SCUDETTO


Ostatnie derby Milanu w roli gościa: przełamanie w zeszłym sezonie

5 lutego 2022, 08:03, Adam6 Aktualności
Ostatnie derby Milanu w roli gościa: przełamanie w zeszłym sezonie

W ostatnich latach Milan nie najlepiej radził sobie ligowych, derbowych pojedynkach z Interem, także gdy formalnie występował w roli gościa. Przełamanie złej passy przyszło jesienią 2020 roku.

2020/2021: Inter 1:2 Milan (Lukaku - Ibrahimović x2)    
2019/2020: Inter 4:2 Milan (Brozović, Vecino, de Vrij, Lukaku - Rebić, Ibrahimović)        
2018/2019: Inter 1:0 Milan (Icardi)        
2017/2018: Inter 3:2 Milan (Icardi x3 - Suso, Handanović sam.)        
2016/2017: Inter 2:2 Milan (Candreva, Icardi - Romagnoli, Zapata)



5 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
pazioni
Moderator pazioni
5 lutego 2022, 18:04
Będzie dobrze.
0
MrWercyngentoryx
MrWercyngentoryx
5 lutego 2022, 13:09
Niesamowicie ważny mecz dla nas, jeśli chcemy zachować szansę na scudetto, mieć więcej pewności i spokoju w walce o TOP 4 to musimy wygrać. Końcówka ligi i walka o LM będzie niesamowita, to dobrze, przyda się szum wokół Serie A. Nadal wiele osób widzi w Serie A nudną defensywną ligę, gdzie statystyki od dawna mówią, że tak nie jest, ale potrzeba rozruszać środowisko z półwyspu żeby sami chcieli stać się atrakcyjniejsi bo potrzeba pieniędzy.
0
Margiorno
Margiorno
5 lutego 2022, 15:12
Nie zmieni się to do puki włoskie drużyny nie zaczną grać atrakcyjnej piłki w europejskich pucharach. Jak ktoś nie ogląda Serie A i widzi że np. Milan jest zdominowany przez Porto i Liverpool. Atalanta gra defensywnie i ma duże problemy z United który był całkowicie bez formy i od 4 meczy nie wygrał w lidze, a mecz po spotkaniu z Atalantą przegrywa 5:0 z Liverpoolem. Jest jeszcze Juventus z którego stylem gry nie trzeba zaznajamiać. Jedynie Inter jako tako sobie radził w tej edycji Ligi Mistrzów. To że w Serie A pada dużo goli i nawet fajnie się ogląda nie oznacza że jest atrakcyjna. Na przykład na lubię oglądać ekstraklasę, bo to w sumie bardzo ciekawe że co mecz dzieją się niewytłumaczalne, wręcz komiczne rzeczy. Z tego samego powodu oglądam mecze lokalnej drużyny okręgowej. Zarówno ekstraklasy jak i liga okręgowa nie są atrakcyjne, mimo wszystko ciekawie się ogląda. Pamiętam jak była pandemia i były zamknięte większość lig, a ekstraklasa wystartowała jako jedna z pierwszych lig. Sportowe telewizję na zachodzie z braku konkurencji zaczęły puszczać ekstraklasę i nagle zachodni kibice zobaczyli że nawet fajnie się to ogląda, tylko jak wystartowały silniejsze ligi to nagle przestała interesować ich ekstraklasa. Dążę do tego że atrakcyjność ligi nie wywodzi się z tego jak grają drużyny w niej grające, tylko z tego jak te drużyny grają w europejskich pucharach. Jakby włoskie kluby nagle zaczęły dominować w CL to uwierz mi nikt by nie myślał o serie A jako defensywnej lidze
0
MrWercyngentoryx
MrWercyngentoryx
5 lutego 2022, 15:27
Wiesz co, zgodzę się z Tobą, że europejskie puchary mają niesamowite przełożenie na to jak postrzegają Cię w każdym innym kraju czy też piłkarskim świecie. Tylko to nadal jest wszystko w odniesieniu do jednej drużyny, każdy w różnych ligach ma swoją ulubioną drużynę, takiej której mógłby kibicować. Każdy kibic na świecie zna drużyny, który są bądź były TOP. Mi w tym wszystkich chodzi nadal o przełożenie finalnej atrakcyjności ligi na odbiór zewnętrzny. Zainteresowanie ligą ma dwa podłoża, te medialne, od kibiców po marketing, ale też te strategiczne dla rozwoju klubów, jak ściągnięcie najlepszych możliwych do tej ligi. Sam Giroud był zaskoczony tym jak się gra w Serie A, zaskoczony między tym co słyszał bądź pamięta a tym jak finalnie zachowuje się Serie A. To, że gramy z Europą tak a nie inaczej to trochę też taki Włoski mental, trochę jak właśnie naszej Ekstraklasy, każdy kto już jest w LM, chce się jej trzymać zębami, nawet jak biją po dupie to gram tak żeby zostać. Potem mamy takie dziwne mecze, ale w tym wszystkim jest też problem z infrastrukturą we Włoszech, wciąż LM odwiedzają trenerzy, którzy muszą razem z drużyną nabrać doświadczenia w Europie, jak nie trener to drużyna, jak nie drużyna to trener i mam tu na myśli takie typowe ogranie. Pioli trafnie wskazuje, że intensywność gry u nas, nawet z najlepszymi jest po prostu słaba, za dużo szachowania. Jest postęp, duży względem tego co było wcześniej, myślę, że trzeba temu czasu i rozwoju, który oby dostrzegł każdy klub Serie A a już te, które grają w Europie zrobiły to na pewno. Bo nadal jest ta mentalność, odpuszczania Lig Europy, czy nawet ta LM, a cóż się stanie, odpadli no trudno, ale Serie A pójdzie pełną parą. Spędzam we Włoszech dużo czasu, praktycznie każda połowa roku to dryfowanie między Francją a Włochami i jak kocham ten kraj, tak brakuje im tego o czym też napisałeś, niech zaczną grać a nie kalkulować. Do tego potrzebny jest spokój na plecach i oby nastał, stąd moja troska o zaangażowanie większych sił w marketing i to by oglądać moją kochaną Serie A chciało więcej osób.
0
TymonRossoneri
TymonRossoneri
5 lutego 2022, 08:35
To teraz czas na dobrą passę ;D
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się