Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Piękne niedzielne popołudnie Milanu w Wenecji! Rossoneri bez żadnych problemów pokonali beniaminka na jego terenie okazale 3:0. Na listę strzelców wpisali się Zlatan Ibrahimović oraz dwukrotnie Theo Hernandez, w tym raz z rzutu karnego.
Pojedynek rozpoczął się idealnie dla Milanu. Już w 2. minucie Theo Hernandez kapitalnym długim podaniem obsłużył Rafaela Leao, a Portugalczyk wystawił piłkę Zlatanowi Ibrahimoviciowi do pustej bramki. Szwedowi nie pozostało nic nnego jak tylko wpisać się na listę strzelców w 24. kolejnym roku w swojej bogatej karierze, co też uczynił.
Mediolańczycy nie zamierzali na tym poprzestać. Sergio Romero testowali wspomniany Leao, Theo Hernandez czy Alessandro Florenzi, ale za każdym razem górą był Argentyńczyk. Goście kontrolowali przebieg spotkania, choć pod sam koniec pierwszej połowy beniaminek wyprowadził kilka akcji. Żadną z nich na poważnie nie zagroził jednak Mike'owi Maignanowi. Do przerwy rossoneri prowadzili całkowicie zasłużenie, lecz tylko jednym golem, przez co spotkanie pozostawało otwarte.
Po zmianie stron boiska wszystko szyko stało się jasne. Już w 48. minucie Leao odwdzięczył się Hernandezowi za sytuację z początku meczu i wypuścił go lewym skrzydłem, a obrońca mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Romero. Chwilę później natomiast ręką tuż przed linią bramkową futbolówkę zablokował Michael Svoboda, a rzut karny na gola pewnym uderzeniem zamienił ponownie Theo, który strzelał także w sytuacji doprowadzającej do "jedenastki".
Ostatnie pół godziny toczyło się już w spokojnym tempie. Milan nie zabiegał zbytnio o kolejne sytuacje, Venezia była ograniczona grą w dziesiątkę. Warto dodać, że żółtą kartkę wykluczają z udziału w spotkaniu ze Spezią złapał jeszcze Sandro Tonali. Rossoneri wygrali w mieście na wodzie pewnie 3:0 i jeszcze bardziej rozpędzili się w nowym roku po niedawnym pokonaniu Romy.
Venezia FC - AC Milan 0:3 (0:1)
Bramki: Ibrahimović 2', T. Hernandez 48', 59' (k.)
Żółte kartki: Ceccaroni 56' - Saelemaekers 5', Gabbia 37', Tonali 73'
Czerwona kartka: Svoboda 58'
VENEZIA FC (4-3-3): Romero - Mazzocchi, Svoboda, Ceccaroni, Haps - Cuisance (60' Kiyine), Busio (79' Fiordilino), Ampadu - Aramu (60' Johnsen), Okereke, Henry (60' Crnigoj)
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Florenzi (88' Stanga), Kalulu, Gabbia, T. Hernandez - Tonali, Bakayoko - Saelemaekers (46' J. Messias), B. Diaz (73' Maldini), Leao (62' Rebić) - Ibrahimović (73' Giroud)
Sędzia główny: Massimiliano Irrati (Pistoia)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Również Kalulu staje się ważnym punktem układanki - biorąc pod uwagę jego wszechstronność to pewnie stanie się z czasem równie istotny co Romagnoli.
Czy Leonardo, który grał w Milanie, trenował go był dyrektorem dlaczego on nas tak nienawidzi. Wiem to jego praca by ściągać do klubu najlepszych, ale czy to zawsze musi być bazylik kosztem? Donek teraz Kessi i jeszcze chce Teo do tego czytam jeszcze, że chce Kamarę na wolny transfer. Pytanie czy on siedzi i czyta newsy z Milanem i tylko czeka żeby nam popsuć wszystko. Masakra
Ofc należy pamiętać, że czai się nad nami widmo konieczności zakupu napastnika. I nie mówię tutaj o żadnym Pellegrim bo konieczny będzie jakiś kozak.
