż takie masz przykre życie, że musisz cisnąć po kimś kto ma lepiej, ale Ci się nie podoba, bo tak?

Co Ci ten Maldini tak przeszkadza? Chyba tylko Ci przeszkadza, że w Polszy musisz robić za najniższą krajową, a on sobie siedzi za grube pieniądze na ławce i to pewnie znając polskie szukanie teorii spiskowych i widząc, że jesteś rodowitym przedstawicielem najgorszej społecznie/myśleniowo grupy w Polsce pewne uważasz, że wszystko ma za nazwisko.

Skoro jest w Milanie widocznie na to zasługuje. Jest jeszcze bardzo młody i może się okazać, że się sprawdzi jak np. Calabria, który też tutaj przez podobnych jak Ty był już wyzywany i wywalany, a może być tak, że skończy jak Strasser, Merkel czy Paloschi.

Ty po nim jedziesz i porównujesz do Haalanda xDDDD
No typie, nie masz żadnego obiektywnego miernika w sobie. Co trzeba mieć w głowie, żeby porównywać perspektywicznego wychowanka do Haalanda, który już jest czołowym zawodnikiem. Taka jest piłka, że jedni wystrzeliwują z talentem wcześniej, inni później. Jedni mają takie warunki, a inni inne. Nie można przyrównywać wszystkiego 1 do 1.


No i co z tego ile jest wart? A ile wart był Auba jak go sprzedawaliśmy do Francji? Te wartości są dla takich znawców futbolu, którzy popatrzą na jakąś wycenę zawodnika i już zgrywają fachowców, że wiedzą wszystko o danym zawodniku.

Gdyby nie było tu Maldiniego to mógłby być jakis inny wychowanek w jego miejsce. Ciśnięcie po młodym graczu z takich bezsensownych powodów jest nie dość, że głupie to typowo polskie, a jeśli ktoś nie wie o co mi chodzi, to nie się wybierze na mecz a-klasy. Tam podobne mózgi głoszą podobne opinie tylko na mniejszą skalę.


Leoo, Calabria, Kalulu, Donnarumma, Locatelli, Tonali, Diaz, Theo czy nawet Kessie - wszyscy z nich pokazują, że trzeba mieć dużo cierpliwości do graczy, a im gracz jest młodszy tym więcej czasu i cierpliwości potrzeba.

My zza monitora nie widzimy wszystkiego. Teraz Żiru chwali MAldiniego i Gabbie. Rok temu Leao mówił o Danielu. I nie, proszę nie mówcie, że to jest po to, żeby przypodobać się Paolo xD
Skoro tak mówią to coś musi być na rzeczy.

W Barcelonie mieli kiedyś kozaka (nawet grał u nas), nazywał się Bojan, ale w pewnym momencie głowa nie dała rady. Może z Danielem jest podobnie? I np. Pioli stara się przygotować go mentalnie do wielkiej piłki, bo umiejętności np. pokazuje na treningu? No nie wiemy tego, a scenariuszy można wymyślać milion i tych oczerniających i tych pozytywnych. Czy zostanie u nas na ten sezon czy wcześniej pójdzie na wypożyczenie, to jak dla mnie powinien mieć kredyt zaufania i nie powinniśmy patrzyć na niego jako syna legendy Milanu, tylko zwykłego wychowanka, który próbuje zaistnieć w pierwszej drużynie.
0
6 listopada 2021, 07:23
- This tiramisu is excellent. Olivier, do you like it?
-Of course. It's his favorite.
- So... Olivier, what's your second favorite?
- More Grandma's tiramisu!
2
Margiorno
Margiorno
6 listopada 2021, 06:54
Offtop: Szewczenko blisko przejęcia Genoi.
0
kusniak_22
kusniak_22
6 listopada 2021, 03:03
Dawaj Girou, potrzeba Twoich bramek !
0
pazioni
Moderator pazioni
6 listopada 2021, 02:43
Też Tobie życzę jak najwięcej sukcesów w Milanie.
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się