Gdyby bramka została uznana bramka dla gości na 100% by nie padła.

Jakbyś zawalił szefowi kontrakt na kilka $ uwierz nikomu nie byłoby ciebie szkoda. Popełniasz błąd i płacisz to jest frycowe dla słabych sędziów. W ogóle mnje nie bierze to że się popłakał. Mógł zostać i sędziować serię B i C i miałby spokój. Nikt mu nie kazał pchać się do najwyższych rozgrywek bez ogrania. Jak był ograny to sory ale chyba słabo.

No ja się nie zgodzę. Nie da się wygrywać każdego meczu ze słabszym rywalem do 0. Często jest tak, że nie idzie i przepychasz mecz kolanem. Nasi dokładnie tak zrobili. Wepchnęli piłkę prawidłowo do szatni w 92 minucie zapewniając sobie 3 punkty. Sędzia zabrał Nam te 3 punkty. Juve jak wygrywało mistrzostwa to ich pokazowym mumerem było 1:0 z dosłownie każdym.

Nie mogl. Bramka byla strzelona po gwizdku, a gwizdek w zwiazku z faulem byl prawidlowy. Widac bylo juz po tym jak odgwizdal ze sam uznal ze popelnil blad, fakt ze nic nie zrobil pomimo tego jak blisko Rebic do niego podszedl i zlapal za glowe mowi samo za siebie.

Gdybyśmy nie grali jak ostatni frajerzy w obu tych meczach to byłoby 6 punktów więcej. I błędy sędziów nie miałyby znaczenia. Tym bardziej, że w meczy z Napoli to raczej nie był błąd tylko poprawnie odgwizdany spalony.

@Janik14

Oczywiscie i moim zdaniem wczoraj Milan powinien zgarnac 3 oczka (ta bramka powinna zostac uznana) i tylko dzieki zachowaniu sedziego tak sie nie stalo. Natomiast w mojej opinii takie budowanie narracji, ze gdyby (slowo klucz) nie blad w meczu "x" to druzyna "y" bylaby liderem jest bledne. Mysle, ze na przestrzeni calego sezonu ten poziom szczescia/pecha co do decyzji sedziowskich moze gdzies sie wyrownywac i to praktycznie w kazdym zespole. Pewnie sa wyjatki z jakims wychyleniem, ale aby poddac to realnej ocenie to naprawde trzeba by skrupulatnie przesledzic kazdy mecz, co jest dosc sporym wyzwaniem. Nie do konca jest tak, ze z pewnoscia gdyby(!) nie te dwa bledy sedziowskie to Rossoneri by liderowali, poniewaz rowniez i Inter mial sytuacje, ktore byly krzywdzace dla nich. Poza tym zazwyczaj przytaczamy momenty, ktore pamietamy na niekorzysc naszego zespolu, a o tych dzieki ktorym nasza druzyna zyskala nie pamietamy/nie chcemy wspominac/nawet nie wzielismy ich pod uwage/nie dostrzeglismy - tak dziala ludzka podswiadomosc. Gwarantuje Ci ze tych sytuacji na korzysc Milanu zapewne tez bylo wiele. Czy wiecej, czy mniej? Nie wiem, nie sprawdze tego. Wiem, ze nie jest to takie czarno biale jakoby sie wydawalo oraz to, ze na przestrzeni np. calego sezonu z duza doza prawdopodobienstwa moze sie to wyrownywac. Takie moje zdanie. Widzialem tez kiedys opis jakichs badan na ten temat, ale nie pamietam juz gdzie niestety.

byłoby 2-2, a nie żadne 3 punkty xdd

Bierz pol tego co bierzesz

Jaki ty mądry. Dobrze ze tam taki nie byles

A co to ma do meczu? Przegrali i tyle. Choćby sędzia poszedł do więzienia to dla tabeli nic nie zmienia :)

ale co ma do tego VAR xd

A ma to że chyba nie ogląda obok serialu, tylko mecz jak każdy z nas,z tym że ma możliwość pogadać z sędzią i informować go o błednych decyzjach

ale co ma do tego VAR?