Szybki rozwój Włocha jest dla nas bardzo ważny, bo sami wiemy jakie od lat mamy problemy ze środkiem pola. W tym sezonie trochę lepiej to wygląda jednak już niedługo zanosi się na odejście Kessiego, a i Benek z Diazem nie dają ostatnio tyle jakości ile byśmy oczekiwali. Oby chociaż Bakayoko okazał się cennym zawodnikiem nr 3-4 w pomocy i został z nami na dłużej.
Malang Sarr - 22 lata, 182 cm, lewonożny, gra w Chelsea, ale niestety (albo może dla Milanu stety!) z racji ogromnej konkurencji w klubie nie ma zbytnio wiele szans gry. Jestem przekonany że Tuchel i Abramowicz spokojnie by się zgodzili na jego wypożyczenie, tym bardziej że Milan utrzymuje póki co dobre stosunki z Chelsea. Dla Sarra opcja Milanu też jest bardzo fajna: w końcu by mógłby gdzieś częściej pograć, w dodatku w Milanie ma paru swoich kolegów z Chelsea (Tomori, Giroud), więc mógłby szybko zaaklimatyzować się w nowej drużynie. Plusem jest też to, że w jego przypadku spokojnie raczej by można pójść w podobną formułę co Tomori: wypożyczenie z opcją wykupu.
Oczywiście, to wciąż spore ryzyko, bo nie wiadomo czy przy tak rzadkiej grze w swoim zespole, by się odnalazł w lidze włoskiej, ale mimo to myślę że można by chociaż spróbować pójść w negocjacje z Chelsea, bo można by na jego przyjściu zaoszczędzić pieniądze na pozyskanie Trequartisty czy prawego pomocnika (osobiście jakoś wciąż nie mam przekonania do tego Saelemakersa). Dajcie znać, co myślicie o tej opcji, albo kogo innego widzicie jako perspektywę dla wzmocnienia środka obrony. Bo w Botmana (choć to świetny grajek) bym raczej nie wierzył.
Diaz niestety po pół roku potwierdza obawy, iż nie jest to zawodnik którego można ustawić na kierownicy i zagra cały równy sezon. W pierwszym sezonie grał mocno w kratkę, teraz jest dokładnie tak samo. Na początku sezonu wyglądało to optymistycznie, ale im dalej w las, tym gra wygląda gorzej. Niestety obawiam się, że w dalszej mierze klub będzie chciał na niego stawiać zamiast wzmocnić pozycję numer 10 zawodnikiem równiejszym od Hiszpana, zwłaszcza, że no niestety taki zawodnik to wydatek kilkunastu milionów euro, który Milan, niestety, aktualnie po prostu nie ma. Tym bardziej szkoda szopki z Calhanoglu i jego odejścia za darmo.
Bakayoko dzisiaj i z Romą zagrał dobre zawody, mam nadzieję, że to wstęp do jego powrotu na wysokie obroty i pod nieobecność Franka wskoczy na odpowiedni poziom i będzie wstanie go zastąpić.
Podobnie Florenzi, na początku sezonu bardzo nierówny i chimeryczny, obecnie gra na tyle dobrze, że Pioli będzie miał niezły ból głowy po powrocie Calabrii.
Rebić trochę dzisiaj niby dobrze technicznie, ale widać w nim było jeszcze brak czucia piłki, musi wrócić do siebie po kontuzji.
Ogólnie dzisiaj obrona zaprezentowała się na duży plus, a w całym meczu poza Alexisem i Diazem nie widziałem jakiś słabych punktów w Milanie.
Najlepszy Theo i Leao, w dalszej kolejności Zlatan i Bakayoko/Tonalli.
Czekamy na odpowiedź rywali, udanej niedzieli i Forza Milan.
Wielka forma Theo. Leao, Florenzi, Kalulu tez bardzo fajnie.
Alexis pod forma.
No i gramy bez 10 w zasadzie. Każde zagrożenie to skrzydła. Zero kreacji ze środka.
Bakayoko poprawnie, nie kopie się po czole, ale nie podzielam tych zachwytów nad jego gra. Facet non stop w trybie slow motion. No i te jego powroty po stratach…pisałem to juz kilka razy. Dla mnie to kryminał te truchty gdy trzeba depnac i naprawić błąd. Vide akcja z 82 min.
