Nie tak to miało wyglądać... Milan zremisował 3:3 z Cagliari. Bardzo słaba gra defensywy Rossonerich i szalony wynik – tak można podsumować grę podopiecznych Paulo Fonseki.
Nie tak to miało wyglądać... Milan zremisował 3:3 z Cagliari. Bardzo słaba gra defensywy Rossonerich i szalony wynik – tak można podsumować grę podopiecznych Paulo Fonseki.
Jedynym graczem z pola, który w obecnym sezonie nie rozegrał w Milanie nawet minuty, jest Andrea Conti. Po raz ostatni Włoch wystąpił w barwach rossonerich w styczniu tego roku w starciu z Cagliari, potem przeniósł się na wypożyczenie do Parmy, a po letnim powrocie do klubu znalazł się już całkowicie na uboczu, niekiedy będąc jedynie powoływanym na ławkę rezerwowych. Czas 27-latka na San Siro dobiega zatem niechybnie końca i do rozstania nadejdzie już w najbliższych tygodniach. Portal MilanNews przytacza następujące słowa agenta prawego obrońcy, Mario Giuffrediego: "Conti odejdzie w styczniu, to musi być moje zwycięstwo. Był ofiarą kontuzji i nie podoba mi się, że zostaje zbyt szybko zapominany. Genoa? Nie, w głowie mam co innego. Myślę, że przy odrobinie szczęścia Andrea może powrócić na poziom, na którym się znajdował".
Dorobek Andrei Contiego w Milanie opiewa na 51 rozegranych meczów.