Var nic nie ma do tej konkretnej sytuacji.

przecież sędzia chwilę po gwizdku kapnął się, co zrobił i przeprosił Milanistów, wiedział, że zrobił źle, ale nie mógł już cofnąć akcji, więc co ma do tego VAR? xd

Gwizdek zatrzymuje grę. Jakby uznał bramkę to by zrobił jeszcze większego babola niż ten, który wyciął Nam. Bo uznać bramkę po gwizdku to byłaby przesada. Szkoda, wielka szkoda. Teraz z Juve i Interem idziemy po pełną stawkę jak chcemy myśleć o czymś więcej jak walka o TOP4. Myślę jednak, że to Nasz nadrzędny cel.

100 % racji 18 stycznia a my nie mamy pozycji 10 tak ważnej w formacji którą stosuje trener, tutaj Pioli jest najmniej winny bo próbuje wystawić i dawać szanse Maldiniemu ale ten nadaje się co najwyżej do ekstraklasy, z Leao i Rebiciem a kto kogo wtedy byłby zmiennikiem, my ledwo zlepimy jednego żywego napastnika do meczu a ty chcesz grać dwójką:)

Dobra, widzieliśmy jak Diaz grał przed covidem. Wszyscy robili laskę zarządowi, że nie kupił nikogo i Hiszpan wreszcie pokazał na co go stać. Pioli na niego stawia, bo jest mu potrzebny i liczy, że chłopak się wreszcie przełamie. Mamy strasznie krótką ławkę i kombinowanie przy zmianie ustawienia może być samobójstwem.

Rafał0209
Lepiej grać bezproduktywnym Diazem:)
Rebica nie było tyle czasu i jakoś Leao dawał radę bez zmiennika, ewentualnie przy dobrym wyniku można go zmienić Krunicem/Maldinim/Diazem. Gdyby wczoraj udało się zaaplikować 3 bramki w pierwszej połowie, a sytuacje do tego były nawet grając w 9,5 zawodnika (Diaz -1, Zlatan -0,5 zawodnika) to na spokojnie grając nawet stojanowa po wpuszczeniu zmienników w drugiej połowie udało by się zdobyć 3 punkty.

UEFA jest od zarabiania forsy, a nie od rozwiązywania problemów w piłce:)

Latwiejszym sposobem są kary pieniężne dla takich pajaców co drukują mecze

Rzeczywiście o tym nie pomyślałem... Ale jak się przypomni słowa Platiniego sprzed kilku(nastu?) lat, że błędy w futbolu to część piłki, a potem faworyzowanie niektórych drużyn i jego historię korupcyjną, to serio jest dużo sensu w tym, co napisałeś.

Co najlepsze w dobie VARu spalone są gwizdanie z kilkusekundowym opóźnieniem, czasem przy ewidentnych karnych jest puszczana gra i wracanie z kilkudziesiąt sekund później, a tutaj musiał sobie odpalić gwizdek z automatu :-/ no parodia!
Ale spoko, teraz przeprosiny i od razu cyk, punktów "przybyło"...
Kpina...

Właśnie dobre pytanie

O ile wiem nic się nie dało zrobić, bo gwizdek oznacza przerwanie gry.

Niestety nie... Gdyby tak zrobił musiałby przepraszać Spezie i tobylaby już karygodna niewytłumaczalna decyzja. Po prostu z tym gwizdkiem popełnił babola którego odkręcić się już nie dalo

po gwizdku jest przerwanie gry, a strzał został oddany po gwizdku, wiec zawodnicy przeciwnej drużyny mieli prawo już nie uczestniczyć w akcji a bramkarz bronić strzału.

"Piłkarz jak zawali mecz albo siada na ławce lub zostaje sprzedany i nowy pracodawca proponuje mu mniejsze wynagrodzenie" No nie wiem, nie wiem xD

Theo wczoraj nie strzelił karnego. Zatem co trzeba dla niego szykować? Wystarczy ławka, czy jednak proponujesz transfer?