Najważniejsze 3 pkt, zero z tylu. Brawo Milan!
Chyba Kalulu najlepiej, potem Baka (choć straty wciąż głupie ma) i Gabbia.
Co do Diaza to serca mu nie brakuje - to fakty ale stracił zwinność do uwalniania się z piłką (co jeszcze 3 mc było mega) i znowu obija sie od przeciwników - oby sztab to ogarnął.
Co do reszty składu to Saelemakers tylko słabo.
Florenzi, Messias zaraz będą piłkarzami pierwszego wyboru ;)
Z racji tego, że niegdyś grałem w piłkę na pozycji bramakrza (w wieku 16 lat musiałem zrezygnować przez agresję i liczną przemoc za każdą wpuszczoną bramkę, która źle odbijała się na psychice), moim ulubionym graczem z naszej obecnej kadry jest cudowny Mike Maignan w tym sezonie (w poprzednich byli to Theo i Donnarummma...), który wyczynia cuda w bramce i to o jego autografie marzę najbardziej. Wcześniej ulubionym graczem był zaś Donnarumma... póki nie zaczął wydziwiać i nie odszedł w tak złej atmosferze... A poza nim jestem fanem talentu Theo, Tonaliego, Calabrii (za jego niezwykłą waleczność) i od pewnego czasu też Leao. Z wcześniejszych legendarnych graczy na zawsze mam zaś w serduszku Didę (bo bramkarz!), Gullita, Kakę, Van Bastena i oczywiście Paolo Maldiniego.
To tyle słowem wstępu. Cieszę się że mogę być na tym forum i przepraszam z góry za każdy mój brak wiedzy, który staram się nadrabiać z dnia na dzień. Dzisiejszy meczyk z Venezią był oczywiście oglądany i jestem pod wielkim wrażeniem tego jak pomimo tylu absencji chłopacy dobrze się zaprezentowali. Kolejny przykład tego, że Pioli jest naprawdę dobrym trenerem, bo świetnie to poukładał. Czerwona kartka Svobody wiele i tak nie zmieniła, bo mecz był i tak raczej wygrany, no ale przynajmniej przyniosła sporo spokoju i nie wymuszała tak energicznej gry do samego końca. Teraz Spezia, a potem czas pokonać Juve! Pozdrowienia dla wszystkich na stronie no i... Forza Milan!
Witaj w klubie bo też lubię United ale nie wiedzie im się dobrze a z Holandii jednak bardziej PSV.
Współczuję Ci tego, że przyszło ci grać w piłkę na planecie małp
Mamma Mia Rafa!
Mamma Mia Theo!
Mamma Mia Sandro!
Leao z Theo Mvp I osobiście na wyróżnienie duet naszych pomocników zasługuje bo Bakayoko dzisiaj niemal wszystko kasował i świetnie grał w odbiorze choć miał dwie straty ale na szczęście bez konsekwencji. Słaby Snickers, Messias dał więcej po prawej stronie niż Belg tak samo Brahim bez szału choć to lepsza jest forma niż ta pod koniec rundy jesiennej.
Świetnie weszliśmy w drugą fazę sezonu, oby tak dalej.
- Theo
- Sandro
- komentarz
Maignan - bezrobotny, Florenzi - na plus, Kalulu na plus, Gabbia na plus, T. Hernandez -zawodnik meczu - Tonalna plus, Bakayoko na plus - Saelemaekers na minus (46' J. Messias - średnio), B. Diaz na minus (73' Maldini na minus), Leao na plus(62' Rebić na plus) - Ibrahimović na plus (73' Giroud średnio)
A po jakiego grzyba miałby iść do PL?
Dla twojej satysfakcji chciałbyś tego zderzenia z rzeczywistością żeby nam piłkarza zjadło?
Gratuluje w takim razie
Jedyne co mogłoby to dac to złamanie mu psychy
Jemu jest potrzebne serie b tak jak Colombo który dobrze się tam teraz prezentuje
Po prostu uznałem że ten pomysł jest nierozsądny
Ja z kolei pozdrawiam bo personalnie nic do ciebie nie mam