Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
ALEXIS SAELEMAEKERS: "Powrót do strzelania goli to było miłe uczucie, choć najważniejsze było zwycięstwo, a potem przygotowanie meczu z Liverpoolem. Cieszę się ze względu na drużynę. Kjaer? Jest dla nas ważnym zawodnikiem, który bardzo nam pomaga. Dla mnie ważne było, aby strzelić i zadedykować mu ten gol. Dziś liczyło się szybkie otwarcie wyniku i kontrola na meczem. Udało nam się od razu zdobyć dwa gole, a potem mogliśmy strzelić ich nawet więcej. To, co zapamiętamy z tego meczu, to jednak trzy punkty. Liverpool? Myślę, że to będzie ciężki mecz, bo rywal jest jedną z najsilniejszych ekip ostatnich lat. Jeśli wyjdziemy na boisko z tym samym nastawieniem, co w meczu z Atletico, możemy wygrać".
Dzisiaj pewnie wygrali ze SPAL 4-1.
Kolejną bramkę strzelił ten 16-latek Chaka Traore.
A co do samego Alexisa, to bym się nie zdziwił, jeśli przy sprowadzeniu Faivre'a i wykupie Messiasa mielibyśmy sprzedać Belga i zanotować fajną plusvalenzę, poprawiając "cyferki" pod kątem FFP.
Faivre ma kontrakt do 2025, więc raczej za darmo go nie weźmiemy.