Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Trener Stefano Pioli udzielił następującego komentarza stacji Milan TV po przedłużeniu umowy z Milanem do 30 czerwca 2023 roku z opcją prolongaty o kolejny sezon: "Zwycięstwo w Marycie było przepiękne, ale mam nadzieję, że będzie ich jeszcze wiele, bo jesteśmy bardzo ambitni. Mecze przygotowuję zawsze skupiając się z drużyną na wszystkich szczegółach, również na kilka minut przed meczem. Chcę zrozumieć zwłaszcza to, jak piłkarze mają się pod względem mentalnym. Jedyny rytuał przedmeczowy to kawa, przynajmniej pozwala mi zrelaksować się na chwilkę przed meczem. Uczę się wszystkiego, jestem bardzo ciekawy. Zanim coś zaproponuje się piłkarzom to trzeba to dobrze przeanalizować i w to uwierzyć. Przyśpiewka kibiców 'Pioli is on fire'? Coś wspaniałego, to zawsze wielkie emocje. Mam nadzieję, że wkrótce z nimi poskaczę! Ta przyśpiewka narodziła się w zeszłym roku w autokarze z inicjatywy zespołu, spontanicznie. Kibice to podchwycili".
Oczywiście zdarzają mu się błędy, ale wyciąga z nich wnioski i nigdy nie popełnia dwa razy tego samego błędu, jak niejaki Carlo Ancelotti, który przez kilka sezonów nie zauważył, że wpuszczanie Ambrosiniego za Inzaghiego w każdym meczu nie daje oczekiwanych efektów :)
Za to go lubię, bo ma to sportowe jajo, którego brakowało Montelli czy Giampaolo. Posiada zdolności motywacyjne jak Gattuso, ale jest o wiele bardziej elastyczny jeśli chodzi o taktykę, czy choćby zmianę ustawienia na boisku w trakcie meczu.
Gdy przychodził, to miałem ogromnę wątpliwości. Nawet gdzieś na FB napisałem PioliOut i teraz jest mi głupio.
Najlepszy transfer Maldiniego dotychczas.
Chociaż jeśli chodzi o samą rolę trenera to nie zgadzam się, osobiście uważam że jest ona bardzo ważna, ale w każdej drużynie jest wiele czynników, które muszą zagrać razem. Moim zdaniem piłka nie jest prosta, taktyka i strategia odgrywa dużą rolę w tym sporcie.
Pioli przez lata nie był wybitnym trenerem, ale w tym fachu możesz się rozwijać aż do końca kariery. Myślę, że słowa że jest średni warsztatowo są mocno krzywdzące, patrząc na to jak on potrafi taktycznie przygotować zespół w trudnych meczach. Wystarczy spojrzeć na zeszłosezonowe mecze z Atalantą i z Juve, czy nawet na ostatni mecz z Atletico. I to są tylko te mecze z kategorii najwyższego ryzyka, pomijam resztę meczów z czołówką. To samo tyczy się piłkarzy, wielu patrzy na naszą kadrę jeszcze z perspektywy 2019 roku, a Ci zawodnicy poczynili niesamowity progres. Sam uważam, że na papierze jesteśmy gorsi od Interu i Juve, ale to nie jest tak łatwo mierzalne, bo młodzi zawodnicy rosną z meczu na mecz.
Mam wrażenie, że trafiły na siebie 2 środowiska, które oddziałując na siebie spowodowały obopólny rozwój, czyli Pioli znalazł dla siebie idealną drużynę, na której sam bardzo zyskał warsztatowo i tak samo drużyna zyskała świetnego trenera pod którym mogła się rozwijać.
No i mam wrażenie, że do tego równania należy dodać jeszcze Ibrę, który świetnie wpływa na młodych zawodników pokazując im etykę pracy i dodając pewności siebie, a także świetnie współpracuje z trenerem, mając już te 40 lat jest dużo spokojniejszym i rozsądniejszym pod tym względem zawodnikiem, niż jeszcze z 10 lat temu.
To wszystko, o czym dzisiaj przyszło nam dyskutować, to wynik pracy całego zespołu, czy ktoś tego chce czy nie.
Jeżeli ktoś wskazuję jedną kluczową osobę jako ojca sukcesu, jest dla mnie oderwany od rzeczywistości. Obojętnie kogo by nie wskazał.
Miło jest czytać po tak wielu chudych latach, że problemem wśród kibiców jest zdefiniowanie naczelnego sukcesu Milanu.
Zresztą moim zdaniem funkcja trenera jest często przeceniana w klubie - trener moim zdaniem ma stworzyć fajny klimat, poczucie wspólnoty celu, poczucie uczciwe rywalizacji i sytemu kwalifikacji do wyjściowej 11 i każdy normalny piłkarz wtedy pójdzie za takim trenerem. A kibice na acmilan.com.pl jak mogą oceniać trenera ? Głównie po zmianach w trakcie :) Jak wypali to Padre, jak nie to PioliOut.
Pioli już nic nowego w piłce nie wymyśli jak Sacchi czy Guardiola, ale widać że trafił na fajny czas w Milanie i wypłynął na szerokie wody oceanu :)
Chociaż jeśli chodzi o samą rolę trenera to nie zgadzam się, osobiście uważam że jest ona bardzo ważna, ale w każdej drużynie jest wiele czynników, które muszą zagrać razem. Moim zdaniem piłka nie jest prosta, taktyka i strategia odgrywa dużą rolę w tym sporcie.