JUVENTUS – MILAN 2:0
Rossoneri zwiększają stratę do czołowej czwórki...
Milan bez problemu rozprawił się na wyjeździe z Genoą wygrywając z nią 3:0. Z rzutu wolnego gola strzelił Zlatan Ibrahimović, a doppiettę dołożył Junior Messias. Na tym niezwykle przyjemnym wieczorze ciąży jednak także i pewna nieprzyjemna historia...
A to dlatego, że spotkanie jeszcze na dobre się nie rozpoczęło, a na rossonerich już spadł cios. Simon Kjaer w jednej z akcji padł na murawę i doznał paskudnie wyglądającego urazu kolana - Duńczyka zniesiono na noszach, zastąpił go Matteo Gabbia. Później jednak było już tylko milej. W 10. minucie do rzutu wolnego przed polem karnym Genoi podszedł Zlatan Ibrahimović i pięknym strzałem pokonał Salvatore Sirigu.
Następnie mediolańczycy kontrolowali boiskowe wydarzenia, nawet jeśli obaj bramkarze nie narzekali na nadmiar pracy. Efektownie i szybko dryblował Brahim Diaz, Hiszpanowi brakowało jednak precyzji. Aż w końcu nadszedł doliczony czas gry. Uderzenie Rade Krunicia zostało zablokowane, ale dobitka Juniora Messiasa głową zaskoczyła Sirigu i do przerwy goście prowadzili 2:0.
Po zmianie stron boiska ani przez chwilę goście nie musieli się stresować. A zwłaszcza, że stosunkowo szybko postawili kropkę nad "i" - po podaniu Diaza precyzyjnym strzałem lewą nogą po ziemi popisał się Junior i było 0:3. Później Milan bez problemu kontrolował boiskowe wydarzenia, a gdy dochodziło do pewnego rozluźnienia to wielką czujnością wykazywał się Mike Maignan. Francuz popisał się wyborną formą także jeszcze przed drugim golem Messiasa, dzięki czemu nie pozwolił gospodarzom na strzelenie gola kontaktowego.
Milan wygrał w stolicy Ligurii bardzo pewnie i kontynuuje swą walkę na szczycie tabeli Serie A!
Genoa - Milan 0:3 (0:2)
Bramki: Ibrahimović 10', J. Messias 45+1', 61'
Żółte kartki: Masiello 67', Rovella 73' - Gabbia 32'
GENOA CFC (3-5-2): Sirigu - Vanheusden, Masiello (77' Bani), Vasquez - Ghiglione, Sturaro (46' Hernani), Badelj (62' Galdames), Rovella (77' Portanova), Cambiaso - Bianchi (62' Pandev), Ekuban
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Kalulu, Kjaer (5' Gabbia [46' Florenzi]), Tomori, T. Hernandez - Tonali (77' Bakayoko), Kessie - J. Messias, Krunić, B. Diaz (77' Saelemaekers) - Ibrahimović (60' Pellegri)
Sędzia główny: Juan Luca Sacchi
Miejsce: Stadio Luigi Ferraris (Genua)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Widzieliście jak BonUC zmotywował Juve jak grali przeciw nam?:-D
No, ale przynajmniej Messias został po pół roku doprowadzony do stanu używalności. Oby na dłuższy okres niż tylko kilka spotkań.
A Shevie pozostało murowanie w stylu Mourinho. W przeciwnym razie przy tej defensywie wpisze sobie spadek z Serie A do CV niczym Pippo z Benevento, bo z taką grą jego ekipa staje się murowanym kandydatem do ostatniego miejsca spadkowego.
Nie znajduje natomiast zadnych argumentów za Pellegrim. Nie sadze aby Colombo w czymś mu ustępował. Wręcz przeciwnie.
Chciałbym zobaczyć go w meczu od pierwszego gwizdka, kiedy walczymy, gramy do przodu i gdzie miałby szansę się wykazać.
https://www.youtube.com/watch?v=gBDYwEhXplk
My interesujemy się Renato Sanchesem i jeśli doszłoby do transferu, to pewnie też na atrakcyjnych warunkach. Tym bardziej, że w czerwcu zostanie mu tylko rok kontraktu z LOSC.
Dokładnie o tym.
Chyba nie ocenianiasz zawodnika po jednym złym zagraniu? ;)
No super wspaniały bramkarz Mike - przewidywanie sytuacji,gra nogą, interwencje.
Brawo leczymy rany i wygrywamy dalej!!!
Adli przy odrobinie chęci i lekkiej modyfikacji taktyki spokojnie będzie mógł rotować Diaza. I w tym celu, wydaje mi się, został kupiony, bo na środku pomocy mamy czterech piłkarzy + Krunicia w razie czego. Nawet po ewentualnym odejściu Kessiego wraca Pobega, więc ilość w środku pola nie ulegnie zmianie.
Po wejściu Alessio i interwencjach Maignana(kapitalne) obrona Milanu była bardziej skondensowana i prawa strona ogólnie lepiej wyglądała. W ogóle Florenzi 3 spotkanie udane ma za sobą a 5o dobry znak.
Bakayoko udana zmiana i pomimo tego koszmarnego błędu powoli wraca do niezłej dyspozycji co cieszy mnie.
Maignana uwielbiam za jedno, on ma genialną grę nogami. Taka gra jest wrodzona, tego zagrania z myślą nie wytrenujesz, bo Gigio zawsze jak wybija piłkę to jakby na pale mimo, że się poprawił bardzo ale Mike? Zawsze z myślą o graczu i bardzo celnie do tego.
Theo to jeździec bez głowy? Kuźwa jak pisałem, gracz który w trakcie biegu jeszcze zagra piłkę i to udana najczęściej do zawodnika po której pada gol to jeździec bez głowy? prędzej można tak powiedzieć o Leao który zrobi jeden czy dwa udane rajdy po czym nie wie co zrobić z piłką (ale moim zdaniem sznytu nabierze). On ma problemy z tym, że za często idzie na raz po czym zdarzają się koszmarne błędu które przeważają o wyniku ale nie można nazwać jeźdźcem bez głowy piłkarza który gdy idzie z piłką i ją zagrywa to przeważnie z głową.
No ja byłem święcie przekonany, że na tym min. właśnie polega ten sport. Otóż nie, to potrafi tylko Theo Hernandez!
Idź się synku połóż, bo jak się Ciebie czyta, to po prostu ręce opadają. Jeszcze zapomniałeś dodać, że Maignan potrafi fajnie piłkę łapać w ręce. Co za typ...
No ale to twoje zdanie jak się mnie czyta, mnie tam ludzie popierają, inni nie, ja z nimi dyskutuje, z drugimi niezbyt więc? Nie jesteś tutaj od rozkazów.
Maignan łapie piłkę dobrze w ręce.
I tak swoją drogą, proszę ale zejdź z tego Theo Hernandeza, to się robi już niesmaczne, gdzie nie spojrze to tylko widzę krytykę w kierunku tego człowieka od ciebie, co za typ.
Paolo liczę że Romain Faivre zagra w Milanie ;)
I jeszcze po meczu ten piękny obrazek Szewy ściaskającego się z Didą i młodym Maldinim :)
Forza Milan
Tylko liczba wychowanków i Włochów się nie zgadza wtedy
Kibicowanie polega wlasnie na tym, ze sie kibicuje od pierwszej do ostatniej kolejki, a juz napewno sie nie sra w galoty po 14ej kolejce i stracie zaledwie 3 punktow do lidera.
:D
Ciekawe co by na taki komentarz powiedzieli rodowici Mediolanczycy xD