Przecież nie powie, że mamy słabą pomoc, takie rzeczy zostają w szatni. Pato dojrzał, mądrze się wypowiada. Okres, kiedy sodówka uderzyła mu do głowy już minął.
Serio? Jesteśmy silni na pozycji lewego obrońcy i bramkarza? Niech się Pato powstrzymuje od takich komentarzy ale pewnie się chce podlizać Milanowi żeby nie kupywał napastnika/
Bardzo pewny siebie jak na kogoś, kto przez dwa sezony zawodzi...
Widać, iż Pato wie, że jest numerem jeden u Berlusconiego. Wielka szkoda, że to nie ze względu na zdolności piłkarskie...